Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No dokładnie. On mi powiedział, że ja go traktuję jak dziecko dzisiaj XD a on sam robi ze mnie swoją matkę i mówiłam mu to od kilku tygodni, a teraz też buty na miejsce odstawił chyba chcąc mi udowodnić, że wcale tak nie jestJak ja się z moim pożarłam i nie gadaliśmy 3 dni to nawet umiał buty schować do szafki, obiad zrobić i posprzątać. Szkoda, że w czasach "pokoju" te ręce jakby dwie lewe![]()
No tak, ale tu kłótnie, tam znów z owulacji nici i jakoś się widzi resztę miesiąca w czarnych kolorach.oj tam, i tak na 4 dni póki co są 2 butelki wiec nie ma dramatu![]()
O to coś z tymi butami jest. Daje mu max 2 dniNo dokładnie. On mi powiedział, że ja go traktuję jak dziecko dzisiaj XD a on sam robi ze mnie swoją matkę i mówiłam mu to od kilku tygodni, a teraz też buty na miejsce odstawił chyba chcąc mi udowodnić, że wcale tak nie jest![]()
Nie ma Cię kto grzać?Jak Wy tak mówicie, że zimno to polecam sobie wyobrazić mnie aktualnie w namiocieRano myślałam, że nie wyjdę ze śpiwora takie zimno i mgła. Coś ten wrzesień w tym roku nie jest łaskawy, niby kolejne dni mają być słoneczne - oby!
![]()
Ojjj z tymi skarpetkami to powiem Ci, że może być ciężka przeprawaJa nie wiem, jak to dorosłemu facetowi trzeba mówić, żeby buty na miejsce odstawił, żeby skarpetki do kosza na pranie wrzucił… No tragedia. Jak mu zaczęłam powtarzać miesiąc temu, że nie jestem jego matką to w końcu skarpetki sprząta. Może dorośnie do reszty obowiązków
Nie no maNie ma Cię kto grzać?![]()
To mój się nauczył odkładać buty na miejsce po tym jak w trakcie sprzątania poślizgnęłam się o jego kapcie pozostawione na środku pokoju i wyrwałam sobie paznokcia wraz z macierzemJa nie wiem, jak to dorosłemu facetowi trzeba mówić, żeby buty na miejsce odstawił, żeby skarpetki do kosza na pranie wrzucił… No tragedia. Jak mu zaczęłam powtarzać miesiąc temu, że nie jestem jego matką to w końcu skarpetki sprząta. Może dorośnie do reszty obowiązków