reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️GRUDNIOWE KRESKI ❄️ W grudniu Mikołaj prezenty rozdaje , a nam II kreski na teście daje !🎁

reklama
Dziewczyny sprowadźcie mnie na ziemię. W poniedziałek dostałam okres, który (według kalendarzyka) powinien przyjść jutro. Ale to TYLKO kalendarzyk, w dodatku pierwszy normalny okres po odstawieniu anty. Ten okres jest maga skąpy, lekko czerwony, częściej różowy, praktycznie tylko przy siusianiu i bez skrzepów. Mam straszne zawroty głowy ale takie że aż się boje autem jeździć. Nie czuję się ciążowo. To pewnie przemęczenie związane z pracą. Ale w głowie mam tylko myśl żeby zrobić test... Bo a nóż to jednak nie okres? Sprowadźcie mnie proszę na ziemię...
 
Dziewczyny sprowadźcie mnie na ziemię. W poniedziałek dostałam okres, który (według kalendarzyka) powinien przyjść jutro. Ale to TYLKO kalendarzyk, w dodatku pierwszy normalny okres po odstawieniu anty. Ten okres jest maga skąpy, lekko czerwony, częściej różowy, praktycznie tylko przy siusianiu i bez skrzepów. Mam straszne zawroty głowy ale takie że aż się boje autem jeździć. Nie czuję się ciążowo. To pewnie przemęczenie związane z pracą. Ale w głowie mam tylko myśl żeby zrobić test... Bo a nóż to jednak nie okres? Sprowadźcie mnie proszę na ziemię...
Miałam tak w poprzednim cyklu. Praktycznie na jednej podpasce bym 5 dni przetrwała. Niestety okazało się że było cienkie endometrium i nie miało co się złuszczać. Testy oczywiście negatywne. Dla pocieszenia powiem że następny cykl był już normalny i ładne endometrium dało solidny okres.
 
Dzięki, głowa robi swoje 🫣 wiem że to że nigdy tak nie miałam nie oznacza absolutnie nic. Źle samopoczucie też w sumie może nic nie oznaczać, albo zwyczajna chorobę. Ale głowa sobie dopowiada... 🫣😅
 
Dziewczyny sprowadźcie mnie na ziemię. W poniedziałek dostałam okres, który (według kalendarzyka) powinien przyjść jutro. Ale to TYLKO kalendarzyk, w dodatku pierwszy normalny okres po odstawieniu anty. Ten okres jest maga skąpy, lekko czerwony, częściej różowy, praktycznie tylko przy siusianiu i bez skrzepów. Mam straszne zawroty głowy ale takie że aż się boje autem jeździć. Nie czuję się ciążowo. To pewnie przemęczenie związane z pracą. Ale w głowie mam tylko myśl żeby zrobić test... Bo a nóż to jednak nie okres? Sprowadźcie mnie proszę na ziemię...
szczerze ? Ja bym zrobiła test ,jeżeli czujesz że jest coś inaczej niż zwykle to dla własnego bezpieczeństwa bym go zrobiła ,bo może się okazać że to zdrowa i wyczekana ciąża a to co masz to plemienia związane np z niskim progiem , ale może też się okazać że jest ciąża ale nie taka jak powinno lub nie tam gdzie powinna . Dla samej siebie bym wykonała , sikaniec wiele nie kosztuje a lepiej sprawdzić ,może faktycznie to okres ale trochę inny ze względu na np cienkie endometrium tak jak pisze koleżanka a może coś innego ...
 
Dziewczyny sprowadźcie mnie na ziemię. W poniedziałek dostałam okres, który (według kalendarzyka) powinien przyjść jutro. Ale to TYLKO kalendarzyk, w dodatku pierwszy normalny okres po odstawieniu anty. Ten okres jest maga skąpy, lekko czerwony, częściej różowy, praktycznie tylko przy siusianiu i bez skrzepów. Mam straszne zawroty głowy ale takie że aż się boje autem jeździć. Nie czuję się ciążowo. To pewnie przemęczenie związane z pracą. Ale w głowie mam tylko myśl żeby zrobić test... Bo a nóż to jednak nie okres? Sprowadźcie mnie proszę na ziemię...
Ja zrobiłabym test, żeby przestać o tym myśleć. Czasem mam podobne rozkminy, wtedy oddaje kontrolnego sika na patyka i ciśnienie ze mnie schodzi 😅🤪
 
reklama
Do góry