reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

Nie omijać. Odpowiadać normalnie, a nie wyśmiewać.
Nie neguję Waszej wiedzy. To miejsce do dyskusji. To że o czymś nie słyszeliśmy nie oznacza od razu że tego nie ma. Nie oznacza też że każda zasłyszana/przeczytana treść jest prawdziwa. Badania nad stresem i jakością spermatogenezy są, wystarczy wpisać w google. Nie zabierałam głosu żeby się z kimkolwiek kłócić. Nie podoba mi się najazd na dziewczyny bo coś napisała a Wam się nie podoba. Niestety ale w życiu jest tak, że nie zawsze ma się rację. Nikt nie jest alfą i omegą i nie wie wszystkiego. Dziewczyny które przychodzą na kreski oczekują wsparcia, nie wyśmiewania. Tym bardziej że ich historię (jak ktoś już wspomniał) znamy tylko wyrywkowo i od jednej strony. Niektóre słowa które tu padają są po prostu nie na miejscu.
Ale nie ma też co mylić jakości nasienia, spermatogenezy z blokowaniem plemników. Jeśli nasienie jest złej jakości to się idzie do lekarza i szuka przyczyny/leczy bo plemniki same się nie blokują i nie odblokowują i tyle.
 
reklama
Naprawdę w Google masz informacje że 20 grudnia plemniki są zestresowane, a 10 stycznia już nie? 😱

Radziłabym omijać tak niesprawdzone źródła. Myszka od razu na początku wyjaśniła ile trwa proces "wymiany" plemników i nie jest to tydzień czy dwa, a aż 12
Widzę że każdy mój post czytasz w jakiś pokrętny sposób.
 
I, żeby nie było.
Chodzi o głupotę pod tytułem "blokowanie plemników" bo takie coś nie istnieje i tyle.

Stres może wpływać na jakość nasienia (baaa może wpływać na wzwód i wytrysk), ale wtedy mówimy o słabym nasieniu czyli niepłodności męskiej.

Ale to możemy zdiagnozować na podstawie badań nasienia, a z tego co wiem to pani doktor takich wyników nie widziała.

No i pamiętajmy, że każda zdrowa para ma rok na zajście w ciążę przy regularnym seksie więc skoro to trzeci cykl starań przy nieregularnym seksie to na jakiej podstawie pani doktor stwierdza, że to wina blokowania plemników..

No niestety i tacy lekarze się zdarzają.
 
Sory dziewczyny, ale naprawdę mam ciekawsze rzeczy do robienia niż udział w dyskusji nad Waszą interpretacją tego co napisałam ja albo ktoś inny.
Miłego piątku.
 
Sory dziewczyny, ale naprawdę mam ciekawsze rzeczy do robienia niż udział w dyskusji nad Waszą interpretacją tego co napisałam ja albo ktoś inny.
Miłego piątku.
Ale nie musisz z nami dyskutować.
My czytając głupotę "blokowanie plemników" mamy prawo to skomentować.

Kiedyś wątki kreskowe to była baza wiedzy merytorycznej, medycznej. Sama nauczyłam się wiele.

A teraz.. Powiela się głupoty, idzie w to w zaparte a jak ktoś napisze prawdę to pewnie zaraz usłyszy o braku empatii.
 
Mnie właśnie przyszły wymazy z pochwy które robiłam wtedy co mówiłam że po stosunku mnie piecze jakby pomiędzy i jestem załamana . Z tego co wyczytałam to to drugie to paciorkowiec jak to możliwe ?? Ostatnio nic nie wyszło 😯
 

Załączniki

  • 3bc6d005-aa67-4d73-9cda-d64cfdbdd0b5.jpeg
    3bc6d005-aa67-4d73-9cda-d64cfdbdd0b5.jpeg
    70,6 KB · Wyświetleń: 101
A ja jak się nie wypowiadam, to chciałbym dodać spostrzeżenie osoby,która dołączyła niedawno do grupy. Rozumiem jedną i drugą stronę: jednak zahaczając o punkt 5. to w pierwszej wypowiedzi Myszki brakowało empatii i to wyśmianie nie było na miejscu. Po prostu. Żołna głównie to stara się przekazać. Wartość merytoryczna (którą teraz z Olką ciągnięcie niestety nadal z dużym oburzeniem i po prostu chamsko) jest ważna,ale szacunek i zrozumienie drugiego człowieka jest najważniejsze. Warto byłoby się skupić na zrozumieniu. I osobiście podziwiam MameR,bo od prawie każdej z Was jej się oberwało,a nie po to (jak sama myślę) jest to forum.
 
Dziewczyny, a dopytam też Was (tak apropo lekarzy gadających głupoty, ale może w tym przypadku tak nie jest):

Koleżanka odebrała wczoraj wyniki drugiego posiewu przed drożnością. W pierwszym wyszły jakieś bakterie, dostała celowany antybiotyk, no i poszła na drugi. W drugim po tamtych ani śladu, ale wyszły Streptococcus agalactiae (paciorkowiec). Lekarka jej powiedziała, że nie da się tego wyleczyć 😳 Że w aptekach nawet nie ma na to leku, że tylko na zamówienie i w zastrzykach. Że wzięły się z układu pokarmowego, nie wiadomo od kiedy je w ogóle ma (pomijając zupełnie, że w poprzednim posiewie ich nie wykryto) i że są zagrożeniem dla porodu, bo mogą prowadzić do sepsy (w to jestem w stanie uwierzyć).

Miała któraś z Was do czynienia z tą bakterią? Lekarka gada głupoty i niepotrzebnie straszy dziewczynę czy ma rację?
Na GBS można też podziałać naturalnie: Omni-biotic FLORA; pelargonia afrykańska, nasiadówki w olejku cytrynowym i eukaliptusa; faringosept. Polecam profil: INSTAGIUSTO, napisała e-book o infekcjach intymnych. I serio można to wypędzić naturalnie, a nie od razu antybiotyk.
 
reklama
Do góry