Już jestem w pracy, chyba dla pewności zrobię po prostu jutro. Tak się naczytałam, że te pinki strumieniowe są takie pewne ale chyba niekoniecznie, a przynajmniej nie na początku. Ja ogólnie w życiu zrobiłam bardzo mało testów i jak mam się doszukiwać cieni, to mam wrażenie, że jak je widzę, to jest to tylko moja wyobraźnia, a nie że one faktycznie tam są. Polecacie jakieś testy do takiego wczesnego testowania?
Pocieszam się jeszcze tym, że to 5 dpt, więc teoretycznie jest szansa, że np. jutro pokaże się na teście jakaś bardziej widoczna linia. Od wczoraj dopadł mnie dół, że chyba znowu się nie udało, a do tego jeszcze nad ranen śniło mi się testowanie i mocne 2 kreski :/