Szpital Koszalin poród bliźniaczy

[olcia10700]

Hej jestem w 30 tygodniu ciąży bliźniaczej 2k2o i wolę się „zabezpieczyć” jeśli by tak miało być że byłyby wcześniaki w moim szpitalu nie przyjmują. Najbliżej jest Koszalin chciałabym poznać wasze historie na temat porodu w Koszalinie. Czy wykonują tam też porody naturalne bliźniacze czy tylko cesarka ? I o wasza opinie pozdrawiam serdecznie, nie ukrywam że słyszałam same złe opinie

 

[Goodka]

Ja słyszałam różne opinie. Oddział patologii ciąży słabo i to również ja potwierdzam, bo tam leżałam chwilę… ale porodówka już jest podobno całkiem okej.
Jeśli chodzi o poród bliźniaczy, to może najlepiej po prostu zadzwonić i podpytać.
A skąd jesteś?
Szpital w Koszalinie ma 3 stopień referencyjności, wcześniaki mają tam podobno dobrą opiekę

 

[olcia10700]

Ja słyszałam różne opinie. Oddział patologii ciąży słabo i to również ja potwierdzam, bo tam leżałam chwilę… ale porodówka już jest podobno całkiem okej.
Jeśli chodzi o poród bliźniaczy, to może najlepiej po prostu zadzwonić i podpytać.
A skąd jesteś?
Szpital w Koszalinie ma 3 stopień referencyjności, wcześniaki mają tam podobno dobrą opiekę

Jestem ze Szczecinka i to najbliższy szpital właśnie o wysokim stopniu mój ma 1 stopień dlatego biorę pod uwagę że wszystko może się wydarzyć

 

[AnikaAl]

Hej jestem w 30 tygodniu ciąży bliźniaczej 2k2o i wolę się „zabezpieczyć” jeśli by tak miało być że byłyby wcześniaki w moim szpitalu nie przyjmują. Najbliżej jest Koszalin chciałabym poznać wasze historie na temat porodu w Koszalinie. Czy wykonują tam też porody naturalne bliźniacze czy tylko cesarka ? I o wasza opinie pozdrawiam serdecznie, nie ukrywam że słyszałam same złe opinie

Może lepiej zapytaj na grupie na fb Link do: Rodzę Rodziłam w Koszalińskim Szpitalu | Facebook
Szczególnie że porody bliźniacze to raczej rzadkość. Ja rodziłam tam w 2019, więc dawno temu i nieprawda i akurat wszystko chwaliłam oprócz neonantologii.

 

[hemoglobina]

Jestem ze Szczecinka i to najbliższy szpital właśnie o wysokim stopniu mój ma 1 stopień dlatego biorę pod uwagę że wszystko może się wydarzyć

Nie polecam ani szpitala w Szczecinku, ani szpitala w Koszalinie. Oddział patologii ciąży w Koszalinie to jakaś masakra, w ogóle cały personel tam mnie traktował jakbym była upośledzona, bez żadnego szacunku, a przyjechałam tam karetką na sygnale z porodem przedwczesnym

 

[olcia10700]

Nie polecam ani szpitala w Szczecinku, ani szpitala w Koszalinie. Oddział patologii ciąży w Koszalinie to jakaś masakra, w ogóle cały personel tam mnie traktował jakbym była upośledzona, bez żadnego szacunku, a przyjechałam tam karetką na sygnale z porodem przedwczesnym

Straszne.. ja co prawda w Szczecinku rodziłam i nie narzekam ale może dlatego że było bez komplikacji. Tutaj nie mam za dużego wyboru bo najbliżej jest Koszalin a dalej to już tylko Szczecin.. narazie wszystko dobrze i nie zapowiada się abym miała szybciej urodzić no ale różnie to bywa

 

[Goodka]

Nie polecam ani szpitala w Szczecinku, ani szpitala w Koszalinie. Oddział patologii ciąży w Koszalinie to jakaś masakra, w ogóle cały personel tam mnie traktował jakbym była upośledzona, bez żadnego szacunku, a przyjechałam tam karetką na sygnale z porodem przedwczesnym

Ja płakałam po tym pobycie jak już wróciłam do domu, też spotkałam się ze znieczulicą

 

[hemoglobina]

Straszne.. ja co prawda w Szczecinku rodziłam i nie narzekam ale może dlatego że było bez komplikacji. Tutaj nie mam za dużego wyboru bo najbliżej jest Koszalin a dalej to już tylko Szczecin.. narazie wszystko dobrze i nie zapowiada się abym miała szybciej urodzić no ale różnie to bywa

Ja też rodziłam w Szczecinku i niestety w trakcie mojego porodu trafiłam na panią BJ, która nigdy w życiu lekarzem zostać nie powinna i to był koszmar A od babki z neonatologii, usłyszałam, iż skoro nie potrafię nakarmić dziecka to umrze, bo ja nie wykarmię go do osiemnastki Tylko dzięki lekarzowi TŻ mój syn żyje, a pani BJ powinna mieć odebrane prawa wykonywania zawodu.

 

[hemoglobina]

Ja płakałam po tym pobycie jak już wróciłam do domu, też spotkałam się ze znieczulicą

Jeszcze takie teksty tam padały, że szok. Zero szacunku i ze strony studentów, i ze strony lekarzy. O położnych już nie będę wspominać. Jedzenie też było okropne. Plus, że miałam łazienkę w sali.

 

[mar_ti]

Ooo widzę że temat Szczecinka się rozwinął. Ja też nie polecam. Poród ok, miałam CC, opieka pooperacyjna też ok ale później to już tragedia, położne okropne, każda co innego mówi, co innego zaleca a potem robią awanture, pytasz, prosisz o pomoc np z karmieniem (pierwsze dziecko) to zero reakcji, one nagle nic nie wiedzą. Leżałam tam 5 dni bo były komplikacje z synkiem i okropnie wspominam ten czas. Ahh jeszcze w drugiej czy trzeciej dobie przyszła jedna, zmierzyła mnie od góry do dołu z pogardą i powiedziała "pani chyba ma nawał"... No kurde po porodzie jestem to mogę mieć. Plus że miałam sale jednoosobową, jedzenie też było dobre.