reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

🌈☀️⛱️💜W sierpniu z urlopów powoli wracamy i na dwie kreski na testach czekamy! 💜⛱️☀️🌈

Powiem ci, że mi nawet nie jest jakoś smutno, bo w ogóle ten cykl skazałam na starty tylko teraz będę zachodzić w głowę o co chodzi..
Jestem pewna że to po prostu wadliwy test. Nie ma możliwości biochemu, nie ma szans żeby test wykrył betę a badanie krwi nie. Tutaj możesz być "spokojna" choć brzmi to średnio...noooo chyba że błąd labu co zdarza się zapewne ale zgaduję że baaaardzo rzadko.
 
reklama
@callina ja bym jutro zrobiła pinka płytkowego tego o czułości 10. Trochę testów przerobiłam i oprócz jeszcze takich jednych z allegro to są jedyne, na których jeśli jest kreska (kreska, a nie chujocień widziany pod światło) nawet blada, ale w ciągu tych przepisowych 5 minut, to na 99% jest ciąża
 
Jestem pewna że to po prostu wadliwy test. Nie ma możliwości biochemu, nie ma szans żeby test wykrył betę a badanie krwi nie. Tutaj możesz być "spokojna" choć brzmi to średnio...noooo chyba że błąd labu co zdarza się zapewne ale zgaduję że baaaardzo rzadko.
no to się na pewno zdarza bardzo bardzo bardzo rzadko dlatego nie biorę tego nawet pod uwagę

musiałabym mieć ogromniastego pecha 😂
chociaż no urodziłam się w piątek 13go 😂
 
@Paula. sz Tak jak pisałaś usunęłam Cię z testowania, ale dopytam - chciałabyś przejść na ławeczkę czy nie chcesz już brać udziału w wątku?
 
Ostatnia edycja:
Ja mam dziś taki podły humor... Nie wiem ile to wszystko jeszcze będzie trwało. Z jednej strony nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy zrezygnować ze starań, chyba psychicznie bym sobie z tym nie poradziła. A z drugiej też nie wiem, ile jeszcze damy radę znieść. Ginka ostatnio już mi mówiła o zrobieniu drożności i że ogólnie jeszcze 3 cykle stymulowane a później klinika niepłodności. A mój mąż w to raczej nie pójdzie, bo już mi mówi, że dla niego to trochę za wiele. Chciałabym spróbować mocno pocisnąć płodną dietę, ale prawda jest taka, że ja często jem w pośpiechu i nie zawsze mam czas przygotować sobie fajny posiłek. A dwa kupiłam jakieś jadłospisy i spora część tych rzeczy mi nie smakuje, więc mąż z synem tym bardziej nie zjedzą, a nie mam czasu gotować podwojnie. Ale będę próbować chociaż trochę tych płodnych produktów wprowadzać do diety, może coś to da
 
Wtrąca się z moim przypadkiem i testem, który mnie nieźle zrobił w ciula..
Luty, test 100% pozytyw, jadę na betę i widzę >0,2
Także test był po prostu wadliwy (a sama myślałam, że to się na pewno nie zdarza, żeby aż takie kreski pokazywał)
 

Załączniki

  • IMG_2805.jpeg
    IMG_2805.jpeg
    33,8 KB · Wyświetleń: 86
reklama
Do góry