reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

🌬️💫💙W listopadzie chłodem wieje, lecz w nas na dwie kreski nadzieja szaleje!💙💫🌬️

Proszę nie bić być może (daj Boże) ciężarnej 😁
Nadzieje mam wielką

Niestety czwarta, z trzeciej podobnie jak pierwszej nie mieliśmy zarodków. Nie pisałam na forum bo był to dla nas ogromny cios i w sumie byłam obrażona na cały świat.
Jejku, nie wiedziałam :( no to w takim razie wszystkie kciuki na pokład, żeby ten zarodek się przyjął 😊
 
reklama
Dzięki 😉
Powiem szczerze że Twoje kreski też gdzieś w głębi podniosły mi nadzieję na wyższy level.

Planuję siknąć pierwszy raz w środę rano. Może jakiś duszek się pojawi🫠
W środę wszyscy trzymają kciuki 🌸🌸🐝
Leżałam teraz w sierpniu na endokrynologii, tam z góry wszyscy dostają dietę cukrzycową... No, ale tak posiłek za posiłkiem, Panie z sali dostają takie "fajniejsze" posiłki, ser żółty jogurty itp, a ja 3 dni z rzędu ta sama wędlina na śniadanie i kolację i nagle podsłuchałam że ja mam oprócz tego, że z góry narzuconą cukrzycową to jeszcze bezmleczną dietę 😂 niewiadomo skąd 🤦 mieli to zmienić, ale do końca mojego pobytu nic się nie zmieniło, dobrze, że mój chłop był uparty i mimo, że nie chciałam to zapakował mi całkiem niezłą wałówkę 😂
ja kiedyś leżałam w szpitalu, po operacji (z otwarciem powłok brzusznych) miałam głodówkę a okno centralnie na kfc i pizze hut… zasypiałam i widziałam ten pal z napisem kfc przed restauracją…
 
@niecierpliwamatka trzymam kciuki za pomysł na poprawę parametrów. W naszym przypadku mieliśmy takie momenty, że dużo o tym gadaliśmy i ciągle - że to niesprawiedliwe a w końcu z czasem mój M pogodził się z tym, jak z chorobą, którą trzeba leczyć. I tak od konsultacji, badań po ivf przechodziliśmy przez to pomału ale razem.
 
Mam tą samą sytuację tzn w tym cyklu miałam.. Progesteron 8dpo 13, 10dpo 2,7. Miałam dyżury więc postanowiłam pociągnąć i 11dpo 3,6 a 12dpo 1,7. Dziękuję kurtyna.
Mój lekarz któremu ufam, jestem moim lekarzem od 20 lat, prowadził mi ciążę, dzisiaj mówi, że to normalne bo 10 dnia wygasa ciałko żółte i i progesteron spada, to normalne 😳 a mi się jakoś nie wydaje i w tym cyklu planuje progesteron brać po owulacji..
Ale lekarz powiedział Ci prawdę. Jeśli nie doszło w danym cyklu do ciąży to właśnie na tym etapie ciałko żólte wygsa. Progesteron nie spada stopniowo tylko gwałtownie.
@Jane Doe to samo u Ciebie. Rozumiem, że dla świętego spokoju będziesz chciała tego proga suplementować, ale to nie jest tak jak pewnie wykalkulowałaś podświadomie, że ciąży nie było, bo coś się złuszczało przedwcześnie. Gdybyś zaszła w ciążę to ciałko żółte nie wygasałoby, a co za tym idzie progesteron powinien pozostać na wysokim poziomie.
 
Ale lekarz powiedział Ci prawdę. Jeśli nie doszło w danym cyklu do ciąży to właśnie na tym etapie ciałko żólte wygsa. Progesteron nie spada stopniowo tylko gwałtownie.
@Jane Doe to samo u Ciebie. Rozumiem, że dla świętego spokoju będziesz chciała tego proga suplementować, ale to nie jest tak jak pewnie wykalkulowałaś podświadomie, że ciąży nie było, bo coś się złuszczało przedwcześnie. Gdybyś zaszła w ciążę to ciałko żółte nie wygasałoby, a co za tym idzie progesteron powinien pozostać na wysokim poziomie.
Tym bardziej, że syntetyczny progesteron nie jest obojętny dla dzieci, szczególnie dla chłopców.
 
reklama
Powiesz coś więcej? Nie słyszałam o tym.
Tutaj badania, które mówią, że może być zwiększone ryzyko spodziectwa u dzieci. Więcej badań jest prowadzonych na zwierzętach, ale wiadomo, że na nich tutaj się nie będziemy opierać.
Moja lekarka też mi o tym mówiła, że nie wypisujemy progesteronu na „wszelki wypadek” bo może on mieć niekorzystny wpływ na późniejszą płodność naszych dzieci. Wiadomo, że w przypadku niedomogi jest to lek I rzutu i nikt tego nie wyeliminuje ze względu na % ryzyka, ale warto to mieć z tylu głowy, kiedy myślimy o „na wszelki wypadek” 😊
 
Do góry