reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Ja mam tak, że jak umyję samochód to na bank będzie padać :baffled:
A wczoraj tak mnie nogi w kolanach darły, że szok ... wiedziałam, że aura się zmieni.

Ciekawi mnie tylko jakie lato będzie w tym roku - bo ostatnio takie sobie.
Ale za upałam też nie tęsknię.
Taka do 25 st C to odpowiednia temperatura.
 
reklama
Witam z rana.
Pogoda jak narazie ładna.
Młody nie śpi od 5.50 więc wzięłam laptopik i siedzę u niego w pokoiku.
On zawzięcie łąpie obie stopki i pcha je do buzi - akrobata mały :-D ... a stęka przy tym :-D
Ma tak od dwóch dni.

.
Super. U nas niestety maksio chyba jeszcze nie wie, że ma stopy:-)
Ja widziałam koncówkę...moze facet był nieświadomy co tak naprawdę czuje jego żona?? Może jak narzekała myślał, że przesadza? A ona w ten sposób chciała go przekonać że czuje się odrzucona?? Ogólnie bardzo mi jej żal było:dry:
No mi też było jej zal. Przykro, że ludzie nie potrafia ze sobą rozmawiać tylko muszą wybierac sie do programów telewizyjnych żeby sobie coś wyjaśnić, przed milionami ludzi.:-(

G moglby isc pracowac do tego cyrku Cyrk jezdzo codziennie gdzie indziej Pracownicy wracaja do domu np raz na 2 tygodnie luz mniej
I wsio byloby ok i G poszedlby tam pracowac Przynajmniej bymy sie zadko widzieli :-)
Ale praca jest juz od teraz i G by nie bylo w domu wiec ja musialabym zrezygnowac z pracy Co byloby mi na reke bo chcialam byc z niunia w domu Ale nie moge tego szefowi zrobic 2 tygodnie przed tym jak mam wrocic do pracy bo to byloby nie na miejscu A szkoda ze to nie bylo wczesniej jakies 2 miesiace temu Wtedy by G pojechal kase by tylko przynosil zadko bylby w domu a ja siedzialabym w domu z niunia Choc nie powiem kusi mnie ta propozycja Tylko TEN MOJ SZEG I TEN MOJ POWROT DO PRACY :-(

CO BYSCIE ZROBILY NA MOIM MIEJSCU ???????
Ja nie znam całej sytuacji więc może nie powinnam sie wypowiadać. Ale z tego co dziewczyny piszą to nie raz przejechałaś się na swoim G. Więc może nie warto tak odrazu ryzykować i rezygnować z pracy. Po pierwsze on dopiero wczoraj był po raz pierwszy w tej pracy więc różnie to może jeszcze być. A po drugie z tego co pisałas twój szef dobrze cie potraktował więc może nie warto go wystawiać do wiatru. Ale to tylko moje zdanie

U nas nocka super. Tylko raz była akcja, Jak to dorotka kiedyś nazwała PODAJ SMOKA a potem spaliśmy do 7.30. Maksio już najedzony baraszkuje w kojcu a ja pije pyszną kawkę z mlekiem i zastanawiam sie czy dziś słońce wyjdzie bo jak narazie jakoś go nie widać.
 
Madziunia - Ty tomasz wymagania wobec lata;-)
Ja tez bym chciała zeby było ciepło, może popadac ale w nocy;-)
Na urlop w tym roku pewnie sie nie załapię ale co tam, zawsze są weekendy;-)
 
Witam się i ja piątkowo. Wcozrajszy wieczór był masakryczny. Mały nie mógł zasnąć. Tak jakby się czegos bał. Nie wiem co Mu było. W nocy też sie stale budził a ja dziś ledwo żyję, chodzę na rzęsach. Jeszcze wieczorem z K sie pokłóciłam. Zamiast mi pomóc przy Małym albo chociaż gary pozmywać uwalił się przed telewizorem i mruczał pod nosem czego Macio tak płacze. Nie odzywam sie do Niego. Niech sobie z telewizorem gada. Tak mi się chce ryczeć od rana że szok :-(
 
Dzien doberek:-)

Kaka jaby moj mlody zasypial co 3 godzina na 40 minut to chyba bylabym juz teraz siwa. Stas zasypia co 1,5-2 godziny na ok godzine,wiec niezle. Czasami oczywiscie spi po 10-15 minut ale taka drzemka i tak robi swoje bo przynajmniej nie jest marudny.

Dorota, rozwodzisz sie z mezem...chyba ze cos sie zmienilo. Chcesz liczyc licz na siebie. Teraz u ciebie podstawa to niezaleznosc, a pracaci to umozliwi. Wiec ani mysl o rzucaniu pracy.

u mnie dokładnie jak u kaki i to z zegarkiem w ręku!
dorotka magda ma rację!


Witam się i ja piątkowo. Wcozrajszy wieczór był masakryczny. Mały nie mógł zasnąć. Tak jakby się czegos bał. Nie wiem co Mu było. W nocy też sie stale budził a ja dziś ledwo żyję, chodzę na rzęsach. Jeszcze wieczorem z K sie pokłóciłam. Zamiast mi pomóc przy Małym albo chociaż gary pozmywać uwalił się przed telewizorem i mruczał pod nosem czego Macio tak płacze. Nie odzywam sie do Niego. Niech sobie z telewizorem gada. Tak mi się chce ryczeć od rana że szok :-(

I dobrze! Może coś zrozumie.
Ja bym mojemu nie popuściła.
Od 19 to on zajmuje się Izą.
Oczywiście ja kąpię i karmię, no i jak już jej tak całkiem uspokoić się nie da to przejmuję pałeczkę, ale to się rzadko zdarza wieczorem.
Za to w dzień....
No ale M. tego nie widzie co się dzieje w dzień :-D

Miłego dnia dzieczynki.
Zmykam, bo muszę w końcu zasiłek wychowawczy załatwić.
pewnie dopiero wieczorkim wpadnę, chociaż, ko wie :)
 
ja nie mam polsatu- wiec nie wiem o jakim programie dyskutujecie. mały znowu obudził się o 2 i nie dał się oszukac skończyło się na cycu i całego wyssał. teraz urzeduje od 7, ja juz obleciałam pokoje ze szmatą i odkurzaczem, wcinam sniadanko i siedze z małym na kolanach

dorotko mi się wydaje ze powinnas byc niezależna finansowo
magdziunia a u mnie pojawiło się słoneczko, a z autem u nas yeż się sprawdza
kaka a moje wymagania to ciepło i deszcz w nocy- niech trawa rośnieMagdasf zazdroszcze mały spi do 30 minut o 10 i podobnie o 18, i tak pół spacerku
lilunia oj tule
 
Narazie sie nie rozwodze Raz juz probowalam i nie wyszlo wiec poczekam az bede pewna ze sad da mi rozwod Narazie jest jak jest Nie ma az tak zle Przynajmniej mam pomoc przy malej
Z ta praca to tylko tak sie zastanawiam Napewno G tam nie pojdzie bo ja wracam do pracy a z tym to juz postanowione.

LILUNIA nie dziwie sie ze nie dozywasz sie do M ja tez bym tak zrobila
 
no i ja sie witam piątkowo...szybko weszłam na BB,bo Mikesz zasnął,a raczej się już obudził słyszę:szok:Dziadyga znowu pobudkę zrobił po 5,M wstał znowu z nim,więc jad
alej w kimono:cool2:potem idziemy na spacerek i do teściów na obiadek,więc życzę dziewczyny miłego dzionka dla Was i dzidków i do wieczorka

Witam z rana.
Pogoda jak narazie ładna.
Młody nie śpi od 5.50 więc wzięłam laptopik i siedzę u niego w pokoiku.
On zawzięcie łąpie obie stopki i pcha je do buzi - akrobata mały :-D ... a stęka przy tym :-D
Ma tak od dwóch dni.

Minisiu ciesze się, że z maludami wszystko w porządku.
A samochodzik potrzebny ... wiem coś o tym.

Mama Maksa kawał rewelacja.

Ciekawe jak Agamir - czy teścik zrobiła?

Kasiu zdrówka dla męża.

Kaka to fajnie, że udało się z oknami - na święta masz już spokój.
Ja tam pomyję już tak bliżej świąt gdyż mam sąsiada, który kopci strasznie i syzyfowa praca byłaby z tym.

mały odkrywca,toz to ciężka praca mamo,sztuką jest robić takie wygibasy:-Dja już bym sobie nogi chyba do buzi nie włożyła,stara jestem:szok: a z oknami tez chyba poczekam i przed samymi świętami wyfroteruję je,pogoda ma też sie podobno zmienić na CIEPŁO:szok:;-)

Ja widziałam koncówkę...moze facet był nieświadomy co tak naprawdę czuje jego żona?? Może jak narzekała myślał, że przesadza? A ona w ten sposób chciała go przekonać że czuje się odrzucona?? Ogólnie bardzo mi jej żal było:dry:


Witam piątkowo i weekendowo. Pogoda sie schrzaniła :wściekła/y: A wczoraj było tak pięknie. Hanka leży na kocu i rozrabia a ja zaliczam śniadanko:-D

ja tam znam takich,co brali udział w programie gdzie się żonami wymieniali,bodajrze na 4 to leciało i się rozwiedli:shocked2:brawo za odwagę dla tych ludzi,mi ich trochę nie jest szkoda,nie trzeba iść do tv żeby się o pewnych rzeczach się dowiedzieć,film brazylijski i reality show to mamy wszystkie codziennie:baffled:niektórzy się tylko ośmieszają,a potem płacą za to czasem bardzo wysoką cenę,no ale cóż na tym polega showbizness:nerd:

KASIU zdrowka dla M :-)
MAMO MAKSA ja ogldalam wczoraj ten program i tez stwierdzilam ze ten facet to ostatni dran A TA KOBIETA JEST Z NIM STRASZNIE NIESZCZESLIWA :-(
PATI wszystkiego najlepszego dla TATY
MADZIU milego spacerku ja tez chyba gdzies dzis pojde z mala choc pogoda u nas bura

Nocka Ok ja wstalam tylko raz a pozniej G wstal sam a ja tak spalam ze nie slyszalam nic i przez to czuje sie teraz ok :-)
Dzis planow brak Wlasnie sie zastanawiam co bede dzis robila Chce isc do lumpeksu i moze do fryzjera Poki G jest w domu bo jak pojdzie do pracy to nie bede miala jak isc A chce isc gdzie daleko odemnie Ja mieszkam w centrum i tu drodzy sa fryzjerzy Pojde gdzies dalej w osiedle i bedzie taniej :-)

G moglby isc pracowac do tego cyrku Cyrk jezdzo codziennie gdzie indziej Pracownicy wracaja do domu np raz na 2 tygodnie luz mniej
I wsio byloby ok i G poszedlby tam pracowac Przynajmniej bymy sie zadko widzieli :-)
Ale praca jest juz od teraz i G by nie bylo w domu wiec ja musialabym zrezygnowac z pracy Co byloby mi na reke bo chcialam byc z niunia w domu Ale nie moge tego szefowi zrobic 2 tygodnie przed tym jak mam wrocic do pracy bo to byloby nie na miejscu A szkoda ze to nie bylo wczesniej jakies 2 miesiace temu Wtedy by G pojechal kase by tylko przynosil zadko bylby w domu a ja siedzialabym w domu z niunia Choc nie powiem kusi mnie ta propozycja Tylko TEN MOJ SZEG I TEN MOJ POWROT DO PRACY :-(

CO BYSCIE ZROBILY NA MOIM MIEJSCU ???????

dorotko,to jest Twój wybór,ale myślę że dziewczyny mają rację,po co się uzależniać od G,skoro się rozwodzicie,a i tak na Oli bedzie musiał wykładać kasiorkę,a Ty nie będziesz wysłuchiwać,że Cię sponsoruje...wiem,ja też bym z Mikeszem chętnie w domu została,ale z drugiek strony kontakt z ludźmi też nam się przyda a dzieciaczki niech się od małem=go przyzwyczajają do tego że mama i tata musza pracować;-)
 
reklama
MAGDASF mnie tez takie cos wkurza Ja jak chce cos zrobic a ktos lub cos mi te plany popsuje to chodze jak BOMBA

Dzieki za wasze zdanie Ja ide do pracy o to jest postanowione na 100 % wiec spoko bede niezalezna finansowo :-)
 
Do góry