reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Moze faktycznie jadła coś wzdymajacego np brokuły??

Ja rozumiem ze można sie późno o ciąży dowiedziec jak sie ma 2 ale nie w 9 miesiącu;-)
 
reklama
A ja sobie siedze sama tj z dziecmi ale starszaki gdzies sie bawia na podworku, mala spi we wozku a ja po necie buszuje :tak:i tak sobie mysle ze niesprawiedliwosc mnie jakas dopadla bo to ja bylam w ciazy i ja wpadlam na forum i to ja poznalam was wszystkie a teraz siedze sama a moj maz pije kawki z jedna z mamus :cool::eek::-Dto kto tu byl w ciazy ????:rofl2::laugh2:

ehh dzis juz mam humor bo wiem ze jest dobrze troszke emocji opadlo
Ale moje starsze dzieci wyprowadzaja mnie chwilami z równowagi :wściekła/y:no kurcze ile razy mam mowic tego nie rob tam nie chodz itp:no:juz sil nie mam :-(
Zobacz załącznik 140635

Zobacz załącznik 140636
Dobrze, że humorek ciut lepszy masz - a mąż napewno tęskni.


Koleżanka z pracy do mnie dzwoniła, że została babcią...ponoć ani ona ani jej córka nie wiedziały o ciaży. Dziewczyna juz urodziła 4 lata temu bliźniaki. Wiec nie wierze, ze całe 9 miesięcy nie wiedziała o ciaży. A ruchy płodu to niby co to miało być?? Pojechała do szpitala z niestrawnością a trawfiła na porodówke. Jakos mi się wierzyć nie chce w tą historię...

A nad morzem zimno, deszczowo ale miło;-)
:szok::szok::szok: wow ... nie mogę ... i jakoś uwierzyć ciężko.
Moja koleżanka świętej pamięci niestety też dosyć późno się dowiedziała o swojej ciąży - przy kości kobitka była, poza tym miała problemy zdrowotne.
Wszystkie początkowe dolegliwości zwalała na chorobę a tu proszę.
Mały urodził się zdrowiutki a ona za dwa lata umarła :-(

Zimno, zimno ale zmiana klimatu swoje zrobi - naładujesz akumulatorki z Czarną i będzie dobrze.


Z teściową, to o tyle dobrze, że dziś się wydało i M jej od razu powiedział, że absolutny zakaz pieluch - tylko na noc. Jak nie posłucha to jej zabraknie, bo 16 dałam. Jak zużyje wszystkie to też będzie podejrzane ;-) No zobaczymy. Od wtorku będzie z nimi szwagierka. Może w swojej nieświadomości zdradzi kilka "wyjazdowych sekretów", bo zostanie u nas na dwa dni po powrocie z wczasów :happy:
U nas reszta dnia miła i pogodna. Po obiedzie pojechaliśmy na starówkę. Kupiliśmy sobie kawkę w mcdonalds i posiedzieliśmy przy fontannie. W drodze powrotnej wpadliśmy w korek, bo akurat trasa na Łódź i Warszawę, ale dalim radę. Teraz M kładzie Bartka, a ja się relaksuję :cool2:
Oby się opamiętała z pieluszkami kobitka.

A ja dzionek spędziłam miło chociaż zmęczenie poweselne dało za wygraną i usnęłam na 4 godzinki :szok: dla mnie szok, bo w dzień to raczej nie zasypiam.

Teraz też jakaś taka jestem zmarnowana a na dodatek młodego wykąpałam i nakarmiłam a on zwrócił wszystko :-:)-:)-(
Nie wiem dlaczego ???? - gorączki nie ma i nie miał, odstęp od poprzedniego posiłku okolo 4 godzin.
Qrcze zmartwiłam się tylko.
Musiałam przebierać go biegusiem, wycierać podłogę i ululać znów do snu bo się wybudził.

Jak już grzecznie leżał sobie w łóżeczku i zasypiał to wpadła męża siostra i DZIEŃ DOBRY od progu a ja zła syknęłam, żeby była troszkę ciszej bo młody usypia.
A ona że wpadła z ciastem bo pierwszy raz robiła i bla, bla, bla :wściekła/y:
Qrcze może ciut za ostro dałam odczuć, że jestem zła tą sytuacją.
Ale przecież wie, że młodego usypiam około 20.30-21.00 :wściekła/y::wściekła/y: ... i powinna sobie odpuścić takie późno wieczorne wizytki.
Dziiiiiiiizasssssssssssss tylko się rozzłościłam :eek::wściekła/y:
No nic siedzę teraz i odstresowuję się przy BB, Sebcio już zasnął słodko - dałam jemu jakieś 40ml mleczka i ze smoczusiem usnął bidulek.
Dobra nie marudzę już na wieczór i życzę dobrej nocki.
Pa pa.


Acha zapomniałam
http://www.klubszczesliwegomaluszka.pl/index.php?m=szczegoly
 
Ostatnia edycja:
witam i ja melduje się po wekendzie, pogoda się poprawiła więc siedzimy y odpisaćcały dzien na dworze. poczytałam, ale nie dam radu
 
Dzien doberek:-) U nas sloneczko od rana, az sie chcewstawac, oby tylko tak zostalo:tak: Za godzine przychodza robotnicy i znowu bedzie ciemno, bo rolety pojda w dol....mam nadzieje ze w tym tygodniu juz skoncza nasz blok, to najdluzej robiaca ekipa na calym osiedlu...
Mlody buszuje , robi mala demolke, zaraz budze zoche do przedszkola,kakalko i zostaniemy sami. Jacek poszedl juz do pracy..buuuu a tak mi bylo dobrze przez te 4 dni:sorry:
Ide na kawusie
Milego dnia mamusie:tak:
 
Witam sie i ja
MADZIU oj tez bym sie wkurzyla na siostre Nie marudzisz kochana :tak:
MAGDASF wierze ze bylo Ci fajnie jak Jackowaty byl w domu :tak:

Polozylam sie o 21,30 Oliwka obudzila sie o 1,30 wiec troche pospalam Wypila 100 mleka i zas poplakiwala ale to juz bylo bez porownania Juz sama nie wiem Dzis wydawalo mi sie ze to zabki Ona ma juz te dziaselka takie napuchniete :cool:Biedna chyba sie meczy
Postaram sie jej teraz nic wzdymajacego nie dawac i zobacze Pozniej pobutka przed 5
Teraz szaleje na lozku ale juz mnie wola Jak usnie na drzemke to ja razem z nia chyba
No chyba ze skusze sie wejsc do was i nadrobic zaleglosci:tak:

Ogladam pogode i wszedzie ladnie ale na poludniu nie
Niby 24 stopnie wiec zle nie ma ale chmury juz widze i ma padac przelotnie :confused2:
 
witam i ja w sobote rodzice robili imieninki a my do południa byliśmy na spacerku w lesie. W niedziele byliśmy na dniach solan i w parku krasnala, no i tradycyjnie na obiedzie u teściów. Nocka z pobudką o 3, nie wiem co z tymi pobudkami, coraz częściej budzi się w nocy.
 
Witam się i ja w ten poniedziałkowy dzionek :-)

Wczoraj się wyszalałam normalnie :-D Najpierw pojechałam do rodziców, pogadałam z siostrą, później pojechałam do stajni i siedziałam 4 godziny a na wieczór pojechałam z koleżanką do kina na "Anioły i Demony" Super filmik :-)No a dziś muszę komuś Potworniastego podrzucić bo jadę do promotora. No chyba że będę musiała jechać z nim. Zbieram się bo się ze wszystkim nie wyrobię.

Miłego dnia życzę:-D
 
Witam ! Nareszcie jesteśmy, stęskniłam się za Wami :-) U znajomych było suuuuper. Maciuś przeszedł samego siebie. zachowywał sie jak Aniołek i całe dnie się smiał. W ogóle nam nie płakał, ładnie spał itp. Był z Tatą na rybach (cały czas spał wiec nic nie złowił ;-) widział króliczka puszczał latawiec więc atrakcji co niemiara a i zakupów troszkę było m.in.sandałki, krótkie śpiochy na lato. Jak dam rade to wkleje fotki na zakupowym. Ja też wypoczęłam , nagadałam się z koleżanką. Aha i dziś mija 10 dzien mojej diety. juz się przyzwyczaiłam, ale na początku było ciężko. K miał mnie juz dość :-)
 
hello dziołchy

Bylo miło lecz się skończyło:-:)-:)-:)-( Czas tak szybko leciał jak a pieniażki z kieszeni jeszcze szybciej:-D:-D:-D:-D a teraz kupa prania mnie czeka:tak:
To tyle na wstepie bo wpadłam sie tylko przywitac:-p
 
reklama
CZARNA witaj No kasa potrafi strasznie szybko leciec :eek:
MARMA moze jak Potworniastego wezmiesz to wiecej u promotora zalatwisz?Fajny mialas dzien wczoraj :tak:
LILUNIA tobie tez weekend dlugi minal znakomicie I MACIO spisal sie na 6 +:tak:

Ja sie jeszcze z Oli drzemnelam Teraz zadzwonilam do lekarza i jest do 13 wiec musze sie sprezac My nie ubrane Oli nie jadla kaszki Chyba teraz z tej kaszki zrezygnuje Dam jej mleko bedzie szybciej :cool2:
 
Do góry