te "madre z pracy" to ja bym wszystkie widelcem zadziubala

u mojego tez takie sa

bezczenie proponuja sprzedaz ubranek uzywanych na dziecko mezowi mimo ze mnie wogole nie znaja... a niech on im tylko da kiedys syna na rece to obiadu przez tydzien nie dostanie;-)
ja juz wozek kupilam, bo jeszcze jak w ciazy nie bylam to wiedzialam jaki chce;-)i kupil mi tydzien temu dla swietego spokoju...
jej a z ta cytomegalia to cos groznego?? ja tych badan nie robilam... ale chyba sie wybiore na wlasna reke...tylko gdzie i jaki to koszt??