Witajcie :-)
Gosiu ja tez się zwykle denerwuję pakowaniem

aha czyli z tego co Ty masz w swojej torbie i sobie skarpetki muszę dorzucić

a tego co jeszcze nie mam w torbie, bo używam na co dzień to chyba listę zrobię, bo potem w stresie mogę o czymś zapomnieć. Gosiu tę moją listę kosmetyków co wczoraj nie poszła postaram się zaraz ponownie napisać
Aaaaa... laktator bierzesz? Ja chyba tak..
A ja już oddałam rano mocz na posiew, a ile się z tym męczyłam!!! Tzn w nocy tak strasznie chciało mi się siku ale coś mi się ubzdurało że mam wytrzymać do rana i leżałam tak wstrzymując aż mnie brzuch rozbolał i pęcherz, w końcu nie wytrzymałam i poszłam o 4 a potem długo nie mogłam zasnąć, a rano znowu podmywanie, tampon jakoś nie chciał wejść gdzies się otarłam w środku, zaczęło boleć, no ale w końcu napełniłam pojemniczek


Na wynik mam czekac mn 48 godzin.
Nie brałam już wczoraj wieczorem magnezu i dzisiaj rano też nie, choć nie jestem pewna czy dobrze robię...
Aha wczoraj siedziałam oglądałam tv i potem wstając poczułam taki ból w pochwie jakby mi się tam 100 igieł wbijało...Wiecie co to może być?
Royanna chyba Ty coś o tym gdzies pisałaś...
Kupiłam sobie dzisiaj te suszone liście malin i jutro zaczynam pić
A jeszcze jutro umówiłam się do fryzjera!

Wahałam się ale stwierdziłam że już takie mam odrosty i włosy mi się nie układają, a jak urodzę to będę na początku uwiązana w domu więc na pewno nie będzie szansy wyrwać się bez dzidzi, tym bardziej że M codziennie do późna pracuje i w sobotę do 14 więc nie byłoby jak zrobić sobie porządek na łepetynie

Mam tylko nadzieję że nie urodze tam jutro w salonie

A przynajmniej dobrowadzę się do ładu i będę wyglądać jak człowiek
Przepraszam Dziewczyny że ja tak dużo o sobie, ale jakaś jestem pobudzona i podekscytowana z kazdym dniem coraz bardziej! Nie wiem co się ze mną dzieje, może czuję że to juz niedługo?
Buziaki dla Was wszystkich!
Kinga ja zgadzam się z Czarodziejką co do bólu owulacyjnego, u każdego to jest inaczej, ja u siebie nie odczuwałam raczej takiego bólu, czasem coś tam zakłuło, ale nie wiem czy oznaczało to akurat owulkę, raczej wątpię..
Paula a Ty gdzie się podziewasz? Kawkę bym z Tobą wypiła, ale mleka nie mam, a sama Inka mi nie podchodzi

:-)