reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

jezu Tunia jakby mi ktoś wyskoczył z takim tekstem zaraz po porodzie że "ja to wszystko miałam zrobione na tip top" to bym chyba padła- u mnie po powrocie do domu w ogóle nie miałam siły sprzątać... ciągle wykorzystywałam drzemki małego by samej się zdrzemnąć lub ew. nastawić kolejne i kolejne pranie...

potem jakoś wzięłam się za siebie

a potem przyszedł 6/7 miesiąc i w domu znowu syf bo dziecko raczkowało po domu, zabawki rozrzucało, a już od ok 12 miesiąca do dziś (23 miesiące)... to w ogóle syf się robi w ciągu minuty... zabawki są wszędzie!!!!! Nasze rzeczy zresztą też ... buty też są interesujące więc sobie np w moich czy męża buciorach maszeruje dumny po domu...

Sprzątam codziennie wieczorem- taki rytuał. ciężko mi zasnąć jak wszędzie coś jest porozrzucane... i co????!!! rano w ciągu 2 h od pobudki w domu jest syf jakbym miesiąc nie sprzątała.. i tak dzień w dzień...

do tego kot i jego cholerny żwirek... cholera mnie z tym bierze bo kudłacz wynosi go poza kuwetę i wszystkie te drobiny czepiają się dywanika w łazience

Bodzinka kurczę współczuję.. może apap trochę wytępi ten ból.. no i może dentoseptem przepłucz ze 2 razy dziennie ząbki ( jak wyrzynała mi się 8 -ka ostatnio to lekarz pozwolił na płukanie)

Sarka mój sposób na napady na słodkie - w biedronce jest taki krem czekoladowo- kakaowo- mleczny .. taki fioletowy.. 2 łyżki czystego cukru i już mam spokój ze słodkim na cały dzień :) bardzo zasładzający- niestety równie bardzo kaloryczny :)
 
reklama
Mamolka wziełam własnie apap i tfu tfu tfu jest lepiej....Płucze szałwią...Dumox wykupiłam ale na razie sie wstrzymam...nie będąc w ciazy tyle antybiotyków nie miałam...Ja juz nie chce...Spróbuje przetrzymac bez...na szczescie ten dumox to grosze kosztuje...Dentystka w poradni by mi go wyrwała jakby nie ciaza...Kazdy sie boi, ze urodze na fotelu....Ja juz chce byc poooooooooooooooo.
 
hello

boze jakie to przerabane jak sie neta nie ma :/

bodzinka wspolczuje :/ mnie sie rozwalil zab i modle sie zeby nie zaczal bolec bo umre... moze appap i dentoseptt pomoze. kciuki trzymam &&&

sarka czekam na wiad odnosnie mieszkanka cwietka mi przekazala nie wiem czy moj sms dotarl do ciebie.

co do prezentu dla tesciowej...ja po tych kilku dniach nic bym jej nie kupila MOJEJ OCZYWISCIE cholera przyjechala pomoc a tymczasem ja robie wiecej niz jak jej nie bylo zeby miala cieply obiad ... ehhh brak mi slow... wziela moja gabke do mycia moja osobista a ja nienawidze jak ktos sie myje moja gabka agggrrr jeszcze akcja z zupa ktorej juz mi sie nie chce opisywac bo mi sie cisnienie podnosi...

na dodatek mamy za sciana pijakow i co dziennie sa awantury albo przynajmniej 2 razy w tygodniu baba wali o 4 nad ranem przed pol godziny do drzwi zeby ja maz wposcil bo jej nie chce wpuscic...zwariowac idzie.
jeszcze na wizycie sie okazalo ze szew mi sie zsuwa i mam lezec ... duuuzo i ciagle a tym czasem tesiowa musze wykarmic, i zadbac o nia... boze jak z dzieckiem i w ogole nie odpoczywam a miala pomoc... dlatego tez nie dam rady sie spotkac na spotkaniu we wro nad czym bardo ubolewam :(

mowicie ze listopadowki sie rozpakowuja :)_ a ja wam powiem ze ja 22 listopada odkladam fenka i ide na sciagniecie szwu do szpitala jupiii i moze byc tak ze urodze szybko albo nie ale mam nadzieje ze sie szybko to potoczy zaraz jak sciagna id lazic po szpitalnych schodach :p powaznie :) chce na poczatku grudnia juz byc mamusia i sie smiac i plakac ze szczescia a nie wkurzac i miec dosc :) jezuuu to za 4 tygodnie bbrrr :) jupiii
 
missiiss oby chodzenie po schodach pomogło. ja nawet nie wiem kiedy mi fenoterol odstawi, za dwa tygodnie na wizycie sie spytam...Kurcze to będzie 35 tydzień...Jak tak na mnie patrzył i mówił, że jk nic sie nie będzzie dziao to mam przyjśc, to se myśle no kaze mi przyjść za 4 tygodnie a on do mnie za dwa wystarczy he he he. Ja chyba jutro to nawet nie pójde ta tą szczękówke....Po co?? I tak pozwolenia nie mam...A na szpital za nic sie nie zgodze, normalnie by mi go usuneli, nawet teraz jakby nie ten fenoterol....Nie wiem...Zobacze jak sie będe czuła...
 
Bodzinka biedulko, strasznie mi Cię szkoda bo nie ma nic gorszego od bólu zęba... w sumie to po krótkiej chwili zastanowienia nie ma nic gorszego niż fakt że z bolącym zębem nie mozna na chwilę obecną nic zrobić bo to niebezpiecznee.... współczucie naprawde....

Weż missii powiedz ze cie brzuch boli i robisz sobie wolne na lezenie czy coś. No nie moge z tej twojej tesciowej/... ja w ogole nie lubie jak ktoś uzywa moich rzeczy... ale GĄBKA???!!!! ... wiecie jaka mam na samą myśl wizję.... taaaaak .... jak sobie nią teściowa... brrrr heheh missiis dla ciebie również wyrazy współczucia.....
 
Oj, Bodzinko, jak ci współczuję!!do porodu nic z tym ząbkiem nie możesz zrobić?? to może nich dentysta w uzgodnieniu z ginem jakieś tabletki przeciwbólowe Ci ustalą, bo apap to chyba nie na długo pomaga??:no:
mi znowu kawałek opatrunku z zęba odpadł, nie mogę jeść tamtą stroną, a jak dotykam palcem (a kusi, żeby dotknąć, oj kusi..:frown:) to boli. Jak nie dotykam, jest ok. Juz 2x z tym zębem byłam w tym miesiącu, może nie rozboli przez te 1,5 msc:no:
Tuniu, spóźniłam się i widzę, że już kupiłaś prezent. No i dobra, moje propozycje i tak nie nadawały się do publikacji;-)
Missiiss a ta Twoja teściowa to Ci będzie tak pomagać aż do rozwiązania?? uf, współczuję:baffled: rozumiem, że Tobie może głupio zwrócić jej uwagę, ale to może niech Twój mąż delikatnie da jej do zrozumienia, że to nie tak miała wyglądać jej pomoc, a Ty masz leżeć:tak:
ja dziś byłam na zakupach i w pewnym momencie tak słabo mi się zrobiło, że szok:szok: myślałam, że do domu nie dojdę:no:
 
ewwe dokladnie o tym samym pomyslalam co ty jak podnioslam ta gabke ... bbbrrrr w kazdym badz razie bede nia myla wanne jak pojedzie a nie swoje cialo :/

asja nie!!! bron boze... wlasnie jedzie sobie nie w sobote tylko w piatek rano jupii :D
mezowi mowilam ale on nie rozumie tylko mu sie glupio zrobilo wiec.. nie brnelam. jeszcze dwa dni wytrzymac dam rade a w piatek baju baj... i nigdy wiecej tyle dni i takiej pomocy ... o nappewno nie...

sarka nie zapomnij o mnie :)
 
reklama
Przemyslałam sprawe, ona przeciwbólowych mi nie da, tylko ten duomox na 5 dni..Trudno lepiej znowu antybiotyk niz jakieś zakazenie ma się wdac i małemu zaszkodzić...Cholera normalnie tak mi zrypia odpornosc, że szok....
 
Do góry