CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[dentico29]

iza.malami, andzia25 też się zgodze że dużo spraw w życiu jest niestety niesprawiedliwe....

 

[Myśa]

witajcie własnie wróciłam z pracy i mam dość, jak długo jestem na nogach to odczuwam brzuch, ciekawe jak długo dam rade pracować, wracając do tematu Boga to nie On jest winni tylko my ludzie bezmyslni, bez serca, nie wszyscy oczywiście ale sami stworzylismy ten świat taki okrutnym

 

[maćku]

Maćku andzia25 ma racje , może zrób test. Jeśli luteina działa podobnie jak duphaston to nie powinna przesunąć @. Daj znać czy przypadkiem fasolinka cię nie odwiedziła


Mam pytanie ile kosztuje luteina dowcipna i doustna???

Jutro zrobie, jak @ sie nie zjawi... Bede juz 3 dzien po terminie to chyba po poludniu moge zrobic? Bo musze dopiero kupic test...

Ja za 3 opalowania dowcipnej zaplacilam niecale 10 zl I faktycznie "wyplywa", ale ja nie znosze smaku lekow, wiec wybralam mniejsze zlo;-)


A co do Boga to zgadzam sie z tymi, ktore uwazaja, ze ma nierowo pod sufitem i rzuca dzieciaczkami na oslep

 

[Halina0406]

witajcie ja wciąż jestem słaba , w środę miałam wyłyżeczkowanie bo gin. przez usg 2 razy nie widziały zarodka - była to ciąża pusta, jest mi smutno że stracilam swoje maleństwo , którego tak pragnelam . Może jak pojde do pracy trochę zapomne.
Chciałam was zapytać czy któraś miała ten zabieg ??? po jakim czasie współżyła??? kiedy rozpoczeła staranka o następne dzidzie ?? po jakim czasie sie udało/??
Wybaczcie tyle pytań.... jest mi trudno i wciąż mam lęk że sie powtóży to samo. w środe mam wizyte u gin, zobaczymy co mi powie
pozdrawiam ciplutko i życzę udanych staranek

 

[den83]

myśa bardzo ogromnie ci gatuluje, mam nadzieję, że wszystko będzie ok do samego rozwiązania
maćku ja mam podobną sytuację:9 10 i 11 dpo test owu był dodatni, więc 10 dpo zrobiłam 2 testy ciązowe mniej czuły (negatywny) i bardziej czuły (ze słabą drugą kreska) i zwątpiłam. cały czas brałam lutkę ale w 8 dniu brania (11 dpo ) przyszło krwawienie ale takie słabiutkie, że 1-2 podpaski na dzien by starczyły. dziś 3 dzien takiego pitu-pitu i wogole nie potrzebuję podpasek(normalnie to się ze mnie leje)...
a do tego 24 i 25 dc, które przyjmuję za owu, bo mam późno mialam testy owu dodatnie i kłucie 1 dzien prawego a drugi lewego jajnika, a 34 i 35 dc tą niby@ i ostre kłucie prawego a potem lewego jajnika
nie wiem co mam myśleć. niby @ świadczy o braku ciąży, ale tym razem mam wszystko inaczej niż zwykle...u mnie 38 dc dzisiaj i dopiero dziś jest termin@ więc albo mikroporonienie albo krwawienie implantacyjne albo znowu sie poprzestawiało
ty rób teścik, u ciebie wszystko wskazuje na ciąże &&&&&&&&&&&&&&

 

[Halina0406]

witajcie dziewczyny , zapomniałam dodać że ja z meżem mamy konflikt serologiczny ja mam grupe krwi O Rh-, a mąż O Rh+, po zabiegu ponownie distałam immunoglobuline anty -Rh D , może to było powodem pustej ciąży . W pierwszej ciąży problemu nie ma.
Czy ma kturaś podobnie , zaszła po raz kolejny w ciąże??? jake leki pszyjmowaliście .??
z góry dziękuje za odpowiedzi. poizdrawiam

 

[Myśa]

halina strasznie mi przykro ale wierze że w końcu sie uda, maćku trzymam &&&&&&& i daj znać z rana co wyszło,den u mnie też wszystko sie baaardzo poprzesuwało i owu była pózno więc u Ciebie moze też, zaczekaj jeszcze tydzień i zobaczysz lub dwa i zobaczysz

 

[mama05]

witam Clo-babeczki..
wlatuje rano kiedy jeszcze maly ruch bo chce napisać ,ze odchodze...starania zakonczone-efektów brak,za duzo hormonów,moja psychika juz tego nie wytrzymuje,fizycznie tez juz jestem zmeczona tym seksem na zawolanie..mam dość biegania po ginach a najbardziej hormonów-mam 2 dzieci -mam dla kogo być zdrowa...mąż też ma stres i nasz sex jest tylko w celu prokreacji-mam dość...

serce mi peklo ma milion kawalków podejmując tą decyzje,przeryczalam i przespalam pol soboty i niedziele...ale nic na sile.
MACKU- &&&&&&&&&&& za II
DEN,MYŚA,ANDZIA,HALINA,DENTIKO,IZA i pozostale kobietki-pozdrawiam i życze spelnienia Waszych marzeń i celów.

wspominajcie mnie milo.

 

[clodi]

mama05 strasznie mi przykro że rezygnujesz, pamietasz też niedawno mnie naszły takie dni i kazałaś mi się wziąść w garść, no ale nic na siłe nie rób. Zaglądaj tu czasem do nas i dawaj nam dobre rady. Mam nadzieje że jak odpoczniesz od tego wszystkiego to już za niedługo napiszesz do nas i oświadczysz dobrą nowinę. Trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&& za Ciebie :*

 

[Myśa]

normalnie ryczeć mi sie chce jak to czytam, mama byłaś naszym silnikiem napędowym i zawsze nas wspieralaś, szanuje twoją decyzje bo wiem że starania moga wykonczyc psychicznie ale mam nadzieję że się jeszcze tutaj spotkamy a ty bedziesz w dwupaku, trzymaj sie kochana i nie załamuj bo tak jak mówisz masz dla kogo żyć ogromne buziaki dla Ciebie
Maćku i co i co??