Julia79
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 11 Sierpień 2010
- Postów
- 148
do mnie w niedziele rano dzwoniła moja szefowa. Nie odebrałam. Po południu dzwoniła do mojego męża. No to oddzwoniłam zaczynając rozmowę słowami" co sie stało, że Pani w niedzielę dzwoni?" i pełna udawana panika. Babka sie zmieszała (hihihih), przeprosiła, bo "ona tylko była ciekawa..." 
