reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

reklama
Myślę, że mi te masaże i ćwiczenia pomogły, piłam też napar z liści malin i teraz też planuję:tak:Mam GG do sprzedawcy, więc jakby któraś chciała to na privie Wam podam. No i ja rodziłam na boku, a to też pozwala lepiej krocze chronić.
Nam tez polozna na kursie mowila o tych masazach...z tym ze od 36 tygodnia ciazy kazala je robic, bo wczesniej moga (ale nie musza) wywolac porod. Mowila ze w calej swojej karierze miala pare kobitek, ktore pomimo tych masazy musialy byc nacinane lub pekly... wiec jak dla mnie bomba... zobaczymy czy sie sprawdzi. Co do herbaty z lisci malin o tym tez wspominala, powiedzialam jej ze slyszalam ze ta herbata wywoluje skurcze, ale ona powiedziala ze jakbym ja pila wiadrami to moze i tak.... sprobowalam ja,
ale smakuje obrzydliwie.
 
Bo ona wywołuje skurcze ale to w pierwszej fazie ciąży może być niebezpieczne (może przy zagrożonej)tak to raczej właśnie uelastycznia.I ponoć pomaga przy zajściu.A wiadomo,że te wszystkie pomocne sprawy sa nie za smaczne.
 
agasim sliczne lozeczko ! Widze,ze duzo z nas zdecydowało sie na takie z szufladą.

Dorka swietne ubranka:) co do wózków uzywanych jest duzyy wybór .. ja chciałam na poczatku uzywany ale niestety wiekszosc bylo daleko od mojego miasta i ludzie zaznaczali sobie
odbiór osobisty niestety ;/
 
My z M. zdecydowalismy sie na taki wozek.
BARDZO mi sie podoba.... i kolorki moje :) Jejku gusta to rzecz smaku... niektore z was pisza ze nie lubia u dzieci ciemnych kolorow... a ja uwielbiam stonowane kolory i nie cierpie przeslodzonych ciuszkow dla dzieci :) Kazda z nas jest inna:)
 
Z wózków na które wg mnie warto zwrócić uwagę, jeśli planujecie zakup jest teutonia elegance. W ogóle teutonie mają super opinie, 3-letnią gwarancję i są porządne bardzo, nie jedno dziecko się w nich wychowa.
Tu w DE w kazdy sklepie tylko teutonie... i prawie kazdy co kupuje wozek to teutonie... fakt opinie maja dobre, ale mozna znalezc tansze, z dobra opinia, ladniejsze i wiecej bajerami..... w DE jest teraz szal na te wozki STOKKE Stokke® Xplory® Kinderwagen - Stokke® Germany ... podobno lekkie, po schodach mozna je ciagnac bo jakos kolka sie skladaja... tylko ta cenaaaaaa... no i z wygladu tez nie moj smak.
 
BARDZO mi sie podoba.... i kolorki moje :) Jejku gusta to rzecz smaku... niektore z was pisza ze nie lubia u dzieci ciemnych kolorow... a ja uwielbiam stonowane kolory i nie cierpie przeslodzonych ciuszkow dla dzieci :) Kazda z nas jest inna:)

Mi też wózek się podoba i również w tej kolorystyce lub safari. Jest on w pierwszej trójce na mojej liście ;-). Co do ciuszków, to również wybieram bardziej stonowane i nie chodzi tu o mdłe :happy2:.
 
Dorka świetne ubranka!
Ja mówiłam, że jak będzie dziewczynka, to nie kupię nic różowego, ale to różowe samo pcha się w ręce, i może nie większość, ale dużo rzeczy mam różowych. Zresztą czasami bywa tak, że w sklepach czy lumpku nie ma za dużego wyboru kolorów, jak dla dziewczynki to róż, jak dla chłopca to niebieski, albo wszystko białe.
 
reklama
Dziewczyny - mnie nie chodziło o herbatkę (też dostępną na rynku) tylko napar z suszonych liści malin - jak to zamawiałam to mi przyszło w worku foliowym, wyglądało jak śmieci pozamiatane z ogrodu. Smaczne nie jest, ale można przywyknąć. Stojąc nad garnkiem i parząc to śmiałam się, że wyglądam jak czarownica:-D
 
Do góry