Ostatnio dodane przez 76-Magda

popieram i wkrótce zakupię orzechy brazylijskie ;)

u mnie tak samo, może nie byłam bardzo młoda... ale potem zaczęły się schody. 2 poronienia i c. pozamaciczna - usunięcie prawego jajowodu. Drugi niby drożny, ale ma taką bańkę przy ujściu do macicy. Jak na mój rozumek - to idealne miejsce na zagnieżdżenie się ciąży.

mam nadzieję, że się uda. Bardzo bym chciała jeszcze raz ;-)

vene76 no i ten sam rocznik - też mi się musi udać :)

tak sama myślę, że może moje endo nie urosło odpowiednio? nic to - po wakacjach to akurat będzie kilka cyklów do przodu i we wrześniu startniemy. ja mam 5dniowe blastusie (sztuk 2) i 4 sztuki ośmiokomórkowych (3 dnipowych) zarodków. mam nadzieję, że dołączę:-) do grona szczęśliwych mamuś :)

Vane76 i jeszcze jedno pytanie - ile trzeba odczekać po punkcji-transferze aby móc podejść z mrozaczkami? i jakie leki sie bierze przy mrozaczkach?

vane76 - a Ty miałaś transfer mrozaczków? w takim razie jesteś jak miód na moje serce :)

zgadza się :-)

szłam krótkim protokołem... wyhodowałam 28 jajec, 25 okazało się być dobre, zapłodniło się 19 a 17 zaczęło sie dzielić. Ale ostatecznie mam 6 mrozaków i 2 podane zarodki. Teraz przylazła @ i jest bardzo obfita.

zgadzam się, że im więcej wiem - tym gorzej dla mnie, bo zaczynam fiziować. nie wiem ile powinno się poczekać po punkcji/transferze, ale myślę, że zaszalejemy po wakacjach - obstawiam wrzesień. no i skoro to jest loteria - to czeka mnie teraz kumulacja :happy:

ja też :)

2006 córka Julka, potem 2 poronienia i 1 ciąża pozamaciczna - usunięcie prawego jajowodu. hormony ok, nasionka ok 30 maj - transfer 2 zarodków :( 6 mrozaczków czeka na zimowisku

witam jestem tutaj nowa. 30 maja miałam transfer 2 zarodków (w tym jedna morula). niestety się nie udało. ciekawa jestem jakie są szanse z mrozaczkami - mam 6 mrozaczków w tym 2 blastusie.