Ostatnio dodane przez anciaparczew

Witam wszystkie Majóweczki - również zostanę mamą po raz drugi w maju 2009, pozdrawiam!

Marcóweczki, a czy Wasze pociechy już siedzą? Moja córeczka, jak ją złapie za raczki, to siada. Nie chce już leżeć, ale boje sie ją przemęczać.

Kochane mamy, idzie jesień i mam problem, bo nasza Martynka rozkopuje się w nocy z kocyka. Próbowałam wkładać ją do śpiworka, ale kręci sie wtedy całą noc, bo nie może przewrócić sie na boczek itp. Dziś wstawałam kilka razy w nocy i znów miała zimne rączki. W czym kładziecie do snu swoje pociechy?

Nasza Martynka urodziła się 1 marca i wazy 7,5 kg - wszyscy mówią że jest duża, ale widzę tutaj ze są dużo większe dzieci.

Moja Martynka też ciągle trzyma rączki w buzi i nerwowo gryzie zabawki. Lekarka powiedziała, ze dzieci tak mają i ze jeszcze nie widać ząbków (dziąsełka nie są czerwone). Kupiłam jej kilka gryzaczków i teraz ma co "tarmosić". A czy Wasze dzieciaki ssą paluszki? Nasza Niunia ssie zawsze kiedy...

Próba suwaczków po raz I:)

Już Cię zapisałam na gg Mamo Antosia. Mój nr to 8664880 - zapraszam też inne mamy:)

A mi farmaceutka powiedziała ze w czasie karmienia piersią nie wolno stosować skrzypowity.

Hej Mamo Antosia, to ja "dawna" Parczewianka. nie wiem czy Cię to pocieszy, ale mi tez wypadają włosy-najwięcej znajduje ich w pościeli, no i ciągle zdejmuje je z Martynki. Kupiłam w aptece lotion przeciw wypadaniu, ale chyba nie działa. Może podasz mi swój nr gg, to pogadamy o Parczewie:)

A nasza Niunia (4 miesiące i 6 dni) waży ok.6500 i nosi ciuszki 68. Zauważyłam ze nie należy sugerować sie rozmiarem - ubranka w tym samym rozmiarze różnią sie wielkością. Też zauważyłam więcej włosów na grzebieniu!!!Co do ortopedy - Martynka od miesiąca nosi pieluszkę ortopedyczną (ma niewielką...

Witam mamusie. Moja Niunia ostatnio zaczęła sie budzić ok.3.30 w nocy. Idzie spać ok 21. Wcześniej budziła się zawsze dopiero około 5-6 nad ranem. Nie wiem co się dzieje - może potrzebuje więcej mleczka? Jakoś nie wychodzi mi suwaczek :sick:

A my wczoraj byliśmy z Niunią na wycieczce w Zamościu. Ślicznie tam. może jest tu ktoś z Chełma?

Oczywiscie ze gotowe (jakos najlepsze jest dla mnie w Biedronce:)

A więc biorę dwa ciasta francuskie (piekę 2 placki). W garnku podgrzewam maliny lub inne owoce (około 1kg)- dodaje cukier do smaku oraz dwie galaretki w proszku. Zestawiam i studzę aż zgęstnieje. Potem przekładam tą masą francuskie placki i do lodówki.

A nasza córeczka w łóżeczku leży zupełnie płasko (od samego początku). W wózek wkładam jej taką maleńką cieniutką poduszeczkę, która była przy rożku. Mała lubi bawić się już zabawką na gumce, a jeśli leży płasko to jej nie widzi i się złości. Biegnę kończyć ciasto malinami - mam super...