Ostatnio dodane przez aniaS11

No moja niunia zasnęła już na noc, ale słodziutko wygląda:-D

Ja też planuję w długi weekend majowy grillem odpękać imprezę rocznicową - to dwa latka już mijają:szok::szok:. W tamtym roku nic nie robiłam bo na weselu przyjaciółki się bawiłam...:-)

My chrzciny planujemy w ostatnią niedzielkę sierpnia żeby niunia już troszkę większa była, jesteśmy na etapie wyboru lokalu jeden jest pod nosem a drugi troszkę dalej i ten właśnie nam się bardziej podoba cena ta sama więc decyzja chyba podjęta. WAKACJE!!! Planowaliśmy jechać nad morze ale u...

Nika będzie ładna pogoda bo od trzech lat jest słonecznie i ciepło w ostatni weekend kwietnia, a wiem o tym bo moje weselicho odbyło się w tym terminie i było cudnie rok po mnie moja psiapsióła i też nie zawiodła także na mazurach będzie bosko

ze środków przeciwbólowych używałam panadolu jak miałam stan zapalny piersi 2 tygodnie po porodzie, ale to raczej chodziło o zbicie 40 stopniowej gorączki....zachowując zdrowy rozsądek prawie wszystko jest dozwolone

Cześć Kobitki!! My dzisiaj na nogach od 6.06. Nocka całkiem nieźle mój żarłok o 24 zażyczył sobie dydola i o 3 ale spoko 10 minut ssania i śpioch śpi dalej. Byłam na zakupach, a teraz planuję pączuchy zrobić tylko nie wiem czy moja córcia mi pozwoli bo aktualnie właśnie wpatruje się w ekran...

Tak tak ja też uciekam lulu mała około 4 - 5 się obudzi na jedzonko. Papatki

z kupkami też jest różnie Julka nie robi codziennie, co dwa trzy dni...czasem muszę jej pomagać jak widzę, że się z brzuszkiem zaczyna coś dziać a pani pediatra stwierdziła, że być może mała za mało je i nie ma czym robić kupek...no a przecież na wadze przybiera bez zarzutu troszkę się...

Kreska na brzuchu no właśnie czy ona nie zniknie?

tak próbuję się zapoznać z tematami, które krążą...wczoraj byłyśmy na szczepieniu mała dzielnie zniosła lepiej niż ostatnio prawie nie płakała...ZUCH DZIEWCZYNA

Witajcie mamuśki styczniowe ja też chciałabym się wkręcić do Waszego grona. Urodziłam Julkę 21 stycznia - cudny prezent na dzień babci, ważyła 3100 i miała 53 cm długości. Teraz to już kawał kobitki - 6250 gramów mojego szczęścia. Karmię piersią no i czasami jak widzę, że mała ma za mało to...