Ostatnio dodane przez irisson

Lady a dajesz coś do popicia? jak taka twarda, jak plastelina daj mu wody, ze 150ml na dobę starczy, albo herbatki koperkowej, która jest na wypróżnianie. Dziecko z cycka sobie wszystko wyciągnie i zje i się napije, a przy karmieniu z butelki,to trzeba podać coś do popicia ;-)

o Aga pewnie już ściskasz Skarba ! koniecznie się pochwal :tak::-D u nas też Nina samodzielna, odpieluchowana od początku lipca, gada dużo i na szczęście jest grzeczniejsza niż jej starsza siostra :tak: mąż ma fazę na 3 dziecko i tak ciągle podszczypuje czy nie robimy :-p dla wszystkich...

Malinka1980 u mnie obie są takie, przedwczoraj je ściągałam z podwórka, Laura się wywaliła to ryczała bo kolano, a Nina się darła bo szłyśmy do domu, więc obie niosłam, całe 27kg :baffled: K8 mi łatwiej było znieść poronienie, bo były dziewczyny, im głowa bardziej zajęta tym lepiej

daj znać K8 co Ci tam poradzą ;-) Summer ehh dla nas nawet góry Świętokrzyskie są nie realne, ale za to ogródek przy domowy jest mega :tak: ja dzisiaj mam doła, Nina i Laura taplały się w błocie rzadna mnie nie słuchała :baffled:

Aia moja bardzo dużo je, ale też ciągle biega i 3 kupy dziennie są :-p

u nas Nina sama się rozbiera (co mnie wkurza), ale też sama się ubiera, bluzkę, spodnie, buty, skarpetki,wszystko bez problemu, bluzę jej musze pomóc ;-) do tego w końcu skłądamy proste zdania, przeważnie "nie ma au au, mama da piś", codziennie się nowe wyrazy pojawiają :-) wczoraj była na...

Justyna no może faktycznie dobre rozwiązanie, jeśli Damian jeszcze śpi z wami ;-) ja tam na tym czasem leżę jak się baby bawią, mega niewygodne :-p ale spoko ja waże duużo :-D Karolina moja czasem się budzi w nocy, jak raz miała szczebelki wyjęte, to budizła Laurę, sugestywnie targająć ją za...

Justyna my mamy identyczna sofę, ale ja nie kładę na niej dzieci, u nas jest jako siedzisko, dla mnie to jak leżenie na ziemi, nie chcesz normalnego łóżka kupić z lepszym materacem? my się przekładamy po 2 roku zycia, bo teraz by nie było drzemek w dzień ;-)

Summer my mieliśmy mmr w sierpniu, u nas żadnych powikłań, ani u pierwszej córy,ani u drugiej ;-)

Marta hahhaha że jeszcze niektórzy politycy nie zabronili, to szok :-p ale moja Laura uwielbia :-p Aia pana Kleksa uwielbia mój mąż, kiedyś włączył Laurze, ją znudziło, bo to jeszcze nie jest bajka dla niej, chociaż piosenki bardzo lubi, no ale mąż sam oglądał do końca :-p moja siostra do dziś...