reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ostatnio dodane przez Izabelka

  1. Izabelka

    Lipiec 2008

    Cześć, kope lat! Wpadłam życzyć Wam wesołych świąt bez pośpiechu i w gronie najbliższych; wymarzonych prezentów oraz wspaniałej zabawy w Sylwestra;-)
  2. Izabelka

    Lipiec 2008

    Weronika chodzi na korekcyjną w przedszkolu; teraz jeszcze jakaś firma była i badania stóp zrobili-to do koślawości płaskostopie dołożyli :confused: ma katar i pokasłuje już :sorry2: Oski już raz ryuczał nad szlaczkami :-p ale uwielbia świetlicę, ile te panie robią z nimi :-D:tak: normalnie...
  3. Izabelka

    Lipiec 2008

    hej ja też jeszcze nie ogarniam :cool2: Kic podaję rękę w weekend ogarnęłam tylko łazienkę, ale za to byliśmy na zawodach w grę planszową, odwiedziła mnie kumpelka, a dzisiaj poszłam do rodziców na herbatę i byliśmy na wartsztatach z ceramiki może niedługo będzie lepiej :-D buziam
  4. Izabelka

    Lipiec 2008

    Kamu daj zdjęcie kruszynki :tak: Oski był pierwszy raz w szkole-oj przeżycie dla nas :tak: Oskar bardzo zadowolony, chociaż dla zasady mówi, że nie chce do szkoły; wcześnie się położył bo musi się wyspać on ma super plan, codziennie na 8.00 do 11.30 lub 12.30; potem wejdą dodatkowe zajęcia; ja...
  5. Izabelka

    Lipiec 2008

    hej wróciliśmy wczoraj :-D ale jutro jadę do Krakowa do niedzieli-więc piszcie co u was?? Oskar miał przygodę-rozciął nogę o kafel chodnikowy, bo nie był wkopany i dziesiaj kontrol czy trzeba szyć; teście u nas byli, więc miło było ;-) teraz robota czeka i pranie; muszę przetłumaczyć 20 min...
  6. Izabelka

    Lipiec 2008

    zmykamy do Rusi gdzieś do 20-tego. odezwe się po powrocie, pozdrowionka
  7. Izabelka

    Lipiec 2008

    całe szczęście masz za sobą :tak: my byliśmy na imprezce-balony zwierzaczki za darmo, wata cukrowa, klowny, szczudlarze (maluchy się mały bo na czarno); dziwne rowery-jeździć można było; całkiem przyjemnie; w domku kolacja i na 22.00 jedziemy na pokazy :tak:
  8. Izabelka

    Lipiec 2008

    pada u nas :-D:-D:-D wczoraj kuzyni u nas byli, pojechaliśmy też do parku, fajnie było Kic a jaki zabieg?
  9. Izabelka

    Lipiec 2008

    dzień dobry :-D dzisiaj chłodniej jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii miłego dnia!
  10. Izabelka

    Lipiec 2008

    Heksa miłego odpoczynku! my po zakupach, ale gorąc :confused: zdążyłam dziewczynkę ochrzanić i iść do jej babci; w ciągu 5 minut wydzwaniała do nas domofonem 2 razy; pchnęła chłopca z całej siły, że się przewrócił; niszczyła płot i wykręciła biedakowi ręce aż wył; a wcześniej sąsiadowi...
  11. Izabelka

    Lipiec 2008

    hejj jestem na chwilkę; przyjechaliśmy się wyprać :-) Kamu lekkiego porodu :tak: dziewczyny jak mi dobrze....i mało sprzątam, bo jeszcze mąż łazienkę robi i leżę na leżaczku i się byczę :-p
  12. Izabelka

    Lipiec 2008

    Dzień dobry ;-) Post cieszę się, że wszystko poszło dobrze; dbaj o siebie kochana i odpoczywaj dużo; właśnie wstałam i piję kawę ogarniając wzrokiem burdelik dookoła :sorry: dzisiaj wybywamy do Rusi jakby co ;-) ładne słonko, oby te burze były już za nami, bo strach jechać do lasu; pozdrawiam...
  13. Izabelka

    Lipiec 2008

    a ja zalatana; zrobiłam te ogórki, zakupy, trochę ogarnęłam domek, pranie, przebrałam u teściowej ubranka dla siss dzidziusia; zaraz do mamy jade jej to zwieźć i pakowanie na jutro; za szybko jak dla mnie-pranie nie wyschło :sorry: i za duże tempo! ale jutro znajomą bierzemy ze sobą, będzie...
  14. Izabelka

    Lipiec 2008

    dzień dobry :-D właśnie teście byli na kawie, trochę ogarnęłam chatkę; nie przyspieszę suszenia prania niestety :-p mąż wysłany na zakupy; ogórasy zakupione; syn u kolegi (stęsknili się), Wercia dopadła ciastolinę; więc mam chwilkę uff Heksa jak się najmuje to rzeczywiście szkoda wydawać...
  15. Izabelka

    Lipiec 2008

    hejjj, stęskniłam się i ja :-) narazie przeczytałam wszystki i zaraz idę spać; Weronika była wściekła po przyjeździe, bo spała w aucie i nie mogła się zdecydować czy idzie się kąpaqć czy nie i ja wsadziłam do wody; marudziła i nasłuchałam się, że jestem niedobra i wredna mama :-p było super...
Do góry