Ostatnio dodane przez joan81

A ja się sama pochwalę, bo wczoraj wróciłam ze szpitala:tak: Tak więc 18.08 na świat przyszedł nasz synek Sebastian, troszkę wcześniej, ale byliśmy na to nastawieni:-D Waga 2660, wzrost 52 cm, 10 punktów:-) Poród przez CC:blink:

Witajcie słonecznie:-) Soyyo, wygląda na to że i u mnie się jeden zadomowił bo straszny odkurzacz mi się włączył - tylko bym jadła i jadła:szok: Punktem kulminacyjnym wczorajszego "dużego głodu" były naleśniki z serem i rodzynkami, a do tego brzoskwinia, jagody, maliny i bita...

No, ja już po wizycie:sorry2: Lekarz się za bardzo moim narzekaniem nie przejął:sorry2: Skierowanie do szpitala na poniedziałek mam już w łapce, ale według gina jeszcze tydzień mnie tam chce przetrzymać zanim się za coś weźmiemy - no chyba że zacznie się wszystko wcześniej:szok: Oczywiście żeby...

Dzień dobry:-) Oj, widzę, że dzisiejsza noc chyba przebiegła spokojnie bo nie ma żadnych wpisów jeszcze:tak: U mnie było nieciekawie, ale to chyba dlatego że dziś ostatnia wizyta u gina a i od wczoraj niezbyt ciekawie się czuję - do twardnień doszły bóle pleców i jakieś takie ogólne...

Elaine, to może ja zjednoczona z Tobą terminem też dzisiaj dopakuję moją torbę do szpitala:tak: Wiecie, ja mam jutro ostatnią wizytę - az mi się wierzyć nie chce, no i od poniedziałku do szpitala, bo mam nadzieję że na weekend mnie do szpitala nie zapakuje:sorry2: Pewnie wszystko zależy co tam...

Nemesis, no to pełną atrakcji noc miałaś:baffled::baffled: Trzymaj się nam mocno jeszcze trochę i odpoczywaj teraz:tak: W sumie to i tak się dziwię, że Cię wypuścili nie zatrzymując na jakąś obserwację - mnie to by pewnie tutaj zaraz zatrzymali, no ale co szpital to filozofia:sorry2: Elunia, ja...

Hello:blink: Ja też na szczęście dzisiaj troche pospałam w nocy, obyło się bez wstawania więc pelen sukces:tak: Ale wczoraj to miałam takie bombardowanie od maleństwa, że co i rusz między nogi spoglądałam czy aby mi coś nie wypadło:szok::szok: Ojojoj, nie wiem co za relokacje tam były...

Uhuhuhuh:szok: Ale mnie spięło przed chwilą - piramidka mi urosła po prawej stronie i nie chciała zejść, no-spa poszła w ruch, no i co bardzo ważne w moim przypadku odwiedziny w toalecie bo z tym dalej problem:sorry2::sorry2: Ech, ale to tak ni z tego ni z owego.... Pisałyście o kłuciach-też je...

34 tydzień - 2140 g:tak:

Makta - ja też się zdecydowałam na takie rozwiązanie;-) Kupiliśmy fajny kolorowy kojec, a do tego materac kokos-gryka - myślę że będzie ok:tak:

I znowu nieprzespana noc u mnie:baffled::baffled: Albo gorąco, albo bardzo niewygodnie, brzuszek jak pisałyście naprężony jak wulkan:sorry2::sorry2: Miałam już do Was pisać o 3:41 bo wtedy się obudziłam na dłuższy czas i za nic usnąć nie mogłam, ale jakoś przeleżałam i dopiero...

Ech, co do spania to nie jest zbyt ciekawie, a ten upał i duchota jeszcze do tego się dokładają - zwłaszcza jak się mieszka na poddaszu w drewnie:sorry2: Ja po wizycie też się melduję, maleństwo nisko ale wszystko tam narazie pozamykane, pomiary w normie, no i ważymy ok. 2200 g co mnie...

Elaine, u mnie to samo:tak: a widze że my na tym samym etapie co do dnia:tak: Ja dzisiaj idę do gina i aż się boje co powie, bo szczerze mowiąc to coraz bardziej zaczynam tą ciążę odczuwać jeśli chodzi o jakieś bóle zwłaszcza, wcześniej oprócz twardnienia macicy wsio było ok:sorry2: Cos mi mówi...

Nemesis, u mnie też napinanie i uciskanie wątroby teraz w modzie:sorry2::sorry2: Zwłaszcza to drugie mi daje popalic mocno bo boli jednak jak cholera i żadna pozycja mi ulgi nie przynosi, no w sumie jak chodze to mi trochę lżej, ale jako że mi chodzić za dużo nie wolno to się robi błędne...

Oj Lencia, problemu się nie ma co wstydzić bo jest dość częsty, chociaż sama nigdy bym nie przypuszczała że potrafi taka dolegliwość tak dać popalić:baffled: U mnie były i są zaparcia a do tego wzdęcia od których twardnieje mi macica:baffled: Walczę z zaparciami cały czas tzn. na czczo piję...