Ostatnio dodane przez kalipsa

Heh, z trójką to chyba by mnie już zamkneli w pokoju bez klamek ;] podziwiam! No nic, w każdym razie powodzenia życze i jak najmniej chorowania, w ciąży czy nie w ciąży :)

Gucio, głowy nie dam ;) ale to z tej samej serii było, wiec pewnie tak. Moja mała ma już ponad rok wiec troche wypadłam z rytmu i wiadomości z serii "co można a czego nie", a teraz sie troche szwendam, przypominam sobie jak było, bo troche sie zastanawiam czy może jeszcze raz... sama nie wiem...

Ja sie nie bałam raczej przeziebien w ciąży, też używałam Prenalenu i jakoś je przechodziłam bez konieczności stosowania cieższej altylerii. Bałam sie w sumie raz - tuż przed porodem rozchorowałam sie paskudnie i byłam przerażona - nie wpływem na dziecko, ale tym, jak ja taka rozkaszlała bede...

Ja w ciąży stosowałam *spam* (syrop) i całkiem nieźle działał. Trzeba tylko pamietać, żeby stosować przy pierwszych objawach, zanim sie coś poważniejszego wykluje, a wiadomo że antybiotyki w ciąży nie są wskazane. Co do syropu to ma atest Instytutu Matki i Dziecka i jeszcze jakiś, bezpieczny jest.

Ja stosowałam syrop *spam*, teraz są chyba też jakieś tabletki, siostrzane znajome z wątku stosują (ona jeszcze chora tfu tfu nie była w ciąży). Ogółem jeżeli nie jest jakieś zaawansowane przeziebienie to jak najbardziej pomaga, i bezpieczny jest.

Mum-to-be, nie wkręcaj się za bardzo że niebezpiecznie jest, nawet jeśli to przecież nie przestaniesz kaszleć ot tak bo nie wolno nie? ;-) a poważnie to na innym forum jestem w wątku zaciążonych, dziewczyny przechodziły przeziębienia i nikt alarmu nie podnosił. Ale - nie wkręcać się żeby się nei...

hehehe no właśnie ludzie bardzo ostrożnie do tego podchodzą :-D ja tam do niczego nie namawiam i nic z tego nie mam, tak tylko jako ciekawostke przyrodniczą podałam :-p po sobie moge stwierdzić że pomaga na żołądek :happy:

no źle sie troche wyraziłam, to właściwie nie jest grzyb tylko symbiotyczne połączenie specjalnych bakterii i drożdży. Kombucha po prostu, a że z wyglądu takie toto oślizgłe to grzybem błednie acz powszechnie jest nazywane ;) masz tutaj foto...

ja bym chetnie wziela karola ale sie akurat sporo ludziów znajomych zaciążyło przede mną i teraz mnie zasypują, na co nie narzekam absolutnie ;)

na odchudzanie to bym Ci najchetniej podesłała strone o pewnym "zielsku" powiedzmy którą właśnie tworze, z tym że niestety jest jeszcze w proszku :P poszukaj w necie czegoś o grzybie kombucha. Taki energetyzujący drink herbaciany z tym grzybem jest dobry na mnóstwo dolegliwości plus też wspomaga...

cieżaróweczka, ja dopiero rodzić bede i mam zamiar pić mimo wszystko :) zaszkodzić nie wierze żeby zaszkodziło, a na różne kobiety różnie działa. Akurat naparu z malin nigdy nie piłam, ale piłam inne zielska w innych celach i nie powiem, efekty widziałam ;) a predyspozycje genetyczne i ćwiczenia...