Ostatnio dodane przez kasiente

moja kumpela ma za to z 2jka fatalne wspomnienia!!! Nikt jej nie chcial przyjsc pomoc z dzieckiem zamknietym w inkubatorze na naswietlaniu!!! Baby ja olewaly, mowila ze opieka fatalna. Poza tym do MSW przyjmuja tylko zdrowe ciaze, a nie daj boziu cos sie stanie to i tak wioza do Biziela.

ja jestem bardzo zadowolona i z lekarzy i z pielegniarek poloznych. Jest dwoch facetow pan Wojtek i pan Jurek, oni sa super, wec fajnie na nich trafic. Az dziw mnie bierze ze tak traktuja ludzi. Ja sie z tym nie spotkalam a tydzien na patologii lezalam wczesniej.

jak najbardziej!! Ja rodzilam w 2011 z moim mezem. Lezalam w sali z prysznicem wiec przy bolach moglam sobie tam stac i sie oblewac:) bylo dobrze. Tylko mialam stresa ze urodze pod prysznicem;) no i skorzystalam z gazu rozweselajacego, po ktorym od razu mialam parte;) nie wiem czy to wlasnie on...

Czesc dziewczyny. Nie udzielalam sie wczesniej ale tez jestem bydgoska mama. Jaca bedzie mial 3 lata w listopadzie:) Przeszlismy bostonski wirus miesiac temu. Mlody mial goraczke prawie 39 stopni...myslelismy ze sie przegrzal ale potem moj kolega powiedzial mi ze jego syn, chodzacy do tego...

Czesc dziewczyny:) Ja juz z moim Jackiem od 6 maja w przedzkolu. Dopiero dzisaj poszedl tam sam bez placzu. Chciaz w domu awantura. A gada baaardzooo duzo spryciarz maly:)

No i chyba mnie tez wywolalyscie do tablicy. Po tyyyyluuuu miesiacach. Tyle do ogarniecia. Jaca juz prawie miesiac po drugich urodzinach. Zaliczylismy przegrzanie na slonku, zoladkowa grypke, przeziebienie, okropne katary. Teraz tydzien mlody kaszlal, potem katar ajak myslalam ze przeszlo to...

U mnie mlody tez potrafi histeryzowac. A to sie u niego objawia tym ze zasczyna walic glowa w co sie da!!! Wyczytalam ze to normalne! Ja wowczas staram sie go czyms zajac i puszczam mu jakas muzyke to zapomina. W kazdym razie przestalam zwracac na niego uwage:)

Jeny nawet nie wiem ile mnie tutaj nie bylo:no::zawstydzona/y: wstyd oj wstyd....... mam nadzieje ze z grubsza wszystko u Was ok! Ja zapracowana jestem potwornie! Nie mam na nic czasu i to jest chyba jeden z tych dni gdzie cokolwiek moge napisac!! Rosniemy, jestesmy weseli a roczek byl...

hm...to byc moze przez dwa lata sie pozmienialo, bo ja tez z cukrzyca trafilam do Biziela i maly mial kontrolowany poziom cukru, mial porobione badania i ciagle ktos do niego przylazil. Poza tym babka z poradni laktacyjnej byla boska!!!!

ja rodzilam w listopadzie w bizielu i polecam......ciagle ktos z personelu siedzi w sali, ciagle ktos z laktacyjne poradni przylazi i dzieciaczkami tez sie opiekuja...porodowka spoko, ja mialam pana poloznego i zadowolona jestem. Fakt faktem mialam bardzo szybki porod, ale generalnie i patologia...

Czesc dziewczyny.....wiem wiem wiem....sporo czasu minelo odkad pisalam ostatnim razem, ale u nas duzo sie dzieje i nawet nie mam czasu zeby poczytac...poza tym, nie za bardzo mam checi...za dwa tygodnie wracam do robo i tez juz sie ekscytuje ale im mlody starszy tym gorzej mi sie go zostawia...

moj mlody robi juz mi takie psikusy, ze spi od 20 do 6 rano;)

a ja mlodego z tylu trzymam i jak jedziemy razem i jak sama jade...daje mu jakies zabawki, teterke, koniecnzie smoczek i z reguly spi.....najpierw mialam schize ale teraz jakos jestem spokojniejsza i jest git:) tylko co jakis czas sie odwracam na swiatlach albo w korku i sprawdzam czy maly...

ja dzis mam to samo....z tym ze moj mlody wkurzal sie na wszystko bo wszystko chcial lapac, smakowac a bnie dawalo sie jakos...i wrzask, ryk histeria i awantura...i tylko noszenie na raczkach i ogladanie swiata...masakra....

poszukaj gdzies stelaza.....nam caly wozek podpierdzielili:/// musialam nowy kupic ale wydalam na nowy 380zl:))) wiec spoko:) wozek nowy:))) a wozek trzymam w bagazniku samochodu....masakra zeby dziecku takie rzeczy robic:///