Ostatnio dodane przez mad

witam poświątecznie :) lila, jeszcze raz i jeszcze tutaj serdecznie gratuluję! hormonalne dołki - ludzka rzecz. pomysł z fryzjerem - jak najbardziej. czy pisałam już, że inny, niedawny twój pomysł - ten z otwarciem żłobka także świetny i zaimponowałaś mi niemożliwie? no to piszę. beatko...

beatusku, rito, kiedy czytam, ile te wasze dzieci muszą przejść (biopsje, gastroskopie) i jakie są przy tym dzielne, i jak wy się nie poddajecie histerii (ja pewnie dałabym niezły spektakl) jedno tylko mogę napisać: czapki z głów! beatko, wiem, że nawet takie banalne choroby, o ile ciągną się...

dzięki, beatko. już zaczęły dopadać mnie poważne wyrzuty sumienia, że po raz pierwszy nie wezwałam do małej lekarza w pierwszym dniu choroby, tylko czekałam aż rozejdzie się samo (w końcu stan podgorączkowy to jeszcze nie alarm, prawda?) no i rzeczywiście, 37,5 to nie 38,6... biedny...

beatko, przepraszam, że tak piłuję, ale jeszcze jedno: ta gorączka to wysoka była? ile miał? dopytuję, bo po twoim pierwszym poście wygooglowałam info o szkarlatynie i z lekka przeraził mnie opis objawów. olka podczas swojej ostatniej wirusówki (?!?) też miała czerwony język i zawalone gardło...

witam przy pierwszej kawie i dziękuję za sugestie prezentowe.:tak: gdyby ktoś coś jeszcze chciał podpowiedzieć, będę wdzięczna. dziś po południu godzina "w", podejmujemy ostateczne decyzje. beatko, szkarlatyna?! czy mateusz miał jakieś zmiany na skórze? wysypka, łuszczenie? a gorączkę?

easy, trudno powiedzieć tak co do złotówki:baffled: okaże się pewnie jutro, kiedy na radzie rodziców rozbijemy świnkę -skarbonkę i przeliczymy środki. myślę, że tak jak przed rokiem, to wypadnie około 30-35 zł na dziecko. myślałam o jakiś pet-shopach dla dziewczynek... choć osobiście ze swoją...

easy, tymi robi wrażenie. nie mniejsze niż ta cisza, którą masz w domu... cisza z dwumiesięczniakiem? :eek::-) oooojjj... musiałaś być bardzo grzeczna.:tak: rita, jak wysypka? co pomogło? i czy pomogło? mondzi, evik, wyciągnęłyście mnie na mój ulubiony temat. teraz ciocia opowie grzecznym...

mondzi, też chyba nie paliłabym się do tego wyjazdu przy tylu "ale", o których pisałaś. u nasteżw tym roku nastąpił gremialny exodus pań przedszkolnych do szkolnej zerówki. ale tak sobie kombinuję, że obstawiając zerówkę masz w miarę ciepłą posadkę zapewnioną tylko na 3 najbliższe lata...

agast, mam nadzieję, że to zwolnienie to tylko tak w celach profilaktycznych i po to by dopieścić mamę w dwupaku? śnieg, powiadasz? to znowu jestem w kropce, czy puścić moje dziecko-po-wirusówce jutro :crazy:do przedszkola. nigdy specjalnie nie przepadałam za zimą, ale teraz przy tych...

tylko nie mówcie jedna przez drugą, po kolei. najpierw ty, mondzi ;-) a cóż to za nowe cv? chcesz zmienić pracę?

mondzi, łóżko wodne przy bólach kręgosłupa? ajć! to chyba nienajlepszy pomysł. twardy ortopedyczny materac to jest to! zobaczysz, to będzie nowe otwarcie. :tak:w połączeniu z prawkiem świeżo zdobytym (gra-tu-lu-ję!!) zyskasz zupełnie nową jakość życia. super fotki. zwłaszcza ta trzecia to istny...

evik, przeczytałam sobie swój powyższy wywód - i jesoooo, ależ się tam nadęłam. . po prostu obraz cnót macierzyńskich nieskazitelny i niedościgniony. czytać się nie da. przepraszam. oczywiście też mam swoje ciężkie wtopy i czasami ręce mi opadają do kolan. czyż muszę to dodawać? dodam. tak na...

agast, słońce, no widzisz!!! wrzesień ci jednak sprzyja. będzie śliczne czerwcówkowiątko nr 2 :-D mamomisi, słusznie prawisz. i choć nie można się nie zgodzić, że każde dziecko jest inne, muszę też przyznać, że na moje działają bardzo podobne metody jak u was. :tak: układa się to u nas zwykle...

lileczko, miło cię widzieć! i to w dwupaku!! widzisz, wszystko tak czy inaczej prostuje się samo. mam nadzieję, że skoro już się i tu ujawniłaś, będziesz tu wpadać przynajmniej czasami.:tak: magdulku, szczerze, to mam do katarków dużo bardziej pobłażliwy stosunek niż jeszcze rok temu, bo i...

no i ja zastrzyku sobie nie wyobrażam zdecydowanie. myślałam właśnie o jakimś sprayu lub żelu... tylko czy to coś da?? stąd moje pytanie o wasze doświadczenia. dziura, według opinii naszej dentystki, nie jest jakaś wielka... no nic, zobaczymy, na ile pomoże łągodna perswazja i wizja wielkiego...