Ostatnio dodane przez magduśka

Wrocław - dr Papież, Practimed ul. Pabianicka. Dopisuję go z dużą przykrością, bo miałam pełne zaufanie przez całą ciążę i byłam przekonana co do jego fachowości. Nie rozpoznał zatrucia ciążowego przy dużych opuchliznach od 6 m-ca i przy wystąpieniu białkomoczu, stwierdził uszkodzenie nerek...

Witaj, Gosiek, właśnie waham się pomiędzy Brochowem a Kamieńskiego. Moja koleżanka położna par lat temu była na praktykach na Brochowie i mówiła, że straszliwie nieprzyjemny personel. A na kiedy masz termin? Bo ja 27.04., więc tez spokojnie mogę wystartować dopiero w maju. pozdrawiam magduśka

Dzięki! Z wyborem imienia jeszcze się wstrzymujemy. I czekamy jeszcze dla pewności na 3D pod koniec grudnia. magduśka

Dziewczyny, musze się podzielić wieściami, bo pęknę! :laugh: Poszłam nadprogramowo do lekarza, dla uspokojenia, bo w nocy z czwartku na piątek dokuczały mi pobolewania brzuszka i uczucie zwiekszonego ciśnienia w okolicach maluszka, a od wczoraj nie czułam ani razu, żeby się ruszało. Wierząc, że...

:) :) :) magduśka

Moja psiapsióła, któa jest położną, twierdzi, że wręcz przeciwnie, to spory minus mieć za dużą wiedzę albo takiego specjalistę w bliskim otoczeniu. Tyle się wie o potencjalnych komplikacjach, że każde ukłucie już rodzi myśli, co to może oznaczać i jak się skończyć. A jak się nie wie, to się...

Co do gotowania, to moja druga połowa bardzo lubi, ale nie odwalać tę codzienną nużącą jednostajność, tylko okazyjnie. Wiecie, natchnienie, planowanie, staranne zakupy, wyprawy po składniki po całym mieście, pichcenie cały dzień z iskrą w oku, goście, no i niech ktoś się nie zachwyci. Nawet z...

A u nas wyjścia i wyjazdy wyglądają zawsze tak samo: on czeka, obecnie już całkowicie spokojnie, ja mam jeszcze milion rzeczy do sprawdzenia i zabrania, obecnie już coraz częściej jestem gotowa na czas. Jest lepiej niż wcześniej, bo się kończyło ściskaniem żołądka i cichymi godzinami - dla mnie...

Dziękuję, ewo! Teraz już spokojnie o tym mogę mówić i jest to doświadczenie, a nie źródło bólu. Ale nie życzę nikomu. Teraz musi byc dobrze! magduśka

Mój małżonek ma denerwujące zrywy pedantyzmu, które przejawiają się tym, że nagle wszystko robię źle - kiedyś były to źle robione kanapki, krzywo masło, za mało sera itp, potem brudne gary w zlewie, gazety za długo czekające na przejrzenie i wyrzucenie, przekładanie rzeczy.... Leżał sobie...

Dzięki, Czarownico, ;D chłonę wszekie poklepywania i inne czułości jak gąbeczka! Ale tak naprawdę to pora na gratulacje będzie chyba dopiero jak mały wyjec ujrzy świało dzienne (albo nocne, chyba wolę w nocy!) magduśka

Irlandio - a nie nie, niestety, niejasno się wyraziłam. Mam za sobą dwa poronienia, które dość mocno przeżyłam, teraz jestem w trzeciej ciąży i robię wszystko, żeby tylko nie zapeszyć... Dziś zaczynam 21. tydzień wg OM (co mi się nie zgadza z suwaczkiem), tak daleko poprzednio nie udało mi się...

O proszę, nowe stanowisko w sprawie, cenne inne spojrzenie. Zapraszam do wątku: https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,4888.0.html :) magduśka

Rybcia - bo też i nie ma jeszcze zasad naliczania. Od deklaracji szczytnych idei do przepisów szczegółowych kwawł drogi... Trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie dziwić się kolejnym zmianom. magduśka

Uff, uff, dzięki Irlandio! Cackam się z sobą potężnie, ale mam za sobą dwa aniołki, więc rozumiesz.. magduśka