Ostatnio dodane przez Pkasia

Cudne ubranka ja dopiero się uczę kupować dla chłopca bo same dziewczynki w rodzinie, ale wczoraj to poszalałam. Muszę przystopować

To i ja dorzucę kilka swoich łupów z lumpka z wczoraj 😁 już poprawne poprasowane czekają w szufladzie 😊

Witam się i ja po prenatalnych z naszymi 6 cm szczęścia. Z naszym misiem Haribo wszystko dobrze 2 rączki 2 nóżki skacze jak żabka NT1, 6mm kości nosowe widoczne serduszko bije 140 /min

Powiem wam że w pierwszej ciąży nic nie kupowałam bo babcie, mamusie ciągle "nie kupuj jeszcze jest czas,, a młoda urodziła się przed samymi świętami a w święta wypisali nas do domu. Dobrze że przemyciłam kilka ubranek bo by chyba na golasa że szpitala wracała. Mąż jeździł sam na zakupy dla...

Oj znam to mieszkaliśmy z treściami 9 lat i jak to mój mąż mówi o 9 lat za długo. Teść spoko ale teściowa i jej wszystko wiedząca siostra z mażem to jakaś masakra. Moja teściowa potrafiła powiedzieć starsza córce że rodzice jej nie kochają bo każą jej sprzatac zabawki a młodszej nie (miała 4...

Tak droga biegnie przez środek lasu. Jednego dnia ja zauważyłam myślałam że jest z kimś, ale na drugi dzień to już wiedziałam że ktoś ją tu zostawił. Więc ja zabrałam i już 9 lat jest z nami.

No właśnie ja tak myślę że jak nie powiem to wszystko będzie dobrze i dobrze się skończy. My mamuśki to mamy wybitny talent do zamartwiania.

Współczuję nerwów, moja nic nie wie ale ona to raczej by się nie chwaliła tylko ciągle gadała po co nam kolejne dziecko, że jestem już stara itd więc postanowiliśmy nie mówić naradzie. Ja nie chcę się denerwować a mąż nie ma ochoty ich informować. Mamy dość specyficzne układy w rodzinie pewnie...

My mamy suczkę którą znalazłam w lesie jak wracałam z pracy jest kochana, ja i mąż to dla niej najważniejsze osoby. Dzieci niby lubi ale jak my jesteśmy to na córki nie reaguje ku ich rozpaczy. Mamy też kotka wychowanego przez nas strzykawka, (kocica go zostawila) ulubieniec dzieci daje się...

Masz racje ja 36 i też raczej więcej ciąż nie będzie ale jakoś trudno mi się przełamać. Może gdybym nie poroniłam w lutym tego roku to bym inaczej do wszystkiego pochodziła a tak stresik jest.

Ja już nie raz byłam bliska kupna czegoś dla bobasa ale boję się zapeszyć. No nic byle do poniedziałku

Wiecie co trochę się martwię a raczej się nakrecam jak to mój mąż mówi, ale jak powiedziałam dzieciom i rodzinie to myślę że coś złego się stanie. Prenatalne dopiero w poniedziałek ale do tego czasu to chyba jajko zaniosę. Wy też tak macie?

Hej dziewczynki dwa dni mnie nie było a tu tyle czytania. W środę wieczorem powiedzieliśmy w końcu naszym córkom że będą miały rodzeństwo. Stersowałam się strasznie ale poszło lepiej niż myślałam. Dostały bluzki z napisami starsza nie mogła uwierzyć myślała że zartujemy a młodsza na początku nie...

Uff myślałam że tylko ja mam zagwostkę co kupić. Pomimo tego że pierwszą córkę urodziłam w kwietniu ale to było 13 lat temu to teraz jakoś ciężko się zdecydować tyle tego jest a w dodatku takie śliczne. Ale myślę że kupię jakieś pajace bawełniane bo welurowe to zbyt grube kilka par body z długim...

Ja idę z mężem zwolni się na chwilkę z pracy. W poprzednich ciażach chodził ze mną na usg i to zawsze on pytał lekarza o płeć marzył o córeczkach i ma 2 ale teraz widzę że ma nadzieję na synka. Zresztą ja też hihi