Ostatnio dodane przez Vileyka

Hej, mój lekki wcześniak był trzymany pod lampami blisko dwa tygodnie, ale my wróciliśmy z żółtaczką w chyba 5 czy 6 dobie życia

Strach ponoć bardzo utrudnia, też się strasznie bałam drugiego porodu po traumatycznym pierwszym. Przestałam się bać przy pierwszym skurczu i urodziłam w 3 godziny. Przy trzecim miałam już totalnie wyjebane, absolutnie zero stresu, wyrobiłam się w 1;20. Teraz jedyne czego się boję to, że nie...

Dzięki [emoji4][emoji3] teraz jest najlepszy moment na remont, później z wielkim brzuchem będzie trudniej, a teraz to jak fitness, skłony, przysiady, machanie rękami[emoji6]

Jakbyś codziennie robiła poranną kawę stojąc na betonie to znalazłabyś w sobie tę moc :D ja to mam taki problem, że nie umiem zmieszać tych wszystkich budowlanych proszków w dobrych proporcjach. Ale jak już mam gotowe to mogę szpachlowac, czy kłaść płytki ( to akurat okazało się całkiem...

Nie[emoji16] wiekszosc zrzucę na faceta pewnie, ale trochę muszę zrobić, może zrobię narożniki i pomaluje te ściany. Na podłogę lecą panele, więc to akurat żaden wyczyn [emoji6]

Jak dobrze pamiętam to chyba 18-22 tydzień powinno się już wyczuwać, więc spokojnie :)

Chyba nie każda jeszcze, u mnie czasem czuć, ale nie jakoś regularnie. 17 tydzień leci a są dziewczyny, które mają termin chyba później niż ja, wiec jeszcze jest czas :)

Wytoczyłam się w końcu z łóżka. Zanim wstałam to czułam taka wielka moc sprawczą i właśnie mi przechodzi [emoji21] dajcie mi siłę bo muszę opierdzielic ściany w kuchni tynkiem i położyć podłogę [emoji23]

U mnie dalej widać zamkniętego, może coś źle szukam, ale widzę na forumowej liście zakładkę fora prywatne i pod nią nic nie ma[emoji57]

Jeszcze nie wiem kto tam mieszka, ale jeśli dziewczynka to możliwe, że Zoja

Samo zrobienie to nie problem, tylko już zapłaciliśmy za gotową do zamieszkania chatę i nie mamy ani grosza, budowlaniec wziął kasę i zniknął. W poprzedniej ciąży jeszcze w mieszkaniu też był remont, więc pamiętam te wycieczki po sklepach[emoji16] Ja też nie mam komu dzieci zostawić [emoji6]

Heh, ja na każdej przestrzeni bym zabiła, ale to nie temat na forum[emoji21] teraz niby jest parter domu (co prawda częściowo wciąż na betonie i z surowym gipsem na ścianie), ale to był dokładnie przemyślany projekt i każdy miał miejsce na swoje rzeczy w swoim pokoju a salon jest absolutnie...

Bywają lepsze[emoji6] 16tyg. Do czerwca muszę jakimś cudem skończyć budowę, na której mieszkamy bo czwartego już nie wcisne to jednego małego pokoju[emoji23]

To i ja się przywitam, Amelia lat 29, 3+ czwarte w drodze, oczywiście nie planowane i to najgorszy w moim życiu moment na kolejne, ale jak już ktoś wyżej napisał.. urodzę i będę kochać jak swoje [emoji23]

Powodzenia