Ostatnio dodane przez zuczek

Dori, oj wielkie wielkie gratulacje!!! Ja też ciutkę zazdroszczę, bo znowu oglądam się za bobaskami i paniami w ciąży ;-) Oj chciałoby się chciało :-)

Wiecie co mi Teściowa powiedziała? Że mam sobie w czerwcu uczyć Misia zasypiania, bo ona nie chce tutaj słuchać płaczów Misiaka, grrr. Jej chodzi o to, że to ja mam być tą złą, która nie chce przytulić Michałka, która patrzy na "cierpienia" syna i nic nie robi. Powiedziała mi to wprost. Wstrętne...

Vici, tyle że mieszkam z Teściową, tzn mieszkam u niej :sick: I niestety nie da rady zrobić pewnych rzeczy (co mnie tak wkurza, że czasem ze złości mam ochotę powyrywać jej wszystkie włosy :-D ). Jedyny plus, że jak coś się dzieje to ona albo mój Arturek noszą Misia. Ja powiedziałam, że się...

Zuzia, no to masz dzielnego chłopaka :-) Brawo brawo!! Czekam na dalsze relacje ze żłobka :tak:

Vici czytałam czytałam. I próbowałam nawet, ale mnie Rodzina przeklnęła przy pierwszej próbie. Teraz też im mówię, że trzeba być twardym i przecierpieć około tygodnia, ale przynajmniej efekty będą. No to słyszę, że jest za mały, grrr. Jedyne co to w czerwcu jadę na dwa tygodnie z Misiem koło...

Vici, no to supppperrro :tak: To czekam na info jak będziesz w Polsce :-D Zrobimy sobie picospotkanie. A do Trójmiasta zapraszam serdecznie :tak:

Zuzia, widzę że u nas jest podobnie ;-) O 20 spatku a pobudka już nawet o 6 :sick: W ciągu dnia jedna drzemka (ok 2h). I nie ma szans na późniejsze pójście spać, bo już od 19 jest marudny. Dziewczyny powiedzcie mi, co robicie w nocy jak się Wasze dzieciaczki budzą? Dajecie jeść/pić/kołyszecie...

Asiun, vici w tych książkach jest ogólnie o dzieciach. Czasami zapomina się, że każde dziecko jest indywiduum. I koniec, kropka. Nie należy się przejmować, że dziecko robi inaczej niż napisała jakaś tam super duper Pani psycholog, profesor etc. Uwierzycie, że jako niemowlak w ogóle nie lubiłam...

Oj dziewczyny, ale Wasze dzieciaczki mają już przeżycia! Trzymam kciuki za zdrówko maluszków. U nas jest katarek od dwóch tygodni, ale na szczęście nie jest aż tak uciążliwy.

Vici, ja jadę na 99%, chyba że w robocie coś wymyślą. Ale raczej jadę na bank. To się trza będzie jakoś zgrać i się spotkać na jakimś obiadku z maluchami :-)

Vici, oooo. To może się spotkamy? Bo wstępnie też jadę pod koniec lipca na 3 tygodnie :-)

Joaśka tak... To G może nie jest wyraźne, ale mówi "gdzie". Po prostu przypadek, że z jakiś tam zgłosek wyszło słowo. Tak jak z "dzidzia". Tyle, że łatwiej wytłumaczyć, że dzidzia to dzidzia ;-) Ja już jestem przerażona co to będzie jak ten mały smarkacz zacznie gadać. A jak zacznie pytać...

My się też pochwalimy :-) Misiu już od dwóch miesięcy mówi "dzidzia" i "gdzie". Na początku to byly przypadkowe słowa, ale potem zaczęliśmy mu pokazywać co dzidzia oznacza. I teraz jak widzi dziecko to wskazuje paluszkiem i woła "dzidzia" :tak: Jak już gdzieś pisałam w tej chwili jak sia...

Tak tak, już lecę i robię siostrzyczkę dla Misiaka :-) W końcu doktórów trza słuchać, hahahaha :tak: Asiun daj znać co powiedział Tobie pediatra w sprawie tych paluszków.

Lidkuś, jasne że sterydami karmimy ;-) Chcemy utuczyć na małe Pudzianki, hahahaha. Mateuszek na pewno waży mniej niż 12 kilo, gdyż jest znacznie lżejszy od Misiaka :tak: