reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Hej, ja tak z doskoku, ale wierzę, że pomożecie, bo nie trafiłam chyba jeszcze na dobrego lekarza.
Jestem 3 mce po pustym jaju płodowym, leczę się na niedoczynność tarczycy i hashimoto.
Robiłam w tym cyklu hormony płciowe i tak

2 dzień cyklu :

FSH 7,5 mlu (norma dla fazy folikularnej 3,5-12,5)
LH 6,5 mlu (norma dla fazy folikularnej 2,4-12,6)
testosteron 0,309 ng/ml (norma dla fazy folikularnej 0,084 - 0,481)
estradiol 25,48 pg/ml (norma dla fazy folikularnej 12,4 - 233)
prolaktyna 573,80 mlu (norma 102-496)

21 dzień tego samego cyklu

prolaktyna 389,60 mlu (norma 102-496)
estradiol 135 pg (faza lutealna 22,3-341)
progesteron 13,25 ng (faza lutealna 1,83-23,9)

Owulacje mam dość bolesne i jeśli była to w 13dc, w 15 dc byłam na usg i gin mówiła, że coś chyba było na lewym jajniku ale ciałka zółtego brak. Czy progesteron na poziomie 13, czyli pośrodku normy może wskazywać jakąś niedomogę?
 
reklama
To super że tak ładnie ci wychodzą te kreski. Ja zdam się na opinię lekarki w tym względzie w piątek, bo mam usg.

Kiedy miałaś ostatnią @. Ja 3.09. Dziś 13dc. Ostatnio cykle miałam 27 dni.
Ja też @ miałam 3.09 cykle raczej 29-30 dni, ale ostatni zaskoczył mnie i był szybciej :O myślę ze przez urlop i nie trafiłam z obliczeniem owulacji, a korzystam z aplikacji Flo. Na razie testuje owulacje i czekam aż nadejdzie 🤗
 
Wiecie co ja przed staraniem się o dziecko miałam zawszę ful śluzu w dni płodne ale od kilku miesięcy mam wrażenie że ze stresu śluz całkowicie zanikł i podejrzewam że owulacja też. Najgorsze jest to ze nie potrafię przestać się stresować to takie błędne koło steruje sie tym żeby sie nie stresować masakra jakaś... Miała któraś z was tak? Nigdy bym nie pomyślała że człowiek może tak zwariować... Nie wiem jak odpuścić żeby organizm wrócił do normy
 
reklama
Do góry