Wyniki

aha,na kontrolę (USG) musiałam chodzidz co 2,3 dni.

ja poroniłam dwa lata temu.nie miałam łyżeczkowania,bo nie wyraziłam zgody.poroniłam w 9 tc.w szpitalu spędziłam 3 dni,na próbie wywołania skórczy.nic z tego wywoływania nie było,nic nie działało i po tych 3 dniach na własne życzenie wypisałam się ze szpitala.nie chciałam aby robili mi zabieg...

śliczna dziewczynka:-D ogromne gratulacje! ps.18 godzin...straszne.ja rodziłam 10 i miałam serdecznie dosyć

ja też ubieram Olę w różne kolory,zarówno różowe jak i niebieskie.czasem jak ktoś na spacerze do nas podchodzi to bierze Olusie za chłopca:-D

BUZIACZKI DLA SIMONKA!

ja przy obu ciążach test robiłam 3 dni po spodziewanej @.oba wyszły pozytywnie.

a my wychodzimy.jasne,że jak pada to nie,ale jak wieje,czy jest zimno to idziemy.ubieram Olę cieplutko i wszystko jest ok.poza tym,mała zasypia na balkonie za każdym razem jak idzie spać.i nie ważne czy pada,wieje ...

ja już nie mogę siędoczekać kiedy Ola zacznie wołać "mama" lub "tata" to musi być cudowne.

ślicznie wygladałyświe.wszystkie bez wyjątku. byłam tu wczoraj i tak jakoś zebrało nas na wspominki,że siedzieliśmy z mężem po nocy i ogladaliśmy nasz slub:-D ps.Nocka,tego samego dnia,miesiąca i roku brałyśmy ślub:-) bardzo ładna z Was para.

a ja się ostatnio zastanawiam nad "mową",mojej Oli.czy już wszystkie Dzieciaczki z forum mają za sobą pierwsze słowo? bo moja Mała nic jeszcze konkretnego nie powiedziała i na to się nie zapowiada.moze jeszcze mnie to nie martwi,ale zastanawia czy wszystko ok.

Women,trzymam mocno kciuki,aby wszystko było dobrze.musisz być dzielna i nie denerwować się zbytnio.wiem,ze to trudne,bo każda,nawet drobna wzmianka,o tym,że coś moze być nie tak jak powinno, przywołuje obawy o maleństwo.u każdej przyszłej mamy. napewno wszystko będzie dobrze.

my z nocniczkiem to jeszcze poczekamy.może pomyślę o tym jak Ola skończy 9 miesięcy.a czy robienie kupki do nocniczka przez Dzieciątko jest świadome,to chyba nie.bardziej mamusi widzi,że Niunia się wysila i będzie kupka.wtedy sadza na nocniczek.ale to chyba bardzo dobry pomysł,bo Maleństwo się...

PAULA,WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SŁONECZKO

Asiuk ja od samego początku podawałam Oli przegotowaną wodę z kranu,do wszystkiego.i nic jej nigdy z tego powodu nie dolegało.

Dziewczyny,tak się właśnie zastanawiałam w jakim wieku odbył się "ten pierwszy raz".w moim przypadku było to 17 lat (jak dobrze policzyłam:-D),z facetem,który obecnie jest moim mężem.a jak było u Was?

mąż stwierdził,że Ola tak się wscieka jak czegoś nie dostanie,bo ją rozpieściłam i ciągle jestem na zawołanie:happy2:a to jednak normalne.

oj jak się ciesze,żeten bunt,to u wszystkich:-D bo już myslałam,ze to tylko Ola tak ma.i że pokazuje swój chrakterek.ufff... z pieluchą jest normalnie koszmar.tak zaczyna wariować...dlatego ja nauczyłam się przewijać Małą na kolanach,na siedząco.i to pomogło.

to musi być cudowne,jak Maleństwo woła mama.Ola jeszcze nawet o tym nie mysli aby coś powiedzieć,zwłaszcza zawołać mama:-(a ja już się doczekać nie mogę.ale zato slicznie stoi.

ja też miałam naciecie,ale boleć nie bolało.gdybym nie widziała że położna sięga po nożyczki to pewnie bym nawet nie wiedziała że jakieś nacięcie było:tak: szycie też nie było najgorsze.trwało to dobrą godzinę,ale tylko dlatego,ze połozna stwierdziła,ze musi to zrobić dobrze.i faktycznie,zrobiła...

Maju,Emilko buziaczki ogromne

Sylwia,bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało.rozumiem co przeżywasz.tym razem musi się wszystko udać.ja też straciłam pierwsze maleństwo.ale przy kolejnej ciąży urodziłam śliczną,zdrową dziewczynkę. trzymam mocno kciuki,aby w Twoim przypadku też tak było. Ty też musisz być dobrej...

całuski dla Haneczki i Ninki

Katka,ja podaje tą kaszke Oli bo tylko ją lubi.mieszam z owocami ze słoiczka lub ścieram jabłko. Ines,Ola też robi takie prrr...i strasznie pluje:-D bardzo to lubię ,bo wtedy robi taką słodką minkę:laugh2:

Ola też wcina chrupki i biszkopty. Renik,czy Maleństwo ma zabki,czy jeszcze nie, to chyba różnicy nie sprawia.zawsze cos tam mu zostanie z tego chrupka.

Oli paczka pieluch-72 sztuki ,średnio starcza na dwa tygodnie

Justynko,wszystko w swoim czasie.Ola też od niedawna zaczeła wstawać.siada sama tylko w łóżeczku jak się złapie szczebelka.jednak najczęściej czeka aż ktoś ją posadzi.bo to taki leniuszek jest. kosi-kosi też ładnie robi.i cieszy się jak moze komuś zrobić pa-pa:-D

Kubusiu wracaj szybciutko do zdrowia a ja mam inny problem z Olą.od jakiegoś czasu tak dziwnie się zachowuje.a mianowicie,jak siedzi,mocno ściska nóżki,prostuje się,a nastepnie garbi.nie wiem o co chodzi.może spotkałysci się z czymś takim? mała zachowuje się tak jak dłuzej siedzi.trwa to dosyć...

ALUNIU,KUBUSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SŁONECZKA!

Ola usypia w łózeczku,sama-musze siedzieć obok aż zaśnie.to znaczy usypiała,aż do momentu kiedy zaczeło się ząbkowanie na dobre.teraz w dzień,usypia na rączkach w pozycji pionowej.ale to i tak trwa tylko chwilę.jednak mam nadzieje,że jak już skończy się ten ciężki okres to znowu będzie jak dawniej.

Olusia nareszcie zaczeła sama wstawać na nóżki.już myslałam,ze nigdy to nie nstapi;-).tak jej sie to spodobało,że teraz czeka tylko na okazję.co do mowy,to nic konkretnego (mama,tata) jeszcze nie powiedziała.a szkoda,bo na to też wszyscy bardzo czekają.:-D