reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyniki

  1. B

    tesciowie

    Moi teściowie też jeszcze nic nie wiedzą, chociaż moja cała rodzinka już wie. U mnie problem jest tego typu, że małżonek jest zagranicą a dzwonić mu się do nich nie chce bo woli zadzwonić do dzieci. Poza tym byłyby (i tak będą) podejrzenia czyje to dziecko, bo mąż przyjechał na wakacje, zrobił...
  2. B

    Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

    Nikt tu specjalnie nie przyczepił się starych bab, jak ktoś wcześniej napisał. Ale nikt mi nie wmówi, że babcia, która ma siłę wepchnąć do autobusu dorosłego, dobrze zbudowanego faceta, źle się czuje i jest schorowana. Korzystam dosyć często z komunikacji miejskiej i mogę powiedzieć, że...
  3. B

    Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

    Dodam jeszcze, że w czasach ich młodości to jak jakaś dziewczyna miała 23-24 lata i była niezamężna to już starą panną była. A więc napewno same w podobnym wieku w ciązę zachodziły lub nawet już miały dzieci.
  4. B

    Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

    Ja jak byłam w drugiej ciąży miałam jedną niezbyt miłą sytuację. Musiałam gdzieś pojechać autobusem, wzięłam więc mojego starszego synka (miał wtedy jakieś niecałe 2 latka) i wsiadłam do autobusu. Po wejściu poczułam się jak na wycieczce geriatrycznej, same stare bereciary. Więc byłam w...
Do góry