Wyniki

Może udałoby Ci się zorganizować dla Was wolny wieczór? Oddać gdzieś dzieci na noc? Możecie wówczas wyjść na randkę, albo wręcz przeciwnie - zostać w domu, zamówić jakieś jedzenie, wziąć wspólną, relaksującą kąpiel, wypić drinka, pójść wcześniej spać? Spróbować sprowokować jakiś przełom...

Niestety nie odczytuje się testu po czasie. Kreska po 2h nie oznacza zupełnie nic 🤷🏻‍♀️

nie chodzi o to czy dziecko źle karmione ma szanse wyrosnąć na porządnego człowieka, tylko chodzi o aspekt zdrowotny. Rodzic też jest odpowiedzialny na zdrowie dziecka. O to w jakim stanie będzie jego uzębienie, czy będzie musiało się zmagać z nadwagą, czy będzie cierpiało na przeróżne choróbska...

mi się wydaje, że to nie jest kwestia sporadycznej czekoladki, tylko nieuszanowania woli rodziców. Jeśli matka dziecka decyduje, że jej dziecko nie spróbuje słodyczy przed ukończeniem roku (co zalecają aktualnie wszelkie autorytety), to jakim prawem babcia to podważa albo wręcz za plecami...

o dobrze wiedzieć. Tylko trzeba najpierw poronić, żeby doszło do zaśniadu. A jeśli nie ma nic takiego w historii pacjentki?

a jest coś takiego jak zbyt wysoki/szybki przyrost bety?!?! Pytam poważnie, ktoś wie? Bo bardzo irytuje mnie takie pytanie. To tak jakby pytać, czy moje włosy nie są zbyt lśniące? Chyba, że o czymś nie wiem, to chętnie się doedukuję.

LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ. Po prostu. Nie. Co najwyżej, jeśli mają dobre chęci, to będą się przez jakiś czas starać. Ale wcześniej czy później przestaną i znowu będą sobą. Ale z tego co mówisz u Twoich nawet tych chęci nie ma. Uważam, że to ważny element dojrzałości, żeby sobie to uzmysłowić...

Nie pytam czemu dzieci się wozi tyłem, tylko czemu dorosłych się tak nie wozi

Założę się że gdyby ktoś zrobił takie badania z udziałem dorosłych, to również by wyszło, że zdecydowanie bezpiecznej by było, gdyby wszyscy pasażerowie siedzieli tyłem w takich bezpiecznych obudowanych fotelach. Ciekawe czemu auta nie są tak konstruowane, a tylko dzieci mają taki „przywilej”...

w Twoim wieku i jeśli miałaś już nieudane starania to zdecydowanie szkoda czasu na ginekologa. W klinice trafisz od razu pod opiekę specjalisty, który jest nie tylko ginekologiem i położnikiem, ale też specjalistą rozrodczości, andrologii i endokrynologii ginekologicznej.

Ja tak miałam. W 6+1 wg OM miałam pusty pęcherzyk ciążowy. Dokładnie tydzień później był już zarodek i bijące serduszko. Dziś jestem w 22 tc. Powodzenia 🤞

Ps. Dziecku zawsze najtrudniej rozstać się z matką, wiec jeśli tylko to możliwe warto żeby to ojciec odprowadzał malucha

Adaptacja zazwyczaj wyglada tak, ze pierwszego dnia idziesz z dzieckiem na jakieś 2h. Drugiego dnia, jak dziecko się dobrze czuje, po jakimś czasie wychodzisz i zostawiasz go na jakąś godzinkę. Następnego dnia na dłużej. Dopiero najwcześniej w drugim tygodniu (byle nie w poniedziałek) pierwszy...

Nie wiem jak to w tej Twojej książce od adaptacji piszą, ale wszystko co ja czytałam w tym temacie kładzie na wstępie ogromny nacisk na nastawienie rodziców. Jeśli mama będzie się bała, stresowała i wysyłała tam dziecko jak za karę, to niestety to się udzieli dziecku. Więc podstawa to pozytywne...

Obawiam się, że lekarz tylko wyśle Cię na betę, bo na USG jeszcze nic nie zobaczy i mocno Cię nastraszy. Ja 2 tyg po terminie @ miałam w obrazie usg pusty pęcherzyk ciążowy. Lekarz kazał wrócić po tygodniu i był to dla mnie strasznie trudny tydzień. Na szczescie na kolejnej wizycie był już...

Ale czy ja gdzieś powiedziałam, żeby ignorować plamienia czy niepokojące symptomy? Nie, ale wówczas i tak trzeba iść do lekarza, albo na IP, a nie szukać diagnozy w internecie. Uważam, że w ciąży warto trzymać się z daleka od wszystkich strasznych historii (nie od dziewczyn, które ich...

dokładnie potwierdzasz moją tezę. Tylko już skrajnie, strasząc nawet śmiercią?!

obawiam się, że tak się nie da… Osobiście mnie bardzo wkurza takie podejście innych co doradzają, żeby lepiej nie zapeszać. A czemu nie do cholery?!?! Szklanka jest do połowy pełna. Wiem, że różnie bywa, sama to przeżyłam. Ale jeśli się nie uda, to Twój smutek będzie taki sam, niezależnie od...

Ciąża jak nic! Gratulacje! Rozumiem, że trudno w to uwierzyć, ale udało się ☺️ Zrób betę i powtórz po 48h. Potem pozostaje Ci czekać. Do lekarza nie wcześniej niż w 7tc. A najlepiej porzuć internety i to forum, bo zwariujesz 🙃

Teściowa (młoda kobieta, ledwo 50 lat skończyła): Czemu on nie śpi w czapce, będzie miał odstające uszy! Nie dopajasz go niczym?! (przy KP w pierwszym pół roku życia), trzeba tu dać herbatę, kompocik albo soczek, bo pić mu się chce. Dajesz mu do picia tylko wodę?! (przy rozszerzaniu...

Nie sprawdza się temperatury dziecka na raczkach czy stopkach tylko na karku. Zasada o dodatkowej warstwie niż u dorosłego obowiązuje max do pół roku. Polecam poczytać o termoregulacji u dzieci. Niestety nasze dzieci są przegrzewane. Gdy maluch leży w gondoli i jest ze wszystkich stron...

o matko kobieto weź wyjmij kij z tyłka!

Problem ma Twoja mama, nie Ty. Sorry ale strasznie mnie irytuje taka zaściankowość. Jakbym słyszała moją Teściową, która również ma do nas pretensje, że daliśmy synowi na imię Dawid, a to imię żydowskie… aż szkoda słów… Wielce chrześcijanka, co aż kipi od jadu i nienawiści. Mi również imię...

Testy wychodzą negatywnie więc nie jesteś w ciąży. Polecam wizytę u ginekologa i unormowanie cykli.

Gratulacje! :) Tylko nie idź za wcześnie do lekarza. Ja poszłam 2 tyg od pozytywnego testu i był pusty pęcherzyk ciążowy. Lekarz kazał wrócić za tydzień. To oczekiwanie na kolejną wizytę to był horror. Na szczęście po tygodniu był już zarodek i serduszko. Ale gdybym poszła na pierwszą wizytę...

Normy dla ciężarnych są niższe i o cukrzycy ciążowej mówi się już od 92 na czczo

przecież plamienie w terminie okresu mimo ciąży często jest czymś normalnym i niegroźnym 🧐 Daj znać jak beta. Trzymam kciuki!

To forum jest pełne kobiet które już mają dzieci i nie mogą zajść w kolejną ciążę. To tzw. bezpłodność wtórna. Trzeba się badać, nie tracić czasu.

A sprawdzałaś betę po poronieniu czy spadła do 0? U mnie @ pojawiła się normalnie w terminie - 29 dni od pierwszego dnia krwawienia które było poronieniem.

u mnie na 6+1 był pusty pęcherzyk ciążowy. Tydzień później już prawidłowej wielkości zarodek i bijące serduszko. Ten tydzień oczekiwania na kolejne usg to był koszmar, więc zamierzam opowiadać dziewczynom żeby nie traciły nadziei. I proszę nie sądować, że „już powinno” być widać pęcherzyk...