Wyniki

Dziękuję za te słowa, bardzo dużo dla mnie to znaczy, już mi trochę lepiej

Wiem że masz trudna sytuację i trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku, ale mi głównie chodzi o to że jak mąż był chory to plemniki mogły być uszkodzone a wtedy właśnie mieliśmy starania... I tym się najbardziej przejmuje [emoji25] oczywiście poczytałam internet i dopiero się zdołowałam...

Ja też nie potrafię spać , męczy mnie jedna rzecz, na początku kwietnia jak staraliśmy się o ciążę to przechodziliśmy covid, nie mieliśmy gorączki tylko głównie kaszel, okazało się to dopiero wczoraj jak odebrałam wyniki z labolatorium, zrobiłam sobie dodatkowo przeciwciala na covid i wyszly...

Ja w lipcu skończę 29 [emoji6]

Mam pytanie, głównie do dziewczyn, które biorą luteinę, dzisiaj skończyłam 7 tydzień, biorę luteinę dopochwowo rano i wieczorem, jeszcze w tygodniu jak wkładałam tabletkę miałam sporo miejsca i czułam że wkładam ją głęboko a dziś lewdo włożyłam palec bo jest tak wąsko, nie wiem czy coś się...

Ja byłam pionizowana dopiero po ok 9 bo były komplikacje i straciłam dużo krwi, jak stanęłam to zrobiło mi się ciemno przed oczami i położna nie kazała mi już więcej wstawać w ten dzień, dobrze że miałam znieczulenie ogólne i nie słyszałam co tam się działo, mąż miał pierwszy córkę na rękach bo...

Ja będę na Borowskiej, bo tam pracuje mój ginekolog, zobaczymy jak to będzie...

A w którym szpitalu? Masz jakieś doświadczenia?

Wow, ale nas tu dużo, czy któraś z Was będzie rodzić we Wrocławiu?

Ja poproszę o wpisanie na 28 [emoji4] Wow nawet się nie spodziewałam że nas tyle tu jest [emoji854]

Też jestem za, jeśli założycielka naszego wątku nie umie takich rzeczy, może Ty się tym zajmiesz, tylko Ewelina musiałaby zrobić Cię administratorem albo moderatorem, dokładnie nie wiem...

W aptekach są czasami darmowe glukometry dla pacjentów albo w przychodni rodzinnej też mogą mieć

Czy któraś z was spodziewa się bliźniaków? Ja bardzo chciałam bliźniaki, u mnie w rodzinie są 2 pary bliźniaków, ale niestety wczoraj na usg był jeden pecherzyk...

Ja też zobaczylam dzisiaj mały groszek i zalążek bijącego serduszka, mam 5+5, następna wizyta 17.05, dostałam zwolnienie, luteinę na plamienia i clexane profilaktycznie, jestem pełna nadziei, mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy

Ja siedzę przed gabinetem, jest trochę opóźnienia, dawno się tak nie denerwowalam, pracuję w aptece i też wolałabym iść na l4 ale nie wiem co lekarz na to...

Ja też mam dziś pietwszą wizytę, ale dopiero wieczorem, bardzo się denerwuje

Właśnie też jestem ciekawa skąd te krwiaki, w poprzedniej ciąży gdy zaczęłam lekko krwawić na usg niby wszystko było w porządku a za 4 dni już miałam wielki krwiak i poroniłam...

Kilka dni może jeśli to jest ciągłość tej samej jednostki chorobowej, ale nie wiem dokładnie ile

Jeśli lekarz Ci to przepisał to wie co robi, dużo kobiet to bierze w ciąży, widocznie martwią go te Twoje wymioty i stwierdził że powinnaś jakoś sobie pomóc, przy silnych wymiotach możesz się nabawić anemii czy odwodnienia...

Ja mam dopiero pierwszą wizytę w piątek, nie mogę się doczekać

Ja dziś też 5+2 [emoji1]

Ja też mam wtedy pierwszą wizytę będę mieć 5+5, mam cichą nadzieję że usłyszę serduszko choć pewnie to jeszcze za szybko...

Cześć, są tu dziewczyny z chorobami immunologicznymi? Bierzecie sterydy? Jakie dawki?

Ja jestem rocznik 92, mam już jedną córkę

Witam, mi też aplikacja pokazuje na 28.12, spokojnej i nudnej ciąży [emoji4]

Chyba nic się nie zmieniło, jakąś tam ustawa niby weszła o zakazie aborcji, ale chyba nie jest jeszcze do końca zatwierdzona i słyszałam że lekarze przerywają ciążę normalnie jeśli płód ma wady itp...

Ja też nie zamierzam się szczepić, wiem że te szczepionki mogą mieć wpływ na geny i słyszałam że po tych szczepionkach jeszcze więcej dzieci będzie się rodzic z wadami, ale to wszystko okaże się dopiero po czasie... Więc wolę nie ryzykować...

Ja miałam zabieg łyżeczkowania, przy pierwszym okresie też że mnie leciala sama krew, byłam podwójnie zabezpieczona a i tak co 3h musiałam wymieniać i tampon i podpaskę, to było straszne dla mnie, trwało ok 5 dni, już miałam zamiar dzwonic do lerzarza po tabletki hamujące krwawienie ale na...

Ja jednak dalej zostanę przy swoim [emoji6]

A mi zawsze podawał skończone i położna też tak zawsze mówiła