Wyniki

Siostra w pierwszej ciąży zero objawów, jest chłopak. W drugiej wymioty, palpitacje, cukrzyca ciążowa i milion innych, jest drugi chłopak. Objawy nie mają znaczenia, bo każda ciąża jest inna :)

Ja marzę o dziewczynce, ale kiedyś mi lekarz powiedział, że te moje lędźwia to urodzą samych chłopów. I chłopak pierwszy jest. Może jednak się mylił :P

Naprawdę nie wytrzymasz bez nospy? :( Można nospe w ciąży, ale jak każdy lek to nadal lek.

A czy ten lekarz pracuje lub kiedykolwiek pracował nie prywatnie? :) Ja powiem na przykładzie kuzyna - jest lekarzem i wprost mówi, że w prywatnej klinice nosi pacjentki na rękach, jest na każde zawołanie. Na NFZ mu się nie chce, potrafi zignorować. Tak, jest tym typem lekarza, ale ma to gdzieś...

Ja piszę skargi. Mam lekarzy w rodzinie i jakbym nie zgłaszała takich szczurów, oni by mi nie wybaczyli. Na jednego złożyłam taka skargę, że potem byłam proszona o spotkanie z ordynatorem. I lekarz już tam nie pracuje. Tzn. tamten szczur.

Boże, co to za straszny wypadek? Sam jechał? Wjechał w coś? Trzeźwy był? :(

Ja ani w pierwszej, ani w drugiej nie miałam badanego. Mimo że miałam wcześniej poronienie. Nie wiem, czy nikt nie pomyślał o tym, czy po prostu im się zapomniało :)

Chyba mam covida :) taty kolega z pracy ma covida, w piątek zrobił test, przyszedł do pracy, w poniedziałek odebrał pozytywny, w ten sam piątek widział się z moim tata, a dzień później tata widział sie ze mną. Kolega z pracy, gdzie pojechałam na chwile tez miał covida i zatail, bo dopiero test...

Ale to w każdym pakiecie tak zwaracaja? Mnie zwracają, jeśli w ciągu doby nie znajdą ki lekarza i pójdę prywatnie. To każdemu te 70% jest? Nie wiesz?

A to nie jest tak, że te dzieci mają problemy w szkole, bo w domu mają patologie na co dzień? Nie jest tak, że gdyby wychowywały się w normalnym domu, to nie byłyby nerwowe i nadpobudliwe?

Dzięki za przypomnienie, że muszę baterie do wagi wrzucić i zacząć to kontrolować, bo nawet nie wiem, ile ważę ;)

Kiedyś pojechałam do koleżanki, mieszka na Bielanach, na osiedlu, na którym patologia też znalazła swoje miejsce. Ile tam bab w ciąży z fajkami i piwskami w rękach! Ja byłam wtedy w ciąży i patrzyłam na nie z niesmakiem. Sama nigdy nie tknelam w życiu fajki, dla mnie to obrzydliwe i śmierdzące...

Przybij piątkę, ja już tydzień leżę z jakimś cholerstwem. Od kaszlu mam już mięśnie brzucha lepsze niż po siłowni.

Chyba tego nie kupuje. A mogę im przynieść USG np. z 8 czy 10 tygodnia, w którym mało co będzie widać? Bo jak dam im to z luxmedu, to mało co zobaczą, oni mają tak beznadziejne aparaty.

Hmm, no właśnie nie jestem przekonana, bo co im to daje? W sensie, co im daje wiek ciąży do określenia, czy dziecko jest chore czy zdrowe? Orientujesz się w tym?

Otóż to. Czyli matematyka czysta. Zaczynam wątpić teraz w to wszystko :(

Mnie nie chodzi o to, czy masz USG, tylko czy ci z nifty KAŻĄ TO MIEC? Bo się zastanawiam, czy jeśli nie przyniosę, to też mi zrobią badania,czy to jest warunek, bo oni później bawią się w matematykę.

A też musisz do nifty przynieść wydruk USG?

Myślę, że wkazdym przy pozamacicznej. U mnie to był dokładnie 5 tydzień. Szliśmy na kolację z wówczas jeszcze narzeczonym, nie wiedziałam, że jestem w ciąży, 2 miesiące później mieliśmy brać ślub. Ból mnie łapał kilka dni pod rząd mniej więcej o tej samej porze i codziennie około 18, ale wtedy z...

Przy pozamacicznej kłuje tak, że ma się łzy w oczach i ból jest właśnie ciągły i ostry przez nawet kilka minut.

W pierwszej ciąży zrobiły mi się piękniejsze niż wcześniej - rosły szybciej, pod koniec ciąży miałam już poza tyłek, były lśniące i po prostu cudowne, potem długo takie zostały. Zaczęły wypadać coraz więcej pod koniec sierpnia, pod koniec września zaszłam w ciążę. I to się ciągnie i jest coraz...

Zaczęło mnie zastanawiać jedno. W genomedzie zanim zrobią test sanco chcą dostać USG prenatalne. Bez tego nie robią. Skoro to są badania z krwi, po co im USG? Może tak naprawdę oni też oddają mi wyniki oparte na czystej kalkulacji, czyli tak naprawdę moim USG? Ciekawa jestem, czy jak im powiem...

Tak. Jeden z ginekologów dał mi do zrozumienia, ale powinnam jeszcze rok poczekać.

To myślę, że spokojnie :) bo ja się boje, ale ja jestem po CC i u mnie trochę strach. Spokojnie :)

Czyli rok po urodzeniu "zrobiłaś" trzecie? Jak ja ;) Rodziłas naturalnie?

A jaki jest koszt?

Za wiele się nie dowiedziałam. Paplanina i chyba ktoś chciał namówić na nifty. A mnie interesują fakty, liczby, konkrety. Może ktoś kojarzy ;)

A ktoś mnie oświeci, czym się różni nifty od sanco w takim razie i czy się różni?

Nifty jest tańsze? Ile kosztuje?

Serio istnieje gdzieś potwierdzenie że sanco się pomyliło?