Wyniki

Mnie się też nigdy nie działo. W sumie na bananach przeżyłam większość ciąży, ale od 2 tyg mnie po nich kwasi (a jeść jadłam, bo mam niski potas), a dziś to już masakra. Tylko, że Joll... No nie wiem, jak Ty, ale ja się też dziś niewyraźnie czuję... I coś mi moja intuicja cicho mówi, żeby...

Joll, uwierz mi, że Cię rozumiem... Z jednej strony wiem, że akurat w wypadku naszego Synka jeszcze każdy dzień jest ważny, z drugiej - tak po ludzku - mam już dość. Przewód pokarmowy w rozsypce (zjadałam przed chwilą banana - to był błąd :]), ja słaba jak nie wiem, co. O_o I chcę urodzić...

Witajcie. :) To, o czym Joll pisze, potocznie nazywa się zakładaniem balonika. Jak leżałam na patologii, to KAŻDA babka po terminie przyjęta na wywołanie miała to zakładane. Mówiły, że nieprzyjemne, ale nie bolesne. Mimo wszystko jednak CHCIAŁABYM TEGO UNIKNĄĆ, a mnie straszą, że jak coś z...

Adi, ogromne gratulacje! :) Super, że tak szybko poszło! :)

Koot - rozumiem Twój stan. O_o Ja też muszę zaraz wyjść chociaż na chwilę, bo dostanę *******ca. Brzuch mnie boli, jakbym miała zaraz okres dostać. :/ A do tego mam coś na kształt PMSa... Niewiele mi trzeba, żeby się rozryczeć na całego. :/ Tyle, że z PMSem jest tak, że wiadomo, że za dzień...

Joll, tak. :) Także kto wie, może się spotkamy, skoro z Was takie "uparciuchy". ;) Dobranoc Dziewczyny, spokojnej (lub - wedle życzeń - niespokojnej ;)) nocy. :)

Późne dobry wieczór. :* Byłam dziś na KTG - skurcze się nie piszą jeszcze, ale od rana brzuch mnie boli jak na @. Potem urządziłam sobie "wypad na miasto", m.in. do Rossmanna, żeby jeszcze kosmetyki pokupować. Bardziej się toczyłam, niż szłam, no ale co tam. To już chyba takie moje ostatnie...

Cocosova, no to teraz za Ciebie kciuki trzymamy mocno. :) Dopiero pierwszy kwietnia, a Wy tak szalejecie, Dziewczyny... :D I JESTEŚCIE NIE-DO-NADROBIENIA!!!!!!!! Próbowałam czytać od mojego wczorajszego wieczornego posta, podczytałam 10 stron i już wymiękłam. Ile Wy tych postów produkujecie...

Beata, Eywa, mamusiaDorusia - wielkie gratulacje!! :D Życzę Wam szybkiego powrotu do sił a Waszym Maleństwom dużo zdrowia. :)

Eee... z tego, co ja wiem, to to się łyka. ;) Tak po 6-8 kapsułek na dobę. Za to możesz sobie też kupić olejek ze słodkich migdałów i nim masować krocze - takie masaże nie tylko uelastyczniają krocze, ale także wpływają na przyśpieszenie porodu - i dlatego mi tego robić nie wolno. Jak taki masaż...

Witajcie. :) Nasze Dziecię rośnie. :) Ma już 2400 g. :) Za tydzień odstawią mi leki i zobaczymy, co dalej. Wierzę, że przepływy będą nadal dobre i się przenosimy, bo póki co to z parametrów wypada nam 36 a nie 39 tydzień, więc chciałabym dobić do tego "38". Ale cały dzień zszedł nam w szpitalu...

Powodzenia!!! A pozostałym kwietniówkom NAPRAWDĘ SPOKOJNEJ NOCY. :)

Mitaginko, 2 tyg temu miał niecałe 2100 g. Zobaczymy, co jutro powiedzą.

Sorbuś, strasznie mi przykro takie wieści od Ciebie słyszeć... :(

No może i macie rację z tą wagą... Po prostu denerwuję się przed jutrzejszym USG... Boję się, że jak Staś za mało przybierze, to nas znów położą na patologii, a tego nie przetrzymam już chyba.

Ja przytyłam 10 kg do tej pory. Ale uwierzcie mi, że wolałabym więcej, bo wtedy może i nasz Synek by więcej ważył...

Zuzanna, mam nadzieję, że po prostu trafisz w ręce swojej lekarki. Akkm - kciuki, musi być dobrze!

Dziewczyny, skąd Wy macie siły, żeby tyle pisać? ;) Mnie męczy i twardnienie brzucha i zgaga i problemy żołądkowe i ból karku - na raz. ;) Podziwiam Was za energię - pomimo wszystkich skurczy, które Was dopadają, serio. O_o

Dzięki Dziewczyny. :D Mitaginko, niestety pobyt w szpitalu nie sprzyjał fotografowaniu się. ;)

Nasz najnowszy zakup - w ramach odreagowywania miesięcznego pobytu w szpitalu. ;) Shop Lamaze - Lamaze Spin & Explore Garden Gym Potrzebujemy jeszcze torbę do wózka i leżaczek-bujaczek... Szukamy sponsora. :P ;)

Oj, Sol, i skąd ja sobie takiego wezmę...? Idę grzebać po necie...

Śliczne brzuszki Dziewczyny. :) A to my w 37 tc:

Witajcie. :* Po pierwsze skopiuję, co już na kwietniówkach pisałam i proszę o radę... Strzyknęło mnie wczoraj w karku i boli okropnie, nie mogę w ogóle głową ani na prawo ani na lewo ruszyć... :( Smarowałam Wick'iem i owinęłam szalem, ale to na niewiele się zdaje. :( Boję się, że jakby mi...

Dziewczyny, ratunku. :( Strzyknęło mnie wczoraj w karku i boli okropnie, nie mogę w ogóle głową ani na prawo ani na lewo ruszyć... :( Smarowałam Wick'iem i owinęłam szalem, ale to na niewiele się zdaje. :( Boję się, że jakby mi teraz przyszło rodzić, to chyba tylko przez cc, bo inaczej albo mi...

Nowym Mamusiom - ogromne gratulacje!! :D PS: Dziewczyny, przecież jeszcze nawet KWIETNIA nie ma... ;)

Kurczę, no to niewesoło u naszej Misi... Dzięki za przekazanie wieści Ewcia. :) Monia, śliczny brzuszek. :) Ja Wam jutro też się postaram swój wkleić. Wisieńka, nie zazdroszczę Ci tych dylematów wózkowych, bo ja sama 2 tygodnie się z tym szarpałam. ;) A z drugiej strony - to bardzo miłe...

Cucumber, Pandorka - ooogromne gratulacje!! I wiele ciepłych myśli. :)

Witajcie. :) Dawno nie zaglądałam. Ten miesiąc w szpitalu dał mi w kość. Dobrze, że od tygodnia jesteśmy już w domu. W liście staraczek zauważyłam, że Marcepanek szczęśliwie urodziła na początku marca, bardzo się cieszę. :) Troszkę Was podczytałam, myślę o Was ciepło. Spokojnego popołudnia!

Witajcie. :) Dobrze, że dziś słońce za oknem, bo wczorajszy dzień był co najmniej dołujący. ;) U nas wszystko dobrze - tak czuję - poza tą moją koszmarną zgagą i mdłościami polekowymi. Jutro jadę na ktg, w czwartek będę miała kontrolne usg w szpitalu. Póki co nic się nie dzieje u nas z objawów...

:* Joll, pamiętaj, że jesteś dzielną kobietą. I wreszcie czas, żebyś zaczęła mieć z górki, a nie pod górkę - i tego Ci życzę. Na resztę nie odpiszę, przepraszam. Mdłości polekowe nie odpuszczają. A teraz jeszcze mi się brzuch stawia co 4 minuty. O_o Nie boleśnie, ale jednak. Idę leżeć. :/