Wyniki

Dzięki Czalok, widzę, że Synevo jest we Wrocławiu i chyba robi właśnie badania dla Medicover - zadzwonię tam jutro i zapytam czy robią. A Yesenia nic się nie odzywa:) A ja siedzę jak na szpilkach - ciekawe jaki poziom bety wyszedł. Trzymajmy zatem kciuki:)

My zawsze zapraszamy:) Jest też forum Staraczki 2017 - tam są młodzsze dziewczyny - jeśli wolisz:) Cokolwiek wybierzesz - trzymamy mocno kciuki za Ciebie:)

Cześć Czlok, niestety nie znam się na tym.. Ale jak w normie - to dobrze. A w jakim lab. robiłaś AMH? Ja pytałam w Medicover i tam nie robią. Daj znać jak będziesz miała wynik. Pozdrawiam cieplutko:)

Yesenia:) Tak myślałam, że nie chcesz pewnie zapeszyć. To powtarzaj betę i daj znać jak wynik:) Trzymamy moocno kciuki kochana:)

Cześć Sylwka:) A jaką dawkę Euthyroxu bierzerz? Nie martw się - to wszystko jest do wyprowadzenia, grunt to przyjmować leki regularnie i myśleć pozytywnie:) Ja mam też mam niedoczynność, Hashimoto i jestem na Euthyrox -ie od 4 lat. My się tu wszystkie wspieramy i staramy i wspólnie się...

I ja się martwię. Oby beta wyszła dobra.

hej Dziewczyny, co u Was? Yesenia daj znać jak odbierzesz wynik. Jestem z Tobą całym sercem.

No ja też widzę wyraźnie:) No czekamy - daj znać jak tylko będziesz miała wyniki:) Jest bladzioch - bo jeszcze dwa dni do @ ale widać wyraźnie - to nie jest kurczę żaden zaciek:) Ale emocje:) Trzymam mooooocno kciuki:)

Hej Dziewczyny, ja myślę, że to nasza psychika tak nas czasem "blokuje". Wszystko nam się uda:) - nie możemy ani przez chwilę tracić wiary i nadziei. Trzymam za nas kciuki. Czalok - będziesz na pewno wspaniałą Mamusią:) Yesenia - Ty też musisz wierzyć i próbować do skutku. Najlepiej by było...

:) :) To czekamy na wieści :)

Ja tak wspomnę jedynie jak to było u mnie: wszystkie objawy były identyczne jak na @ oprócz dwóch: miałam dużo białego śluzu + zmiana koloru "tam" na taki ciemny - bordowy (podobno to sprawa hormonów). Trzymam kciuki, aby test pokazał dwie kreseczki:)

To dobre wieści - możesz się starać:)

Termin następnej @: 21.10; Kubuś i Piotruś

To i ja się zwierzę: TSH 2,75 i Hashimoto FSH 4,34 Estradiol 220,7 LH 9,7 Prolaktyna 12,36 (wszystkie powyższe robione w 14/15 dc) oraz progesteron w 22 dc = 12,97

Może poczytaj sobie o diecie dr. Dąbrowskiej. Znam osobiście osobę, której ta dieta pomogła w pozbyyciu się endometriozy i udrożnieniu jajowodów - i zaszła w ciążę, choć wcześniej było to niemożliwe. Nie zaszkodzi spróbować.

hej Dziewczyny, to i ja dołączę: Magda, 40 lat, Wrocław, staram się o 3 dziecko, 2 cykl starań. Dzisiaj przyszła @, więc to pierwszy dzień cyklu; Hashimoto;

P.S. A u mnie @ dzisiaj - więc zaczynam drugi cykl starań:)

Dziewczyny mają rację: trzeba myśleć pozytywnie - nastawiać się trzeba, że będzie dobrze. Medycyna to nie jest nauka ścisła:) Ważne, że rośnie - trzymamy kciuki:)

hej Dziewczyny, a u mnie lipa - dzisiaj przyszła @.. Nie miałam nadziei, bo objawów brak:( ale wiecie jak jest - póki nie ma @ to zawsze ma się iskierkę nadziei.. I jeszcze poczytałam, że 40 latka ma 5% szans na zajście.. Ech, mam doła.

Ja też widzę cień cienia:)

Bóle "jak na okres" są na początku ciąży całkiem normalne, ale wiem, że się denerwujesz. Trzymam kciuki aby beta wzrosła ładnie.

Sylviia: ten śluz wciąż daje nadzieję. Daj znać jutro - trzymam gorąco kciuki. Ja nie mam złudzeń w tym cyklu - akurat gin zlecił mi progesteron i wyszło 12.5 - czyli idealnie faza lutealna. Brzuch mnie już boli - @ ma przyjść w piątek za tydzień, potem zaczynam na nowo. Ale się dzieje na...

Trzymam kciuki - jest śluz, jest nadzieja:)

Obiecuję:)

Widzimy je razem z Tobą:) Gratulacje raz jeszcze:) Będziesz robiła też betę?

Zgadzam się. Ja zawsze chciałam mieć trójeczkę, bo ja jestem jedna. Teraz gdy np. Rodzice są coraz starsi brakuje mi kogoś kto by współodczuwał ze mną i dzielił troski. Poza tym tak naprawdę czuję się samotna pod tym względem i obiecałam sobie, że na pewno będę miała co najmniej dwójkę. Że...

Widać, widać:) Gratulacje!!!

Jeszcze żaden:) Ja tak miałam w dwóch poprzednich ciążach:)

Ja bym z jednej strony chciała dziewczynkę, ale jakoś mi się wydaje, że na pewno będzie chłopczyk:) I mój M. się śmieje, że ja sobie wyobrażam siebie a'la Natalia Boska z Rodzinki.pl;) Swoją drogą b.lubię ten serial;)

A ja niestety wciąż wstaję prawie co noc - bo chłopaki przychodzą. Ten starszy ma bóle wzrostowe i ogólnie źle śpi - bardzo rzadko przesypia całą noc. Ten młodszy spał do tej pory dobrze, ale od wakacji zaczął regularnie przychodzić do nas - bo komar, bo pić, bo gorąco, bo koszmary itd. Dzisiaj...