Wyniki

juz napisalam

Witam sie - ja po wizycie dzis i usg ... uff wszystko ok na szczescie - dzidzia ma 5,6cm i serduszko bije pieknie dalej... przeziernosc karkowa jest ok - mozna zaczynac drugi trymestr...

Ja juz po wizycie - wszystko ok:-) uff...

Witam sie po przerwie chwilowej - mam nadzieje, ze mnie pamietacie jeszcze... troche zestresowana jestem bo dzis wizyta i boje sie czy wszystko w porzadku... bo po tylu przejsciach to mam prawo sie bac.. teraz konczy sie ten najgorszy okres bo juz 12tc jest ale co sie tam podzialo przez te dwa...

tak - ucze angielskiego w sredniej szkole - szkoda mi moich maturzystow ale moje dziecko jest dla mnie wazniejsze... w szkole dyrekcja wie o mojej sytuacji, tzn ze dlugo sie staramy i nie zdziwia sie jak po feriach sie nie pojawie... na razie nie mowie, bo jakby mialo sie cos wydarzyc nie po...

Ja tez z powodu chorob przestalam chodzic do szkoly - ja glosem pracuje i zapalenie gardla nie trudno - w salach nie zawsze cieplo bo kaloryfery szwankuja - mlodziez chodzi chora i nauczyciele tez wiec zlapac cos to nie sztuka... cala ciaze bede w domku bo co mi tam... walentynki ??? zobaczymy...

Ciekawe kiedy ja poczuje cos w brzusiu??? Odpoczywam dziewczyny - bez obaw... dzidzia najwazniejsza jest.... Leze sobie i patrze tylko na te paprochy na podlodze, ktore musze odkurzyc a nie chce mi sie... u mnie tez dzis sloneczko wiec pojde sobie pozniej na spacerek...

widze, ze same dobre wiesci z wizyt i tylko drobne zawirowania z wynikami ktore pewnie szybko sie wyjasnia... ja bede musiala zrobic toxo w najblizszym czasie bo gdzies mi wcielo wyniki z poprzedniej ciazy a tak bym wiedziala, czy juz mialam czy nie - bo oczywiscie nie pamietam... myslicie, ze...

Witam sie rankiem... u mnie M jest nawet wczesnie z pracy bo tak kolo 18 ale 3 razy w tyg chodzi na treningi krav magi wieczorem wiec tez mam samotne wieczorki z tv... mysle, ze tatusiowie przeorganizuja sobie dzien jak dziecko bedzie w domku, zeby byc z nim choc troche... jak praca pozwoli bo...

witam sie tez po sniadanku - jak co dzien od kilku dni chlebek z dzemikiem truskawkowym:-) dzieki dziewczyny, za mile slowa i gratki...z kazda wizyta jestem spokojniejsza a za dwa tyg juz powinno wszystko byc ok... dzisaj mam zamiar powiedziec kolezankom, ktore i tak mnie ochrzania, ze nic...

jestem pewna, ze jutro przyniesiesz dobre wiesci...

Witam, moja wizyta tez udana... fasola ma 3 cm i serduszko bije, machalo nozkami i raczkami... z OM jest 10t4d a z usg wychodzi 10t1d wiec w miare ok... macica juz rosnie - rozpulchniona i z przodu... oby tak dalej - jeszcze dwa tyg niepokoju i potem w miare mysle bedzie z gorki...

Ja chyba tez bede leciec po fissan - uzywalam w pierwszej ciazy i bylam zadowolona - abni jednego rozstepu na brzuchu... Po wizycie u gina ok - serduszko bije...ufff...

ja tez spalam teraz godzinke - i znowu glodna jestem.... na mnie czeka odkurzacz i prasowanie.. wrrrr nienawidze prasowac i chyba bedziemy na biezaco prasowac bo sie nie zbiore....

sagaa - przykro mi - moze uda sie nastepna:-) ja dzis do lekarza na podgladanie - boje sie nadal....

Widze, ze pomidorowa super zupa jest:-) asiamagic - witaj i zapraszamy do czytania i pisania.... devi - dasz rade na pewno - co tam ekonomia mialaby cie pokonac????

devi - ja mam caly gar pomidorowej ale z bulionetki a nie na miesku - nie mialam sily na zakupki - mimo to i tak jest dobra... wpadaj... mam z ryzem

Tonya - tez ci nie pomoge w wynikach - nie znam sie - lekarz pewnie bedzie madrzejszy - ja mam podwyzszone zelazo i tez nie wiem jak to interpretowac??

no tak, faktycznie - suwaczki mamy rowno... ja sie boje bo po trzech latach staran i poronieniu 1.5 roku temu to mam stracha jednak... a czemu nie zobaczylas?? no to ja tez chyba zrobie pomidorowa - synek sie ucieszy:)) trzymaj sie - w koncu mdlosci musza minac

Witam sie rankiem - ja nie zabiore glosu w sprawie pieskow bo niestety nie jestem "psowa" - nie przepadam... moj M zawsze mial jakies pieski w domu i bardzo by chcial ale nasz Szymo jest uczulony najwyrazniej na siersc wiec na razie zwierzat nie ma...Poza tym mieszkamy w bloku i ja sobie nie...

mnie tez czasem kluje i mysle, ze to dlatego, ze tm wszystko sie rozdciaga...nie ma sie co martwic...

Witam sie rowniez przy sniadanku - dzis twarozek ze szczypiorkiem i rzodkiewka... pychotka... u mnie z objawow to ciagle spanie meczy tak od popoludnia i wieczorne mdlosci... bol piersi nasilony tez popoludniem... rano chyba sa wypoczete... hihihi... robilam badania i wyszlo mi, ze mam zelazo...

my obstawiamy dziewczynke... kiedys lata temu bylam u wrozki i mowila, ze bede miala syna i corke i dwa lata temu inna wrozka tez mi mowila, ze bedzie druga dziewczynka - ale kto tam wie tak naprawde??

Witam sie rowniez... mnie tam normalne sny sie snia na szczescie ale to moze dlatego ze tyle spie - ja praktycznie jestem w pozycji lezacej od 16-17 do 7 rano... wieczorem nie jestem w stanie nic zrobic... teraz zmykam na badania - mam zrobic magnez, zelazo i potas... nie bede na czczo bo bylam...

A ja spie na stojaco - musze sie zbierac po szymka do przedszkola i nie mam sily... jeszcze cos na obiad musze kupic.. spaaaaacccc

Pflaume - trzymam kciuki - plamienia sie zdarzaja - duzo lez i bierz leki a powinno wszystko sie unormowac... bedzie dobrze... Naja. - faktycznie dziwne z tymi pomiarami, moze faktycznie powinnas isc do innego gina na konsultacje, zeby porownac... aga- ciesze sie, ze wszystko ok... moja kropka...

marzenko kochana - sciskam cie i obiecuje, ze bede sie martwic z toba a ty ze mna... mysle ze tak jeszcze przez nastepna przynajmniej kilka tyg....

anna - to wspolczuje - ja na razie po kawce i herbatce jaeszcze nic nie jadlam i wlasnie ide cos sobie zrobic. Mnie tylko wieczorem mdlosci mecza- na szczescie wizyt w kibelku nie mam... pewnie szybko mina...wytrzymaj te kilka tygodni...

Witam rowniez i sie podlaczam:-)... ale nas tu chyba gosiek duzo sie zebralo na watku:-) dzisiaj jest dzien wizyt u lekarzy ... biedzie duzo pozytywnych newsow, jak sadze.... trzymam kciuki za serduszka bijace mocno u wszystkich fasolek...

Ja bylam u gina po L4 i nie bylo pacjentek duzo wiec wskoczylam na szybkie usg no i fasolka ma 2,2cm i wyglada, ze jest na razie ok... za tydz nastepna wizyta...