Wyniki

Dzień dobry dziewczyny :) Niedziela mija naprawdę leniwie, u mnie zawsze jest to dzień, gdzie ciężko jest się dobudzić, i bardzo powoli człowiek budzi się do życia : - ) Wiecie co, ja to Wam zazdroszczę tej pracy nawet w weekendy, mnie w czerwcu zwolnili w ramach grupowych zwolnień, razem z...

Witaj maga30 !! Sama dołączyłam wczoraj, ale już czuję się wśród swoich dzięki serdeczności dziewczyn :) Bliźniaki to fantastyczna sprawa !! gratuluję !! na pewno będzie wszytsko dobrze !! joll poniedziałek już niedługo, mam nadzieję, że tym razem się uda na niego dotrzeć i że wszytsko...

wierzę, że tak będzie :) Na razie wszystko jest dla mnie super nowością :)

To zwracam honor : -)

Dzień dobry :) Ale Wy tutaj piśmienne, czytam i czytam i nadrabiam : -) Marma - STO LAT !!!!! Co do warunków mieszkaniowych to mieszkamy w domu prywatnym naszych rodziców na piętrze. Warunki dobre, osobne wyjśce, osobna klatka schodowa, nie wtrącają się, więc nie mam co narzekać. Prócz tego...

No co racja, to racja, nic się na to nie poradzi przecież ;D

No i tego się narazie trzymam :) Zobaczymy co tam będzie pod sam koniec. Jeśli wyliczą więcej niż 4600 to chyba mimo szczerych chęci będę musiała zrezygnować z sn. Ale może nie będzie tak źle : -) Jeszcze dużo czasu : ) Nie wiem dokładnie jaka jest sytuacja, bo jestem nowa, nie chce też być...

Ja to się boję że przytyję jakieś 20 kg. Mimo że jestem wysoka, to i tak dużo waże, jak dodam do tego 20 kg to oczy mi wychodzą z orbit :D

a nie obciążają potem kosztami cesarskiego cięcia pacjentki ? dokładnie, Bogu dzięki że tak się to skończyło. I w razie draki po prostu wybiorę inny szpital chyba i już.

Kurde w sumie to chciałabym : ) Ale obawiam się że będzie dziewczyna, bo u mnie w rodzinie same dziewczyny, u małża większość to kobity, więc biorąc pod uwagę geny będzie dziewczyna, choć jakoś wewnętrznie czuję że chłopak. Zresztą co by nie było to będzie najwspanialsze : -) Moja siostra ma...

To prawda, u nas jest to samo..

Ja się jeszcze boję ze względu na swoje wyniki. Gdyż płytki krwi PLT (odpowiedzialne za krzepliwość krwi) mam jeszcze w normie ale niskie(167). Moja siostra rodziła trzy lata temu i miała to samo. Zaczynało jej się od tego samego poziomu, potem malały, później musiała być pod stałą opieką...

Ja dziś mam jakiś niezmożony apetyt, jem mało ale często, to pół kromki, to pół jabłka, to pół czegoś tam ale w sumie chce mi się jeść i jeść. Pierwszy raz tam mam - masakra : -)

I tak trzymać : -)

No właśnie, dlatego chyba trzeba mieć się poniekąd na baczności. Jeśli ja się dowiem że nasze dziecko będzie miało więcej niż 4,2 to na pewno będę nalegała chyba na CC. Przecież to można zrobić większą krzywdę :( CHoć z drugiej strony rodzą się dzieci w sposób naturalny nawet o wadze 4,6 czy 4,8...

Ty nie bądź taka pewna, teraz z tą pogodą nigdy nic nie wiadomo : -)

Weźcie mnie nawet nie straszcie : ) Ja jestem wysoka, mój mąż również i ja się strasznie boję, że dziecko będzie duże, a będzie na pewno, tak powiedziała nasz pani ginekolog, że wg rozmiarów ma już prawie 11 tygodni, a faktycznie kończymy 9 :) Na dodatek u nas w szpitalu nie ma żadnego...

Dla mnie to jest istny czad : -)

Ja się przyznaję, że nie słucham ani BAcha, ani nic co się zaleca, a słucham tego co wcześniej czyli min Myslovitz, Raz Dwa Trzy, Maleo Regge Rockers, Akurat, U2 i takie tam różne : -) Ostatnio zachwycam się Garbarkiem (jazz) :)

Cieszę się niezmiernie : -)

To i ja się dopiszę, niezły wątek :) Mój mąż jest przede wszystkim baaaaardzo cierpliwy :) Znosi moje nastroje, wahania bardzo dzielnie, robi wszystko, żeby mnie rozśmieszyć, żeby jakoś to przetrwać. Naprawdę chylę czoła ku niemu bo sama sobie bym nieraz dała w palnik za to jak się zachowuję, a...

Witajcie dziewczyny :) Pozwolę się tutaj również wpisać: ) Znalazłam Was późno, ale lepiej teraz niż wcale, prawda? : -) Termin porodu mam na 11 kwietnia 2011 :) Obecnie jestem w 10 tygodniu ciąży, aczkolwiek USG pokazuje 9 :) Wczoraj byłam na usg, widziałam główkę, rączki, nóżki, bijące...

Ja również na początku nie miałam apetytu wcale, teraz nie umiem zjeść dużo na raz, jem dużo częściej ale tez dużo mniej :) I jak już mnie złapie głód - to nie ma zmiłuj :) Słodkiego mogłabym nie jeść wcale, bardziej mnie ciągnie ku ogórkom kiszonym, kapuście kiszonej, jakimś różnym spagetti itp : )