Wyniki

No właśnie- z jednej strony głupio kogoś pogonic, ale z drugiej strony to będziemy tak obolałe i zmęczone, że pewnie bedziemy marzyły o tym, żeby nikt nas nie odwiedzał. W domu wizyt sie nie boję, bo jak przyjada moi rodzice to zapewne z całym zaopatrzeniem (obiad, ciacho i jeszcze zapasy na...

Jak dla mnie to zdecydowanie Alicja, ewentualnie Gabrysia. U nas miała byc Alicja, gdyby okazało się, że noszę pod sercem dziewczynkę.

Chogata, z jednej strony masz spokój, ale z drugiej, to jednak ciężko nie utrzymywać kontaktów z matką. Wiem, że są różne sytuacje w życiu i wcale Cię nie potępiam, czy nie oceniam, ale matka to zawsze matka.... Mam nadzieję, że kiedyś uda Wam sie pogodzić i wrócić do normalnych relacji.

No właśnie - nasze mamy i teściowie:-D Ciężko im odmówić wizyt w szpitalu, zwłaszcza jeśli to pierwszy wnuk. Mam jednak nadzieję, że uda mi sie przekabacić moją mamę, żeby przyjechała jak juz będę w domu. Co do teściowej, to nie wiem, bo to dość dziwna osoba. Tutaj liczę na męża:blink: To już...

Rubi, szczęściaro! GRATULACJE!

Wiem, wiem.... Sobie też wymysliłam ostatni tydzień lipca i co? I nic! Dalej czekam, choc jednego wieczoru miałam takie skurcze, że myslałam, że już sie zaczeło, a to przeszło po 1,5 godziny:-(Teraz mój mąż wymyślił, że to będzie najbliższy weekend. Sprawdzimy jaki z niego prorok:-D Poza tym...

Baśka nie łudź się! Mój ma poszykowane wszystko od co najmniej kilku tygodni i jakoś mu się nie spieszy do mamusi i tatusia. Woli rozpychać się w brzuszku:-D

Ależ te Wasze dzieciaczki słodziutkie:happy2:

U mnie w szpitalu są pokoje dwuosobowe na szczęście i przy każdym jest toaleta. To mnie bardzo pociesza, bo po takim wysiłku to bardzo pomocne. Jestem po 3 operacjach i za każdym razem łazienki były max. na 2 sale. Luksus, kiedy człowiek nie musi gnać na drugi koniec korytarza, żeby zrobic...

Oooooooo! Coraz więcej tych naszych pociech po tej stronie:-) Kaśka, a Ty coś sie obijasz! Juz w ubiegłym tygodniu wyśniłam, że urodziłaś a Ty co? :-D Ja też chciałabym tulic już swojego synka, ale cos mi sie zdaje, że w najlepszym wypadku będzie to blisko terminu:-( Dzis pomyłam okna, ale...

Ja mam wizyte pojutrze, ale nie chciałabym juz na nią iść, tylko już tulic w ramionach synka....:sorry2:

Anet, dzieci są mądrzejsze niż nam mogłoby sie zdawać:-D

Deli, w końcu się doczekałaś! Gratuluję z całego serca!

Aga, ja również dołączam do gratulacji:-)

Mewa, gratulacje! Wszystkiego dobrego!

Aga, gratulacje i dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa:-)

Ja na wizytach to miałam 150/90:szok: Zaczęłam codziennie mierzyć w domu i miałam średnio 120-130/70-80, czyli znacznie lepsze, choć i tak wysokie. Później to już chodziłam z kartką i moimi pomiarami i wpisywał mi średnią z tych pomiarów.

Ja też mam już łóżeczko gotowe do przyjęcia nowego lokatora:-) Nasz synek od początku będzie spał w swoim pokoju - bynajmniej takie mamy plany- ale gdyby coś, to zawsze mogę łóżeczko przerzucić do sypialni. Pościel już ubrałam tydzień temu i całość przykryłam kocem, żeby się nie kurzyło...

Kaśka, myślę, że ten wypad do miasta dobrze Ci/Wam zrobi :-)Mężuś już w domu, to śmiało możesz rodzić. Mówią, że jak człowiek w nerwach to i poród może powstrzymać. Teraz jak masz męża pod nosem to i spokojniejsza jesteś, więc może akurat w ciągu kilku godzin będzie po sprawie:-D Życzę Wam...

Daria, ja również dołączam do gratulacji:-)

Deli, mebelki pierwsza klasa! Ja też jakoś nie mam zaufania do półek nad łóżkiem, nawet naszym. Nad łóżeczkiem mam takie delikatne, leciutkie biedronki z drewna i lekki obrazek, ale łóżeczko nie dochodzi do samej ściany, więc nawet jak spadnie, to na podłogę.

Mola, gratulacje dla Ciebie i córeczki ! Zdrówka i szybkiego powrotu do domku!

Ja gdzieś czytałam, że tych z filtrem powinno się używac dopiero po 6 m-cu. Musiałabym poszperać w gazetach, bo chyba tam cos ostatnio czytałam. Ja zaopatrzyłam sie w ten na każda pogodę.

Ja nie mam i nie zamierzam kupować. W sumie lato już się powoli kończy, a do tego nie wiadomo kiedy urodzę. Czuję, że to juz blisko, ale jak blisko to sie okaże. Poza tym, jeśli na początku będę wychodziła na spacerki to raczej popołudniu, kiedy juz nie będzie takiego słońca i do parku, gdzie...

Witam! Piwonia, oszczędzaj siły! Przydadzą sie na później:-D Tez mam jeszcze dwa duże okna do umycia, ale nie jestem pewna, czy dam radę. Chyba już poczekam aż urodzę. Ja dziś miałam kiepska noc. Tak mi się napinał brzuch, że spać nie mogłam. Do tego co pół godziny toaleta:szok: Masakra! Teraz...

Mika GRATULACJE dla Ciebie i tej małej kruszynki, którą możesz już tulić w ramionach :-)

Piwonia! Głowa do góry! Teraz to już musi być z górki! Na pewno wszystko dobrze się ułoży i już niedługo będziesz tuliła swoja kruszynkę w ramionach.

Hej! A mi się dziś śniło, że kaskax25 urodziła :-D No, Kasieńko, szykuj się, bo może to proroczy sen;-):-D

Otwarte okno jak najbardziej, ale nie jeśli łóżeczko stoi tuz pod oknem. Ja kombinowałam jak mogłam, żeby łóżeczko stało z dala od okna i żeby dzieciaczek mógł spać przy otwartym jeśli bedzie duszno

Malinka, ja mam body z krótkim rękawkiem i cienki pajacyk- wersja na gorące dni. Na nieco chłodniejsze - to co wyżej plus średniej grubości półśpioszki i a'la kaftanik-bluzeczka Gdyby było zimno to zamiast półśpiochów i kaftanika mam ciepły dresik. Do tego zawsze można przykryć kocykiem. Wydaje...