Wyniki

Chyba jednak jestem bo tylko mi zwróciłas wtedy uwagę. Byłabym wdzięczna gdybyś jednak traktowała nas rowno.

Wiem, że lubisz się mnie czepiać, bo w poprzednim wątku też jak wszytskie dziewczyny coś wspomniały o dzieciach, a ja tylko przyklasnęlam to tylko mnie wywołałas do ,,tablicy" przypominając regulamin. Teraz tez zwróciłas mi uwagę jak przyklasnęlam pomysł konsultacji pod którym był pomysł...

Ja zaproponowałam rozmowę z lekarzem, nie pisałam nic o podawaniu progesteronu. Może zleci jakieś badania dlaczego tak się stało, żeby więcej tak się nie działo. Nie wmawiaj mi rzeczy których nie napisałam.

Też tak myślę, dzwoń do gina, może teleporada?

Jesteś kochana, dzięki za wsparcie. Bardzo się martwię, wiem, że to głupie ale... Z moim mózgiem ciężko się żyje;o ja jedno a on drugie.

Dziękuję Ci kochana, napewno napisze jak będę wiedziała co i jak;) mam nadzieje, że wynik będzie dobry, chociaż siedzi we mnie zły duszek i mówi; na co Ty liczysz, będzie dramat.

Pewno dawaj do nas. Fajne dziewczyny coś napewno podpowiedza. A kazdy test, każde badanie tutaj traktujemy jak własne;)

Bo liczę na ten cykl bardzo bardzo. A jak będzie g. To już mogę schować testy do szuflady. A narazie stoją na pralce i się do mnie uśmiechają.

Kurde dziewczyny, stresuje się. Wyniki będą dzis wieczorem albo jutro rano. Boje się, że będzie tak nisko, że aż o podłogę przywali mój wynik. Eh... Jak mam odebrać jakikolwiek wynik to mam stan przedzawałowy. Mój przyjaciel ostatnio miał biopsję, pytam: kiedy wyniki? -konsultacje mam w sierpniu...

Oddana. Wyniki będą jutro.

20minut- dwie osoby, przede mną jeszcze 3... A za mną ok. 20. Współczuję im serdecznie.

Pierwsze 🥰 wszystkiego najlepszego! Może bliźniaków? ;)

Nie byłam w taki standardowy sposób na badaniach od kilku lat. Hmmm.. ale dramat. Kolejka jak stąd do... Masakra, tępo żadne, Pani słychać w środku rodem z PRL. Ale będzie zabawa.

Dawaj wynik jak będziesz tylko miała! Trzymam kciuki! Wszytskie trzymamy.

Wygląda obiecująco, idziesz na betę czy czekasz?

Dzień dobry w ten piękny pochmurny dzień. W końcu jakaś ulga, dziś 6dpo jutro idę na badania, nienawidzę tego robić ale cóż. Zrobię proga zobaczymy co się tam urodzi, stesuje się wynikiem ale cóż, trzeba coś zacząć działać w temacie. Chyba, że się jutro nie uda to pojadę w środę bo już zaczynają...

Część kobietki kochane, my wróciliśmy z pracy, czasem jeżdżę z moim żeby trochę go wesprzeć. We wtorek idę na proga, zobaczymy co się wyklaruje... Oby wysoki wynik, już nie mogę się doczekać. Według mnie owulka byla ładna, test ciemny, śluz jak najbardziej, temperatura niestety się nie...

Oszaleje jeśli ten cykl nie wyjdzie. W robocie mam taki chaos, że modlę się o L4 na ciążę. Jeśli w tym cyklu nic się nie ruszy składam wypowiedzenie i zmieniam pracę, a wtedy poprostu zawiesze ,,działanie". Tak się nie da żyć.

Tak, dokładnie to samo pytanie jest w mojej głowie. Dlaczego inni się nie starają i bum.. a my? Chcemy, walczymy...

Zadaje sobie to samo pytanie. Niby wszystko ok, a jakoś nie idzie. Człowiek już sam nie wie co robi nie tak... Niby mówi się, że to takie proste.

Dzień dobry, w końcu chmury i troszkę chłodniej, wczoraj myślałam, że umrzemy tu wszyscy, wieczorem o 20nadal było 35stopni, czujnik w roślinach pokazywał o 15:05 51st.c dajcie żyć, można było smażyć jajka na masce samochodu. Dziś przyjemniej, właśnie kończę śniadanko i idę budzić mojego...

Ja miałam całą gamę i wyjątkowo dyskusja była bardzo owocna;)

Przecież jeszcze nic nie wiadomo..

Kreseczka już o wiele słabsza niż rano, więc tylko patrzeć jak zacznie boleć brzucho

Dzis mam piękny piczek, wczoraj podziałanie, dziś tez nie odpuszczę więc od jutra zaczynam odliczać 10dni! Zresztą pójdę chyba na proga w kolejną środę, zobaczę co tam się zadziało. Troszkę się martwię, że wyniki mnie zniechęca ale kiedyś trzeba ruszyć d. Nienawidzę chodzić na badania, czuję się...

Pooookaż!!! ;)

Nie mogę się doczekać aż pokażecie USG z takimi ładnymi maluchami, ah... Albo fotki noworodków. Jak mnie to rozczula...

Moje dziewczę na obozie, wczoraj pojechała o jedyny ślad za żyje to odebranie telefonu OD DZIADKA (sic.), ale nie, nie pogadala z nim tylko powiedziała,: nie mam teraz czasu. Hahaha .. do mnie nawet na SMS-a nie odpisała, a że są na miejscu wiem od matki innego dziecka. Pojechała 700km i...

Nie wiem co przeszkadza, że dziewczyny we wcześniej ciąży które z nami się starały pooceniaja nasze kreski. Ok. Niech nie piszą zbyt wiele jak się ich ciążę rozwijają, czy jak się czują, żeby nie zmieniać tematu grupy ale mogą przecież z nami oceniać kreski. Mogą obiecać, że będą tylko z nami...

Mi też wyszedl taki 3dc. Ale jeszcze krwawilam, 5dc rano już miałam bardzo niewyraźna ta pierwsza kreseczkę. Nie nakręcają się. Nie ma co panikwlac, a jak coś to komplet z krwi i do gina.