Wyniki

U mnie to samo, w pierwszej ciąży też tak miałam

Ja tez mam wizytę w poniedziałek. Również mam nadzieję, że będzie już coś więcej.

Ja byłam według giną w 6t i 3d, według mojej paki 5t i 6d i niestety nie było widać zarodka z serduszkiem, jedynie pęcherzyk z pęcherzykiem żóltkowym. Na dokumencie od giną mam napisane, że wygląd ciąży odpowiedni do tygodnia. Ale po waszych wpisach jestem już przerażona. A jak długie cykle...

Będzie dobrze, myślę, że dostaniesz l4.

Bardzo mi przykro😥

Ja tez już myślałam, że się nie udało, bo bolał mnie brzuch i plecy, właśnie jak na @ krótko przed jej terminem. Do tego byłam strasznie nerwowa. Zrobiłam test i ku mojemu zaskoczeniu pojawiły się dwie kreseczki a już spisywałam ten cykl na straty.

Odpoczywaj, będzie wszystko dobrze. W pierwszej ciąży też miałam krwiaka i plamiłam. Byłam przerażona ale dostałam duhpaston i teraz mam w domu 21 miesiecznego łobuziaka😁🥰

Ja jestem już od dwóch tygodni w domu. Pierwszy był urlop a wczoraj poprosiłam lekarza o zl. Mam również ciężką, fizyczną pracę i nie chcę ryzykować po wcześniejszym poronieniu. Ja zarówno pierwszą jak i ta ciąże bede prowadziła prywatnie.

I ja się dołączam do życzeń, sto lat🎁🎂widzę, że jesteśmy z tego samego rocznika😁

Trzymam kciuki, żeby było wszystko w porządku.

24.09

Widzę, że zespamowało, są specjalne saszetki i tabletki na gardło dla kobiet w ciąży. Jestem po pierwszej wizycie. Pęcherzyk z ciałkiem żółtym widoczny w macicy. Mam przyjść za tydzień w poniedziałek, powinno być już w więcej widać. Beta hcg nie kazał badać. Według jego obliczeń to 6t 3 d...

Ja też jestem przeziębiona i boli mnie gardło. Kupiłam sobie *spam* saszetki i do ssania. Dodatkowo biorę syrop stodal.

Jak dobrze kojarzę to od około 7.

Na razie tylko zmęczenie i ból piersi. W pierwszej ciąży cały I trymestr wymiotowałam. Ciekawe jak będzie teraz🤔

Cześć Dziewczyny, jestem Natalia i mam 35 lat. Należę już do lutówek 2020. Mam w domu małego łobuziaka Jasia. Ostatnią @ miałam 24.09, na razie nie robiłam żadnych badań ani bethcg . Pierwszą wizytę mam teraz 08.11 i strasznie się denerwuje. Jestem w tym roku już po jednym poronieniu...

Janek też uparty, jak coś mu się spodoba to ciężko go odciągnąć. Słowo nie nie pomaga, reaguję tylko na hhh jak próbuje dotknąć piekarnika. Ale to też na chwilę, bo zaraz powtarza hhh i próbuje dotknąć😉Co chodzi o jedzenie to się poprawiło odkąd mały je to co my. Wcześniej jadł bardzo słabo...

Właśnie Jasiu robi to samo, w dzień nie musiałby z piersi pić . Za to w nocy nadrabia.

Ja też w kwietniu po wykorzystaniu urlopu. Na samą myśl już się stresuję. Pociesza mnie to, że zamierzam wrócić na krótko i staramy się o następnego bąbelka😉Chcę też karmić do roku, wprowadziłam już flaszkę mm na wieczór . Najwięcej piję obecnie w nocy. Ostatnio co godzinę😱

Darapuszkin zazdro wypoczynku😁Buciki rozmiar 18-19. Jak grubsza skarpetka albo rajstopki to mamy problem z założeniem. Wczorajszy dzień prawie niczym się nie różnił od zwykłych dni😉Poszedł spać o 20.30. Pierwsze karmienie 23, później 1 i 5. Także luzik. Petardy Jankowi nie przeszkadzały, ale my...

Co do moderatora też myślę, że Ty i @Darapuszkin to dobry wybór 😀Oczywiście jeśli się zgodzi😁 U nas Janek na razie boso śmiga. Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku❤niech nam się bąbelki zdrowo chowają 😍

Super, że wszystkie jesteśmy za prywatnym. Dzięki @Cookie_ że ogarnelaś😁cieszę się, że mała ma w porządku wyniki.@kurcia gratuluję raczkowania, u nas też nadal brak pokazywania i powtarzania. Ale na spokojnie, dajmy im czas😊 Co do butów to mamy identyczne jak @alible ale u nas ciężko się je...

Dziewczyny ostatnio myślałam czy faktycznie nie założyć forum prywatnego. Mogłybyśmy sobie zdjęcia i filmy wysyłać😁

Super mały bąbelek😍

@Cookie_ u nas też słabo przybierał, tak 40g na tydzień. Teraz nie ważyłam Janka przez dwa tyg. Na razie przestałam o tej wadze myśleć😉

Kurczę współczuje, często Was coś łapie. Zdrówka życzę ❤

Zdrówka❤ Na razie nie zauważyłam współdzielenia uwagi. Nie wiem, jest to trudny dla mnie czas, bo coraz bardziej się nakręcam. Na razie obserwuję, faktycznie poczekam jeszcze tak z 3 miesiące. Jak się za dużo nie zmieni to będziemy konsultować.

Radości z każdej chwili, zdrówka, szczęścia oraz pomyślności❤ i tak jak @alible przespanych nocy😁

U nas nocki też słabe. Śpi do 24 a później co godzinę pobudka😖