Wyniki

W pierwszej historii z tego co widzę, ta osoba dostała wyniki mikromacierzy i wykryto u niej jakąś mikroduplikacie. Nie została ona opisana, bo nie została przypisana do żadnej wady lub choroby. To nie znaczy, że dziecko musi być chore. Nawet my możemy mieć jakieś mikroduplikacje w swoim DNA...

Poniżej link, który opisuje badanie. I profesor od genetyki i profesor Wielgoś mówili, że to obszerniejsze badanie niż zwykły kariotyp, który hodują 3-4 tygodnie. https://www.testdna.pl/diagnoza-genetyczna/mikromacierze-kariotyp-molekularny/ ,,Badanie mikromacierzy (aCGH) umożliwia niezwykle...

Nie sądzę. Wyniki wysłałam do lekarz prowadzącej i lekarza z kliniki, gdzie leczyłam się wcześniej i potwierdzili ze zdrowy chłopak.

Tak, jak dobrze pamietam z rozmowy z panią profesora to chyba inaczej nie może wyjść kariotyp z amniopunkcji. Mikromacierze są bardziej dokładnym badaniem, niż zwykle badanie kariotypu, podczas tego badania sprawdzają nawet mniejsze nieprawidłowości w DNA.

Dziewczyny przychodzę z aktualizacja: wróciłam w poniedziałek ze szpitala, wody już się nie sączą, wszystko wyglada ok, wody też są już w normie. Na ostatniej wizycie moja doktor pobrała wymazy, na kolejną wizytę, już po swietach, mam zrobić morfologię z crp i jak będzie ok to doktor powiedziała...

Mi genetyk i profesora który wykonywał amnio mówił, że to szersze badanie które może wykazać więcej nieprawidłowości. Wynik tak jak wspominasz jest szybciej nawet do 5-6 dni. Już po tym badaniu będzie wiadomo czy dziecko ma którąś z trisomi ale również czy nie ma jakichś innych wad np. zmian w...

Amnio miałam za darmo, dopłacałam tylko do mikromacierzy.

Tak, miałam w Premium Medical u prof. Wielgosia. Ogólnie badanie nie jest straszne, prawie bezbolesne. Profesor szybko zareagował i trafiłam od razu do szpitala. Szpital w którym leżę jest ok, opieka również, jedzenie też bo aż 5 posiłków 😅 nie mogę na to narzekać. Liczyłam się z konsekwencjami...

Też staram się w to wierzyć. Czeka mnie najprawdopodobniej pobyt 8 dniowy w szpitalu, antybiotyki itp. Miejmy nadzieje, że to już koniec złych rzeczy jakie mnie spotkały i teraz będą tylko dobre 🥹

Ja już po amniopunkcji, trafiło na mnie i jestem tą statystyczną kobietą u której wystąpiły powikłania… odeszły mi w przeciągu 45 minut wody i wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu ciąży… przeżyłam we wtorek horror, to nie było zwykle sączenie się wód, to był potok. Na szczęście wody są poniżej...

Super, że wszystko jest w porządku ☺️ U mnie jutro amniopunkcja, mam nadzieje ze wynik macierzy będzie przed świętami. Dzisiaj byłam na wizycie u swojego lekarza, bobas ma się chyba dobrze bo fikał znowu w brzuchu 😅 Pani doktor nie widzi żadnych niepokojących rzeczy. Trzymajcie za mnie jutro...

Jejku super ☺️ a jakie miałaś wskazania do amniopunkcji?

Położna mojego lekarza chciała mnie tam zapisać, ale nie mogła się dodzwonić. Czytam, że bardzo dużo kobiet tam właśnie wykonuje amniopunkcję, mają bardzo dobrych lekarzy ☺️ a u Ciebie jak po badaniu? Masz już wyniki?

miejmy nadzieje, że będzie wszystko u nas dobrze ☺️

Tam jest dużo specjalistów, którzy naprawdę znają się na perinatologii. A u kogo będziesz/miałaś zrobioną amniopunkcję? Ja mam termin u profesora Wielgosia

2100,00 trochę sporo no ale to daje szerszy obraz na ewentualne wady

Tez mi się wydaje, że to zależy od miejsca w którym się robi, nie każdy szpital/klinika ma podpisany taki sam kontrakt z NFZ. Ja np. będę wykonywać amniopunkcję na NFZ w premium medical ale za mikromacierze będę dopłacać.

Ja brałam prolutex raz dziennie wieczorem, utrogestan 3 razy dziennie po jednej tabletce i luteinę 3 razy po 2 tabletki do dnia dzisiejszego. Transfer był na cyklu sztucznym i myśle, że dlatego takie duże dawki tych leków.

Dziękuje za wasze słowa, staram się nie załamywać tylko myśleć pozytywnie, ale zawsze ten strach z tylu głowy mam… Czasami myśle, że mam wielkiego pecha w życiu i wielkie kłody rzucane pod nogi… O dziecko staraliśmy się 3 lata… po drodze wodniak jajowodu i dwie laparoskopię, obniżone parametry...

Cześć Dziewczyny, prześledziłam cały wątek i szukam pocieszenia… w tym roku skończę 32 lata, pierwsza ciąża z in vitro. W 12+2 dni wykonałam pierwsze usg prenatalne plus test pappa. Usg wyszło idealnie, NT 1.8, CRL 72.0, FHR 158 ud/min, kość nosowa widoczna, pęcherz, żołądek, serduszko...