Wyniki

Teraz 13 tydzień

Dawajcie dziewczyny na discorda, tam dajemy fotki bez obaw. Z tym siedzeniem to u nas też mały się garnie ale nie pomagamy. Na pewno nie wolno ciągnąć za ręce

Ja na zakupy nie chodzę jak nie muszę. Trochę za dużo ostatnio mówią o grypie i innych cholerstwach to po co narażać. Raz byliśmy tylko w markecie tak dla próby bardziej jak mały będzie się zachowywać ;) ale to było w trakcie przejażdżki autem i mały spał cały czas ;) podczas spacerów czasem...

Mnie też się ten czat podoba. Migotka, może to skok? Teraz maleństwo zaczyna coraz wyraźniej wszystko widzieć. Ma prawo nie ogarniać tego wszystkiego na raz. A może za dużo bodźców? Nam się zdarzyło - wtedy też mimo tego że mały śpiący to zasnąć nie mógł i też był nerwowy. Co robiliście...

Franek dzisiaj miał dwie drzemki. Jedna prawie 3 godziny a druga 2 godziny. Teraz zasypia po kąpieli. Do wycierania pupy i w sumie wszystkiego przy każdej zmianie pieluchy używam chusteczek z rosmana nawilżanych samą czystą wodą - są rewelacyjne i przede wszystkim nie uczulają a pakowane...

Tak, pierwsze :) dlatego jeszcze ze wszystkim latam jak ze sraczką ;) Dziewczyny, ciężko pisać tu i tu - może chodźmy na ten discord póki co. Sama już nie wiem

Ja też ze strachu nie wiem co robić. Najchętniej zaraz leciała bym na sor. A z nerwów to tylko biegunki dostałam ;)

Migotka, my mieliśmy wczoraj - właśnie pisałam

Cześć Agnieszka :) Co do kąpania to my też co drugi dzień. Może ze dwa razy zdarzyło się na trzeci dzień. Oczywiście w dzień niekąpania wieczorem zawsze myjemy dokładnie chusteczkami szyję, rączki. Ależ mieliśmy w wieczorem cyrki... Mały zjadł ale jakoś tak niezbyt chętnie. Za żadne skarby...

Ale fajnie by było gdybyśmy mogły zostać tutaj ale może jakoś zahasłować dostęp albo zrobić dodatkowy zabezpieczony hasłem wątek. Korzystam z tapatalka i nie ukrywam że tu mi wygodnie

Aa a jeśli chodzi o podnoszenie głowy to całkiem mu ładnie idzie. Jak będzie bardziej prywatnie to wrzucę fotki

Ja bym chętnie zobaczyła Wasze dzieciaczki a nawet ich kupy ;) Dzisiaj próbowałam karmić bez nakładek. Dwa razy, w tej chwili trzeci i jest ok. Franio łapie cyca bez problemu. Co prawda nie pił długo bo po 8 i 6 minut ale wystarczyło. Teraz wisi i usypia więc w normie ;) dziś w nocy znowu...

Franek zasypia na rękach albo przy cycu :( Śpi różnie - nieraz w swoim łóżeczku, nieraz z nami. W dzień śpi też różnie - trochę w swoim łóżeczku, trochę w naszym albo w wózku. Na spacerze zawsze śpi cały czas, nawet ponad 3 godziny. Nieraz jak wrócę wcześniej to dosypia. W nocy jak się zaczyna...

Podobno 5 minut efektywnego ssania wystarczy do najedzenia się. Mój Franek w nocy jak śpi to pije 4-7 minut. Jak u was ze smoczkami? Bo Franio za nic nie chce ale i nie umie ssać smoka. Jak mu trzymam to tylko go gryzie i się śmieje ;) jak puszczam to od razu wypluwa

Lenka, jakie te skutki uboczne? Mój mały nie za bardzo chce samego cyca bez nakładki - nie umie - chwilę possie i zaraz się denerwuje i jest po karmieniu a jak dostanie nakładkę to zaraz jest spokój i ciągnie dalej. Chciałabym z nich zrezygnować bo to trochę kłopotliwe jak gdzieś wyjechać -...

Chyba głównie lubuskie a ja mieszkam bardzo blisko przy granicy wlkp - lub więc chyba też zadzwonię do sanepidu. A wiecie może jaka seria tych szczepionek to ta "felerna"? Bioderka u malucha w porządku :) zapytałam przy okazji o wykrzywianie się bo Franek ewidentnie wychyla się na jedną stronę...

Oj to płakanie łzami to faktycznie aż serce się kraje ;) ale przynajmniej można rozróżnić prawdziwy płacz od "komunikacji" :) Z tym ulewaniem to chyba też bym skonsultowała bo chyba zbyt często... Franek wlazł mi w rozmiar 74. Trochę jeszcze mu wisi ale różnie te ciuszki wypadają - niektóre 68...

Franio też sporo ulewał, ostatnio jakby znowu trochę mniej. Zauważyłam że jak zaczął się teraz tak mocno ślinić to nauczył się od czasu do czasu połykać i te ulane też połknie jak leży na plecach. Ale też sporo jeszcze pierzemy bo dużo ma ulanych rękawów ;)

Lenka, dzisiaj czytałam o tych kupach że jeśli chodzi o częstotliwość to jest duży rozstrzał przy kp - od nawet 10 dziennie do jednej na tydzień. Zielony kolor i lekka domieszka śluzu o ile nie idą w parze z jakimiś gołym okiem zauważalnymi problemami typu gorączka, cierpienie, wysypka, jest też...

Franek gaworzyć zaczął przedwczoraj pierwszy raz. Chwyta ładnie i przekłada z ręki do ręki. No i wszystko zaraz ląduje w buzi ;) rączki jeszcze mu trochę się trzęsą ale coraz bardziej nad tym panuje. Na plecach jak leży to najmocniej mu te rączki latają. Na brzuchu nie lubi leżeć - 5 minut i koniec

Nad ranem dzisiaj trzy razy małego przewijałam tak go przeczysciło. Przez dwie godziny 4 razy. Teraz na razie nic. No i znowu zielono - grudki ze śluzem. W czwartek mamy szczepienie więc zaczekam do tego czasu i przy okazji wizyty zapytam. Jutro kończymy 3 miesiące wg liczby dni :) Bo...

U mnie mały też się wije jak wąż pod koniec karmienia chociaż nie za każdym razem. Ale jak już się kręci to biorę go na ręce i najczęściej odbije albo ukręci sporą kupę. Miał okres że za każdym razem ulewał. Kilka, nawet kilkanaście razy dziennie. Później się uspokoiło na jakiś tydzień a potem...

U nas bez problemu. Franek jak się urodził miał 3600 dzisiaj ma 6,5kg. Tylko na piersi. Karmienie w dzień po kilkanaście minut. W nocy ok 7 minut i też zasypia. Ale budzi się co 2 godziny i go karmię. Acha, karmię przez silikonowe nakładki i wbrew obiegowym oponiom wcale mały nie zasysa przez...

Migotka, dasz radę. Pamiętaj że robisz to dla tego kochanego maluszka :) Ty będziesz to tylko wspominać za jakiś czas a maleństwo będzie silniejsze przy cycu niż na mm. Trzymam kciuki. Dużo siedzi nam w głowach - pamiętajcie o tym

Oj to współczuję... z kupką dzisiaj już chyba ok. Nad ranem i teraz już bardziej żółta. Czy Wasze maleństwa używają smoczków? Bo mój za chiny ludowe nie chce. Za to piąstkę ssie bardzo często

Franek dzisiaj zaczął gaworzyć :) pierwszy raz odezwał się sam do siebie pod karuzelą a później już "rozmawiał" z innymi ;) Pisałam już w temacie z kropelkami ale przeniosę się też tutaj. Od 2 dni mały ma zielonkawą kupkę. Rzadka taka jak zawsze z grudkami ale też lekko ze śluzem. Czy to może...

Póki co daję tylko na noc i jak na razie jest ok poza tym że koopka zrobiła się zielonkawa... zastanawiam się czy to ma jakiś związek...

W aucie trochę grzejemy ale nie za mocno - w zasadzie temperatura ok 21 stopni czyli w sumie prawie jak w domu. Najgorzej że z i do auta trzeba przejść na powietrzu i boję się go przewiać w tym właśnie momencie. W domu w ciągu dnia ubieramy w body z długim rękawem i skarpetki albo całego pajaca...

Wydaje mi się że nie ma problemów z wzdęciami i kolkami ale trudno powiedzieć czy to zasługa kropelek czy po prostu ma to już za sobą. Dzisiaj dostał na razie raz rano krople. Spróbuję dać mu dopiero na wieczór jeśli w ciągu dnia nic nie zauważę niepokojącego z brzuszkiem. Może faktycznie dawkę...

Raczej przy tym nie płacze - może sporadycznie zdarzy się taki "prawie płacz" ale zwykle pociśnie, coś wyleci i od razu widać ulgę i mały przestaje się wiercić