reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyniki

  1. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    hej! Dawno się nie udzielałam, choć czytam wpisy kilka razy w tyg. Ja bym radziła psychologa. Choć nie wiem, czy to autyzm, czy inne zaburzenie. Sama mam do czynienia w pracy z 2 autystykami i każdy z nich jest inny. I wbrew powszechnej opinii bardzo lubią się przytulać i do siebie i do osób z...
  2. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Ja też mam problemy ze spaniem Filipka. Wcześniej spał 2 razy dziennie, łącznie 1-3 godziny, zależało od dnia. Od 2 tyg. nie chce spać w dzień, płacze, chce wyjść z sypialni, ani noszenie na rękach, ani na leżąco, ani wózek, żaden sposób nie działa. Jak już zaśnie to też się budzi z krzykiem i...
  3. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Hej Filipek też miał słabe wyniki jak miał 1,5 mies. 2 tyg. byliśmy w szpitalu. Zaczęliśmy podawać żelazo i kwas foliowy, ale jak to w szpitalu, złapaliśmy infekcję dróg oddechowych, a żelazo jeszcze nie zdążyło zadziałać i skończyło się dotaczaniem krwi. Nie chcę straszyć, to tylko my mieliśmy...
  4. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Na basen chciałam iść z Filipkiem jak najwcześniej, ale albo nie było pogody, albo był chory itd. Wybraliśmy się dopiero jak miał 8 miesięcy i mały był w 7 niebie. Zachlapał wszystkich wokoło. Byliśmy już kilka razy na basenie i raz na gorących źródłach w Uniejowie. Nie było żadnych skutków...
  5. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Ja karmiłam małego najpierw co 3 godz. potem domagał się co 2 a w końcu nawet co godzinę. Jeśli chodzi o ilość to trudno mi określić, bo karmiłam piersią i nie wiem ile mały jadł. Raz na dobę dokarmiałam butlą mlekiem sztucznym, ale wtedy dawkę doradzała mi nasza pediatra, a mały zjadał całą lub...
  6. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    kleo_mk-mój Maluch zaczął się interesować karuzelą nad łóżeczkiem w wieku 4 miesięcy, a wcześniej lubił jak pokazywałam mu maskotki i myziałam go nimi, albo głaskałam je jego rączką. No i tak jak już dawno dziewczyny pisały, fajna jest grzechotka wyglądająca jak mały hantel, bo łatwo ją złapać...
  7. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    audiolog bada słuch i sprawdza, czy maluchy gaworzą, gruchają itp
  8. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    ja za 5 w 1 120, a meningokoki 130 pierwsza dawka, a druga już po 170, bo była podwyżka
  9. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    no to tylko pozazdrościć takiej lekarki. nasza lekarka też jest super i pewnie jakby miała jakieś gratisy to by dała. my to tylko gazetę za darmo dostaliśmy ;-) no i parę gratisów w szpitalu, ale to pewnie dlatego, że sklep z art. dla dzieci chciał mieć jakiś odpis od podatku ;-) pozdrawiamy i...
  10. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    co do tych szczepień, to niektóre miasta fundują swoim małym mieszkańcom takie szczepionki, niezależnie od tego, czy są wcześniakami, czy nie.
  11. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    A ja dzwoniłam do sanepidu i powiedzieli, że oni nie mają żadnych darmowych szczepień dla wcześniaków.
  12. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    z tymi szczepionkami to zależy od miasta. u nas nic darmowego nie ma-niestety!tracimy macierzyńskie na pobytach w szpitalach i na wizytach u lekarzy, to choć te szczepionki mogliby nam zrefundować, a tu nic, ani macierzyńskiego nie przedłużą, ani szczepionki nie dadzą. pozdrawiamy
  13. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    elwia- nie wyobrażam sobie ciągłego biegania za 2 Maluszkami, pewnie jeszcze każde biegnie w swoją stronę. ja padam ze zmęczenia przy jednym, a przy dwojgu to nie wiem czy dałabym radę. ologasior- ja podawałam najpierw soczki jabłkowe i winogronowe jak Mały skończył 4 mies. fajne są napoje z...
  14. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    hej dziewczyny! ja też rozmawiałam z logopedką i powiedziała mi, że nie spotkała się z tak małym dzieckiem w swojej pracy (a pracuje już parę lat), i że zaczyna z dziećmi w wieku 2-3 lat. więc trudno wyczuć jak to ma być. pewnie jak zwykle co osoba, to inna opinia. a mój Filipek już raczkuje...
  15. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    co do herbatki koperkowej, to faktycznie nie przynosiła ona zbytniej ulgi
  16. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Ja też nosiłam małego całe dnie, potem sam już nie potrzebował tyle noszenia. Czytałam, że wcześniaki potrzebują dużo przytulania, głaskania itp. Po tym wszystkim, co przeszedł mój Okruszek i jaki przy tym był dzielny, to mogę go nosić cały czas! ;-)
  17. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    hej dziewczyny! ja podawałam herbatkę z kopru jak Filip skończył 1,5 miesiąca pozdrawiamy
  18. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    kasiurek-mój Filipek miał dotaczaną krew jak miał 1,5 miesiąca, też miał anemię. Faktycznie po dotaczaniu poprawił się i nawet nie chorował, mimo, że wszyscy wkoło kichali. Dopiero teraz jak wróciłam do pracy to przyniosłam jakiegoś wirusa i jego też dopadło. Hemoglobinka po dotaczaniu 8,2!po 7...
  19. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    kerna-mój Filip spał na mnie do 4 miesiąca, bo inaczej nie spał wcale. Nosiliśmy go całe noce, a on krzyczał. Mało komu o tym mówiłam, bo pewnie by mnie zagadali z oburzenia. Z czasem sam zadecydował, że woli spać osobno. mamita- u nas maluchy leżą aż przekroczą wagę 2 kg i samodzielnie...
  20. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    gosiah-dzięki. To fakt, troszkę mamy więcej spokoju, a przede wszystkim mniej wizyt u lekarzy. W rekordowych miesiącach (styczeń i luty) mieliśmy po 2-3 wizyty tyg. Teraz 2-3 w miesiącu. Czas leci bardzo szybko i nawet się nie obejrzysz jak Twój Okruszek będzie dużym facecikiem. Ja już nawet nie...
  21. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    gosiah-witaj u nas. Widzę, że mimo wszystko bardzo szybko wyszliście ze szpitala. Ja wychodziłam z małym na spacerki w listopadzie jak miał 3 tyg. Też się bałam tych pierwszych wyjść. Najgorsze to, w co ubrać takiego maluszka. Mnie też zastanawia, dlaczego wszyscy lekarze tak się upierają żeby...
  22. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    kania-super wieści!!! kerna-ja karmię małego ostatni raz o północy i potem dopiero ok 8 rano. Początkowo było ciężko go przestawić, całe noce wtykałam mu smoczek, ale się udało. Filip też zaczyna pełzać, śmiesznie to wygląda, ale jestem z niego dumna ;-) pozdrawiamy
  23. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    nas psycholog obejrzał w poradni rehabilitacyjnej. dostaliśmy skierowanie na rehabilitację i psycholog sam się tam po nas zgłosił, chyba coś tam było zaznaczone w skierowaniu od lekarki z por. rehabilitacyjnej.
  24. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    Kania- to super, my wyszliśmy 2 dni po przeniesieniu Małego do łóżeczka. Teraz to już szybko wyjdziecie! pozdrawiamy
  25. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    wrócę jeszcze do szczepień my dziś zaczynamy antybiotyk i lekarka powiedziała, że szczepienie dopiero 2 tyg. po zakończeniu antybiotyku.
  26. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    nam zakrapiała pielęgniarka już na miejscu, ale tak sprawnie, że mały nawet nie zauważył! widzę, że nasze badanie było takie jak u Was, więc nie rozumiem dlaczego nie chcą przyjmować już wcześniaków w tym gabinecie i każą jechać 100 km do Poznania. a po tym co słyszałam od znajomych o innych...
  27. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    takie coś metalowe rozszerzające powieki. wygląda strasznie, ale przynajmniej nie trzeba na siłę otwierać oczu
  28. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    U nas okulista kładzie dziecko na stole, zawija w kocyk, on trzyma ewentualnie główkę, a rodzic za ramiona. Potem zakłada te nieszczęsne klamerki na powieki, jak je pierwszy raz zobaczyłam to prawie zemdlałam, jakaś masakra. Mój Filipek wcale się nie wiercił, bo był zainteresowany światełkiem...
  29. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    My mieliśmy USG główki 2 razy w szpitalu, potem raz na zlecenie neonatologa, a teraz jeszcze 2 razy na każdej wizycie u neurologa. Do tego 2 razy USG brzuszka, raz podczas drugiej wizyty w szpitalu, szukali przyczyn żółtaczki noworodkowej, drugi raz na zlecenie neonatologa. Echo serca 1 raz na...
  30. edith_d

    Dzień po dniu czyli pogaduchy Wczesnych Rodziców...

    nie oglądałam tego filmu (może na moje szczęście!), ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym zrezygnować z walki o swoje dziecko!!!
Do góry