Pysia29d
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2009
- Postów
- 1 078
Chłopiec został objęty opieka dziadków i taty wcześniej byl podrzucany pół dnia tu pół dnia tu wiec dziadki uwazali ze matka sie nim zajmie i pojdize np do lekarza a ona odwrotnie.Kolezaanka dostała skierowanie do urologa w lutym (gdzies tam pisalam o tym) i nie poszła .dzicko przestalo sikac i dostalo temp nie zgodzila sie na przyjecie do spzitala.dopiero jak to zglosilam a potem poszła do ojca dizecka to zabrali jej dziecko (ojciec)do siebie całkiem(przed zabraniem oczywiscie szpital i miał cos tam wkładane bo ropa mu zatkała ).Anka zgodzila sie na to ze bedze od czasu do czasu dojezdzac do ojca dziecka i dziecka jak jej czas na to pozwoli.Niestety do opieki nad nim się nie nadaje.
Dodam że miała fajna nauczkę
przysZła do nas ostanio i porzucała moi dzieckiem .opierdzielilam ja za to ze niedosc ze zjadł dopiero to jeszcze to niebezpieczne.Np daje swoje dziecko go na brana i skacze z łożka.
Jeszcze dobrze nie powiedziałam że zaraz na nią się pozyga a już sie porzygał
na spodnie bluzke rece wszystko
.to jest straszne bo mój maly strasznie sie przestraszyl i płakał ale nauczka jest.Nie podrzucaj czyjegoś dizecka jak nie chcesz być obrzygana
Dodam że miała fajna nauczkę
Jeszcze dobrze nie powiedziałam że zaraz na nią się pozyga a już sie porzygał
Ostatnia edycja: