Jestem na siebie tak bardzo zła. Mam okropne wyrzuty sumienia. Jestem w 4 miesiącu ciąży i Wypiłam (przez pomyłkę) mężowi aspirynę bayerowską aż 800 mg !.
Przypisywana dawka dla kobiety ciężarnej to 150 mg
. A teratogenna to powyżej 260 mg 
Czy któraś z was zrobiła podobną głupotę i zauważyła nieprawidłowości w ciąży lub rozwoju płodu?
Dzwoniłam do lekarza mówi że nic się nie stało i że mam nie shizować ( i wziąć polocard dopiero za 3 dni) ale ja się tyle naczytałam w internecie... Tak strasznie się boję o maluszka
Przypisywana dawka dla kobiety ciężarnej to 150 mg


Czy któraś z was zrobiła podobną głupotę i zauważyła nieprawidłowości w ciąży lub rozwoju płodu?
Dzwoniłam do lekarza mówi że nic się nie stało i że mam nie shizować ( i wziąć polocard dopiero za 3 dni) ale ja się tyle naczytałam w internecie... Tak strasznie się boję o maluszka

Ostatnia edycja: