passingby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2009
- Postów
- 1 678
Prosze o podanie tytułów jakis dobrych pozycji ksiazkowych dotyczących buntu roczniaka/dwulatka.
Nasza córka ma obecnie roczek,jednak od jakiegos czasu przejawia symptomy buntu:
- zlosci sie kiedy nie jest skuteczna i probuje na nas wymuszac krzykiem i placzem pomoc
- "wyprowadza nas" lapiac za reke, koniecznie musimy isc tam gdzie ona chce, chociaz chodzi bardzo stabilnie nie chce chodzic sama
- bije nas (ciagnie za wlosy) jak sie zezlosci a zlosci sie bardzo szybko np na przewijaku, zadne zakazy nie dzialaja. Czasami sie boje ze zrobie jej krzywde na sile odczepiajac jej rece od mojej czupryny
- wymusza wymusza i jeszcze raz wymusza
- krzyczy, rzuca sie na podloge
- bije zwierzeta, chodzac probuje na nie stanac (np na ogon) zakazy nie dzialaja
- jest bardzo niecierpliwa
Oprocz tego to slodkie radosne dziecko, ktore ma nieograniczona potrzebe poznawania nowego. Nie boi sie nowych miejsc ani nowych ludzi, troche mówi, potrafi ladnie glaskac i przytulac etc.Mam wrazenie ze ona ne potrafi wyrazac (kanalizowac) negatywnych emocji (zlosci, zalu, frustracji, zmeczenia) stad agresja. Oczywiscie probuje rowniez nas sprawdzic i konieczne sa do omowienia i postawienia jasne granice.
Chce sie dowiedziac jakrozmawiac z tak malenkim dzieckiem? Czy juz kupowac oslawione "karne krzeselko"? Czy moze wystarczy zacisnac zeby i przeczekać?
Nasza córka ma obecnie roczek,jednak od jakiegos czasu przejawia symptomy buntu:
- zlosci sie kiedy nie jest skuteczna i probuje na nas wymuszac krzykiem i placzem pomoc
- "wyprowadza nas" lapiac za reke, koniecznie musimy isc tam gdzie ona chce, chociaz chodzi bardzo stabilnie nie chce chodzic sama
- bije nas (ciagnie za wlosy) jak sie zezlosci a zlosci sie bardzo szybko np na przewijaku, zadne zakazy nie dzialaja. Czasami sie boje ze zrobie jej krzywde na sile odczepiajac jej rece od mojej czupryny
- wymusza wymusza i jeszcze raz wymusza
- krzyczy, rzuca sie na podloge
- bije zwierzeta, chodzac probuje na nie stanac (np na ogon) zakazy nie dzialaja
- jest bardzo niecierpliwa
Oprocz tego to slodkie radosne dziecko, ktore ma nieograniczona potrzebe poznawania nowego. Nie boi sie nowych miejsc ani nowych ludzi, troche mówi, potrafi ladnie glaskac i przytulac etc.Mam wrazenie ze ona ne potrafi wyrazac (kanalizowac) negatywnych emocji (zlosci, zalu, frustracji, zmeczenia) stad agresja. Oczywiscie probuje rowniez nas sprawdzic i konieczne sa do omowienia i postawienia jasne granice.
Chce sie dowiedziac jakrozmawiac z tak malenkim dzieckiem? Czy juz kupowac oslawione "karne krzeselko"? Czy moze wystarczy zacisnac zeby i przeczekać?