S
Sol
Gość
ixidixi - będzie dobrze - jeszcze się będą pytać o maleństwo

Ja rodziłam na drugim roku zaraz po sesji i sesję wspominam tak że nikt mnie pytać nie chciał - bali się czy jak?
A ze to inżynierskie to same chłopy wiec nie dość ze byłam rodzynkiem na roku to jeszcze z brzuszkiem
A teraz z brzuszkiem już pokaźnym się będę bronić - ciekawe jak mi to wyjdzie.
Ale powiem jedno - nic tak nie mobilizuje do nauki jak ciąża i macierzyństwo
W życiu nie miałam takiej średniej jak na 2 i 3 roku
Bo na 4 to już większość zaliczeń bez ocen
Ale pracę napisałam i oddałam z minimalnym poślizgiem (druga ciąża ciut dokuczała).
Trzymajcie za mnie kciuki w październiku bo ta obrona wisi nade mną jak topór
Bo mój promotor to człowiek którego ciężko zastać 


Ja rodziłam na drugim roku zaraz po sesji i sesję wspominam tak że nikt mnie pytać nie chciał - bali się czy jak?


Ale powiem jedno - nic tak nie mobilizuje do nauki jak ciąża i macierzyństwo



Trzymajcie za mnie kciuki w październiku bo ta obrona wisi nade mną jak topór

