reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża

Joanna91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Kwiecień 2023
Postów
1 278
Cześć dziewczyny,
W piątek 21.04 powinnam dostać okres. Nie dostałam. Testy ciążowe pozytywne. Beta 95
Nie wiem czemu ale poszłam sprawdzić drugi raz betę ale dopiero 25.04 i wynosiła 180. Poszłam do lekarza 26.04.23 powiedział ze beta faktycznie rośnie wolno ale to efekt tego ze moje miesiączki trwają po 2-3 dni i długo brałam tabletki anty. Ze mam się nie martwić i czas pokaże. Na usg nic nie było widać było po prostu za wcześnie. Mówił żebym nie badała bety bo psychicznie będzie mi ciężko. No ale nie posłuchałam i zrobiłam 27.04 beta tylko 230. Dzisiaj tj. 30.04 dostałam jakby „okres” zawsze mam skąpy i teraz też ale jest. Gdyby nie fakt robienia testów z moczu i krwi bym powiedziała ze dostałam okres i ciąży brak. Już sama nie wiem czy jestem w ciąży czy nie . Czytam na forum że dużo dziewczyn i ich koleżanek miało krwawienia w ciąży i w ogóle nie pomyślałby że będą w ciąży. To nasze 1 staranie długo nie chciałam dziecka a teraz mi zależy. Może zaczęło się poronienie a może wszystko jest w porządku . Czy ktoś był w podobnej sytuacji i jednak był w ciąży i ciąża rozwija sie prawidłowo ?
 
reklama
10.05 mam do niego jeszcze raz wizytę( jest to ceniony profesor i znany na cała Polskę ) ale wcześniej tj. 08.05 idę do innego wtedy byłby to 6 tydzień i 3 dzien a betę sprawdzę 2.05 i jeszcze progesteron. Nic mnie nie boli możliwe że dzisiaj jestem w trakcie poronienia bo mam krwawienie ale bez skrzepów żadnych. Krwawienie to trwa narazie 2 h i jest zwykle jak przy okresie. Nie wiem czy jest sens jechać do szpitala..
 
10.05 mam do niego jeszcze raz wizytę( jest to ceniony profesor i znany na cała Polskę ) ale wcześniej tj. 08.05 idę do innego wtedy byłby to 6 tydzień i 3 dzien a betę sprawdzę 2.05 i jeszcze progesteron. Nic mnie nie boli możliwe że dzisiaj jestem w trakcie poronienia bo mam krwawienie ale bez skrzepów żadnych. Krwawienie to trwa narazie 2 h i jest zwykle jak przy okresie. Nie wiem czy jest sens jechać do szpitala..
Ja bym pojechała dla świętego spokoju swojej głowy. Ale to ja :)

* Przy Ewentualnej ciąży pozamacicznej też jest krwawienie
 
Jeśli to krwawienie, a nie plamienie to warto pojechać na Izbę Przyjęć. Będziesz spokojniejsza. Ja mam za sobą dwa poronienia- wtedy było krwawienie. Przy zdrowej ciąży - miałam spore plamienie trwające parę godzin, które szybko skontrolowalam u gina. Oczywiście była panika i strach, miałam prawie pewność że znowu powtórka, ale okazało się że wszystko ok. Nie było żadnej przyczyny - albo jeszcze plamienie po implantacji albo wynik acardu który brałam. Więc najlepiej pojechać do lekarza.
 
Faktycznie beta wolno przyrasta i moim zdaniem jest ogółem niska, ale ciąża to nie matematyka.
Jednak może rokować to kiepsko co do rozwoju ciąży.
Krwawienia mogą wynikać z wielu rzeczy.
Ja bym zrobiła progesteron. Jeżeli jest niski mogą być plamienia/ krwawienia.
Ja jak dostałam krwotoku w 10 tygodniu to byłam na IP. Nikt nie potraktował mnie jak panikarę. Zrobili usg, badania i dostałam leki.
Jeżeli cokolwiek Cię niepokoi zawsze możesz pojechać na dyżur ginekologiczny, albo udać się jutro do ginekologa.
 
Strasznie się boje szpitali na NFZ tak naprawdę nikt mi tej ciąży nie potwierdził. Nie wiem co by mieli na tym usg zobaczyć jak to 5 tydzień a beta niska. Jeśli do jutra się nie pogorszy to pójdę do jakiegoś lekarza 2.05 aby zobaczył choc i tak myśle ze to wczesne poronienie niestety. Wole przez to przechodzić w domu. Inna byłaby sytuacja gdyby ciąża była potwierdzona i byłby to inny tydzień. Bardziej zastanwiam się co jest powodem poronienia. Nie pije nie pale dbam o siebie nie mamy z mężem żadnych chorób , problemów dużych stabilna prace ale czytam że dużo kobiet roni szkoda że o tym się nie mówi bo byłam nieświadoma w ogole. W piątek zadzownilam do lekarza rodzinnego bo jeszcze dopadło mnie zapalenie pęcherza ( jeszcze nie miałam „okresu „ ) ale trwało to dosłownie kilka h. Nie mam bólu piersi nawet . Gdyby beta rosła lepiej to bym miała nadzieje jeszcze a tak nie mam co się łudzić. Pytanie jeśli jestem w trakcie poronienia to kiedy będę mieć owulacje ?
 
Strasznie się boje szpitali na NFZ tak naprawdę nikt mi tej ciąży nie potwierdził. Nie wiem co by mieli na tym usg zobaczyć jak to 5 tydzień a beta niska. Jeśli do jutra się nie pogorszy to pójdę do jakiegoś lekarza 2.05 aby zobaczył choc i tak myśle ze to wczesne poronienie niestety. Wole przez to przechodzić w domu. Inna byłaby sytuacja gdyby ciąża była potwierdzona i byłby to inny tydzień. Bardziej zastanwiam się co jest powodem poronienia. Nie pije nie pale dbam o siebie nie mamy z mężem żadnych chorób , problemów dużych stabilna prace ale czytam że dużo kobiet roni szkoda że o tym się nie mówi bo byłam nieświadoma w ogole. W piątek zadzownilam do lekarza rodzinnego bo jeszcze dopadło mnie zapalenie pęcherza ( jeszcze nie miałam „okresu „ ) ale trwało to dosłownie kilka h. Nie mam bólu piersi nawet . Gdyby beta rosła lepiej to bym miała nadzieje jeszcze a tak nie mam co się łudzić. Pytanie jeśli jestem w trakcie poronienia to kiedy będę mieć owulacje ?
Może podejdź jeszcze na betę we wtorek rano. I wtedy kolejną w czwartek.
Jeśli beta rośnie, a masz krwawienie, to nie jest to poronienie, jest wtedy ryzyko ciąży pozamacicznej.
Jeśli beta spada, to jest duża szansa, ze to poronienie.

We wtorek lekarz nic nie zobaczy, jeśli beta nie przekroczy tysiąca.

Pamietaj, jeśli bedziesz miała duże bóle brzucha lub omdlenia, to OD RAZU jechać na IP, bo to może być nawet zagrożenie życia.
 
Strasznie się boje szpitali na NFZ tak naprawdę nikt mi tej ciąży nie potwierdził. Nie wiem co by mieli na tym usg zobaczyć jak to 5 tydzień a beta niska. Jeśli do jutra się nie pogorszy to pójdę do jakiegoś lekarza 2.05 aby zobaczył choc i tak myśle ze to wczesne poronienie niestety. Wole przez to przechodzić w domu. Inna byłaby sytuacja gdyby ciąża była potwierdzona i byłby to inny tydzień. Bardziej zastanwiam się co jest powodem poronienia. Nie pije nie pale dbam o siebie nie mamy z mężem żadnych chorób , problemów dużych stabilna prace ale czytam że dużo kobiet roni szkoda że o tym się nie mówi bo byłam nieświadoma w ogole. W piątek zadzownilam do lekarza rodzinnego bo jeszcze dopadło mnie zapalenie pęcherza ( jeszcze nie miałam „okresu „ ) ale trwało to dosłownie kilka h. Nie mam bólu piersi nawet . Gdyby beta rosła lepiej to bym miała nadzieje jeszcze a tak nie mam co się łudzić. Pytanie jeśli jestem w trakcie poronienia to kiedy będę mieć owulacje ?
Powodem poronienia może być wada zarodka, może być niski progesteron, może być za wysokie tsh u ciebie, problemy z krzepliwością i milion innych powodów zdrowotnych. Opcja, zę nie pijesz i nie palisz to aż tak dużo nie daje ;)
 
reklama
Co do owulacji to kwestia indywidualna.
Ale zawsze trzeba sprawdzić czy beta spadła do 0 oraz lekarz musi sprawdzić, czy wszystko się poprawnie oczyściło.
A w razie gdyby to była ciąża pozamaciczna, to powrót do bety 0 może trwać nawet miesiąc i kolejne starania zależą od sposobu usunięcia tej ciąży.
 
Do góry