Gosiu-jaka słodka Majeczka!!

Jagódka jak na razie nie przemieszcza się w łóżeczku.
Wkurzona jestem z rana bo robię coś wbrew sobie, ale się zawzięlam. Kupilam ubranko na allegro dla Jagodki i tuz po zakonczeniu aukcji zapłacilam cene jaką wylicytowałam +koszt przesyłki podany w aukcji (6zł). Na nastepny dzien laska do mnie pisze zebym dopłaciła 2zł bo 6 to za mało na przesyłkę..wrrr Juz wtedy wyczulam ze to naciągara. Przelałam te 2 zł czyli razem 8 zeta za przesyłke. Wczoraj dostaje paczke a tam znaczki za 4,5zl.. Normalnie nie zwrocilabym na to uwagi, ale wkurzylo mnie to ze tak bezczelnie sie dopomniala o te 2 zł. Nie omieszkałam do niej napisac z zapytaniem dlaczego zyczy sobie 8 zeta za przesylke skoro faktyczny koszt to 4,5 a ta mi odpisała ze pozostałe 3,5 ro koszt PAKOWANIA!!!! No i szlag mnie trafił bo koperta to chyba 3,5 nie kosztuje??? I jak ten dziad jej w złóści napisałam ze ma mi zwrócić te 2 zl i źle sie z tym czuje, bo tak na prawde w du...e mam te 2 zł ale czuje ze mnie ktoś w ciula robi.. wrrr.. Co myślicie o tym?